|
just_true.moblo.pl
doskonale Cię rozumiem i czuję dokładnie to samo c
|
|
just_true dodał komentarz: |
3 października 2012 |
|
Jedyny prawdziwy fakt dotyczący miłości to taki, że nie posiada ona definicji, nie można ubrać jej w słowa ani w żaden sposób wyjaśnić. Nie ma reguł, nie ma też od nich wyjątków. Bo każda historia jest zupełnie inna i każda na swój sposób wyjątkowa.
|
|
|
Stoimy gdzieś na ścieżce w parku, dwie sylwetki pośród kolorowych liści, po prostu stoją ,patrzą sobie w oczy i trzymają za ręce. Ja, niepewnie patrząca na przemian to w ziemię, to w Twoje piękne tęczówki i Ty. Ty już jesteś pewny. Mówisz, że popełniłeś błąd, że byłeś głupi, przepraszasz, że jestem ważna, że nigdy nie odejdziesz, ze nie dasz mi odejść, że tak po prostu za bardzo Ci zależy. A wtedy całkowicie wbijam wzrok w ziemię, łzy napływają do oczu. Szczęście. Prawdziwe, niezaprzeczalne, czyste szczęście. Głaszczesz ręką mój policzek podnosisz mi głowę, zauważasz łzy i pytasz dlaczego. Ja natychmiast chowam twarz w dłoniach, wstydzę się słabości. Łapiesz mnie za ręce, patrzysz w szklane, jeszcze wilgotne oczy i zadajesz jedno pytanie : Dlaczego płaczesz? A ja jestem w stanie już tylko odpowiedzieć dwa słowa, najciszej jak to możliwe: Nawet nie wiesz jak Cię kocham...A wtedy budzę się, na całkowicie mokrej poduszce. To tylko sen. Takie rzeczy się nie zdarzają. / romansidła ryją bani
|
|
|
Ty cierpisz = ja cierpię, proste. Z tym że dla mnie to w sumie nic nowego.
|
|
|
Tak bardzo chciałabym ci pomóc. Napisać żebyś się nie przejmował, żebyś żył dalej, pocieszyć Cię. Ale wiem że to nie na mojego sms-a czekasz. To nie ja jestem w Twojej głowie 24 na dobę, nie o mnie myślisz przed zaśnięciem, po prostu nie na mnie Ci zależy. Ale czujesz do niej prawie to samo co ja właśnie do Ciebie, z ta tylko różnicą że ja o wiele bardziej, bo Tobie zależy, może nawet cholernie mocno, ale uwierz to nic przy tym, bo ja tak najzwyczajniej w świecie Cię kocham.
|
|
|
usiadła naprzeciwko lustra z kieliszkiem wina w ręku. 'ty głupia, naiwna suko' - powiedziała sama do siebie. 'w coś ty kurwa wierzyła, że komuś na tobie zależy? że będziesz jedna, jedyna na świecie, że nie będzie się liczył nikt inny oprócz Ciebie? przecież taki potwór jak Ty nie ma szans na szczere uczucie' - po tych słowach, z całej siły zgniotła kieliszek, który pękł pozostawiając na dłoni ślad. nie martwiła się tym, że na podłogę spływa ogromny strumień krwi. nie czuła bólu wywołanego przez szkło. bardziej bolało ją serce, którego cholernie chciała się pozbyć./ pruderia
|
|
|
znowu mam przypływy miłości. już myślę, że kompletnie wyleczyłam się z miłości do Ciebie, a wystarczy twoje jedno spojrzenie i uświadamiam sobie, że moje serce znowu jest na twoją wyłączność. dłużej tego nie wytrzymam, a tak cholernie boję się Ci opowiedzieć jak bardzo Cię kocham i tęsknię./ pruderia
|
|
|
I z utęsknieniem wyczekuje tych dni, kiedy mam na Ciebie tak bardzo wyjebane. Wtedy niby nie mam po co żyć, ale jest za dobrze by po prostu pójść i skoczyć. Gdy jest dobrze człowiek nie ma odwagi. Ale po każdym z tych dni, przychodzą takie gdy mimo iż nic nie robisz, to cierpię przez Ciebie. Cierpię bo jesteś obok.. a nie ze mną. I wtedy chcę już tylko przerwać to wszystko.
|
|
|
To tak beznadziejnie głupie, chciałam być z Ciebie taka dumna, tak bardzo pochwalić się Tobą, tym co zrobiłeś. Zapomniałam, że nie mam do tego prawa, nie jesteś przecież w żadnym stopniu mój...
|
|
|
I'm so tried of caring people, who doesn't care about me / mój, wniosek tygodnia.
|
|
|
To nie przez Ciebie chcę umierać. Po prostu byłeś jedynym powodem, który mnie trzymał na tym cholernym świecie. Gdy odszedłeś, zniknął też mój powód by żyć.
|
|
|
|