|
gingeer.moblo.pl
pomogłeś mi wypielęgnować złość i żal do siebie może to zagłuszy bicie mego serca do Ciebie...
|
|
|
pomogłeś mi wypielęgnować złość i żal do siebie, może to zagłuszy bicie mego serca do Ciebie...
|
|
|
tęsknię za wczoraj, tęsknię za kiedyś, tęsknię za przeszłością, tęsknię za dawną sobą, tęsknię za wakacjami, tęsknię za uśmiechem, tęsknię za dzisiaj, tęsknię za jutrem.. i tęsknię za Tobą.
|
|
|
będę kochać Cię w poniedziałek. Ty będziesz ranił mnie we wtorek. zabiję Cię w czwartek, jeśli nie zatrzymasz mnie w środę. a wybaczę Ci w piątek. ponownie zobaczymy się w sobotę. zapomnę wszystko w niedzielę.
|
|
|
przyjaciele to ludzie, którzy pytają jak minął Ci dzień. którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz. którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg. którzy przed podrożą mówią ci 'uważaj na siebie'. którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godziny słuchają jak przeklinasz życie.
|
|
|
słowa bolą bardziej niż gesty, czyny czy cokolwiek innego..
|
|
|
trudno jest obiecywać sobie cokolwiek, kiedy okazuje się, że jest się innym człowiekiem niż wczoraj.. brakuje mi wytrwałości i zdecydowania. nie potrafię rzucić wszystkiego za siebie i iść do przodu, ale nie potrafię też całkowicie żyć przeszłością. czuję się nijaka i pusta. bez siły, którą kiedyś miałam... bez upartości, z którą jeszcze niedawno starałam się walczyć..
|
|
|
kursuję między szczytem, a dnem. między piekłem, a niebem. między krzesłem, a podłogą. zdarzają się momenty lepsze i gorsze, łatwiejsze i trudniejsze.. zaczynam poważnie myśleć o maturze i studiach, które zaskoczą mnie prędkością, z jaką do mnie dotrą. czasami nawet martwię się, że nie zdołam osiągnąć tego, czego bardzo pragnę. a mianowicie chciałabym zdać maturę bardzo dobrze i móc mieć wybór. nie iść tam, gdzie jako jedyni mnie przyjmą, ale tam, gdzie uznam za stosowne. i kiedy tak myślę o tym wszystkim, zastanawiam się, czy to aby nie za wcześnie na strach?
|
|
|
są takie wspomnienia, które pozostaną na zawsze. są takie osoby, których nigdy nie zapomnisz i cieszysz się z każdej spędzonej z nimi chwili. są takie sytuacje, które wspaniałością przerastają twoje najskrytsze pragnienia.
|
|
|
jestem podręcznikowym przykładem kogoś rozdartego pomiędzy wielkimi założeniami i ambitnymi planami, a zwykłym wstydem, który towarzyszy mi każdego dnia. mam na myśli taki normalny wstyd przed ludźmi, przed obnażeniem się i pokazaniem swoich uczuć i emocji.
|
|
|
byłam kotkiem i myszką. nawiązywałam bliskie kontakty z podłogą, gdy wyczuwałam Go nieopodal, jednocześnie rozpaczliwie szukałam potwierdzenia, że wciąż jest. że istnieje.. że nie jest wytworem mojej wyobraźni. co godzinę musiałam się upewniać, że jest - kiedy to zrobiłam, mogłam zacząć zajmować się czymkolwiek... myśląc przy tym o Nim. w zasadzie lubiłam o Nim myśleć. już nie pamiętam, o czym myślałam przed Nim. chyba było mi lepiej i gorzej zarazem.
|
|
|
winię disney'a za moje wysokie oczekiwania względem mężczyzn. umieram ze strachu, kiedy przejeżdżający samochód zwalnia obok mnie. przewracam poduszkę na zimną stronę. z reguły nie dzwonię pierwsza, chyba, że do ludzi, na których mi zależy. tworzę w swojej głowie scenariusze dotyczące tego, co by było, gdyby... jestem uzależniona od soku pomarańczowego i słodyczy. uważam, że faceci mają o wiele łatwiej od kobiet. uwielbiam siedzieć na kanapie w szlafroku i nic nie robić. stoję przed szafą pełną ciuchów i nie widzę nic, w co mogłabym się ubrać. często słucham jednej piosenki tysiąc razy, dopóki jej nie znienawidzę. śpiewam pod prysznicem. chciałabym, żeby we wzniosłych momentach mojego życia pojawiała się muzyka - jak w filmach. nieraz śpię ze słuchawkami w uszach. czasami odbiegam od normy...
|
|
|
być kobietą i nie zwariować.. to jest sztuka.
|
|
|
|