|
i_need_you_now_x33.moblo.pl
kupiłam cztery czarne markery i cały mój pokój pomalował w czarne serca czemu bo cie kurwa kocham .! i need you now x33
|
|
|
kupiłam cztery czarne markery i cały mój pokój pomalował w czarne serca, czemu, bo cie kurwa kocham .!/ i_need_you_now_x33
|
|
|
Cz.4 Podczas biegu,ostry wiatr kuł moje zapłakane oczy.
-Dość!-krzyknęłam.usiadłam na kamieniu, obmyślałam plan jak zemścić sie na tej dziwce.Chciałam kurwe poćwiartować i wrzucic do rzeki.Jej skurwioną krew,szybko porwała by woda tak jak i szczątki jej ciała. A ja stala bym nad brzegiem rzeki,śmiejac sie do woli./ i_need_you_now_x33
|
|
|
Cz.3 -Nie tym tonem panienko!Jak śmiesz się do mnie tak odzywać?!Totalny brak szacunku z twojej strony względem mojej osoby!Zaraz pójdziesz do dyrektora!-krzyczała belferka ostrym jak nóż głosem,robiąc się przy tym cała czerwona.Kiedy przestała,zaczęła sapać jak lokomotywa.Wyśmiałam jej groźby po czym ostro wypaliłam:
-Na mnie te groźby nie działają.Wsadź je sobie pani tam gdzie światło nie dochodzi.Chce mnie pani do dyrektora?A niech mnie sobie pani wysyła!Jak wylecę z tej budy mnie będzie lżej jak i pani a teraz do widzenia!-podeszłam do drzwi,szarpnęłam je,po czym wychodząc mocno trzasnęłam tak że aż mnie samą przeszły ciarki po plecach.Miałam już dość tego wszystkiego.Chciało mi się płakać,śmiać i krzyczeć.Nie wiedziałam co mam robić.Byłam zmieszana.Szybko pobiegłam w kierunku drzwi wyjsciowych.Kiedy woźne męczyły się,zbiegając ociężale za mną po schodach, ja z gracją przeskoczyłam wszystkie 10 schodków,a następnie pognałam w kierunku parku.
|
|
|
Cz.2 Nauczycielka przerwała czytanie listy obecności i spojrzała na mnie spod, grubych jak denka od Tymbarku szkieł.
-Panna Gabriela, proszę do mnie.- powiedziała spokojnie. Wstałam niechętnie z krzesła i podeszłam do okularnicy.- O co chodzi?
- A co panią to obchodzi?- zapytałam sarkastycznie. Po klasie przeszły szepty.
-Opanuj się panienko, czekam na odpowiedz.
-Już pani powiedziałam chuj panią to obchodzi.- Klasa wybuchła śmiechem.
|
|
|
Cz.1 -Ukradłaś mi go! Był mój! Kurwa był mój!- Krzyczałam w niebo glosy, na środku korytarza, mojej szkoły. Blondynka na którą krzyczałam wydawała się być tak przerażona, jag gdyby zaraz miała zostać zabita. Jej długie blond włosy, opadały jej na niebieskie oczy, i idealne czoło, twarzy jeżeli twarzą można było to nazwać, bo wyglądało to jak ściana na którą nałożono za dużo tapety.
- Spokojnie, to nie jej wina.- Tomek trzymał moje ramiona, gdyby nie on zabiła bym tą sukę.
- Jej wina.!- krzyknęłam odwracając się do niego i wyrywając się z jego uścisku.- Zostaw mnie, kurwa zostaw! – Chłopak powili odsunął się ode mnie. Spojrzałam na niebieskooką. – A ciebie, to ja jeszcze złapie, dziwko!
Zadzwonił dzwonek, weszłam na lekcje matematyki cała w nerwach, i nie rozładowana złością. Cisnęłam plecakiem o ścianę i usiadłam na krześle z głośnym hukiem.
|
|
|
kochana przez wszystkich, miała pełno przyjaciół, większość z nich to byli faceci. brunetka o zielonych oczach, malinowych ustach i oliwkowej cerze. jak jej nie kochać, spotkała kiedyś chłopaka któremu oddała serce, koledzy grozili i jemu i jej, jemu grozili utratą zębów, gdy ja skrzywdzi. kochała go nad życie, on chwalił się nią na prawo i lewo, pokłócili się, na przeprosiny zażądał od niej jej niewinności, kochała go tak bardzo ze oddała mu się, i to był błąd. przyjaciele ostrzegali, uwiódł, wykorzystał, zostawił...// i_need_you_now_x33
|
|
|
|