Tęsknię za czasami, kiedy miałam bardziej wyjebane na wszystko. Mam nadzieję, że to przyjdzie z wiosną. Nawet wybaczam słońcu kiedy budzi mnie rano. Chcę żeby znowu liczył się najbardziej dobry wypad ze znajomymi, wieczory przy piwie, żartach i śmiechach. Godziny spędzone na boisku z piłką do kosza i rapem z głośnika. Już niedługo, powtarzam sobie, wytrzymasz.
|