|
forever-you.moblo.pl
Szampan nam nie potrzebny jest namiętnością upijasz mnie niech porywa nas słodki szał niech rozpala nas taniec ciał grzeszne myśli to żaden grzech tego chce i ty te
|
|
|
"Szampan nam nie potrzebny jest, namiętnością upijasz mnie, niech porywa nas słodki szał, niech rozpala nas taniec ciał, grzeszne myśli to żaden grzech,tego chce i ty tego chcesz, nie przestawaj tak dobrze jest gdy tak czule dotykasz mnie..:*"
|
|
|
Jeszcze raz dotknij mnie, jeszcze raz tego chce, do utraty sił, do utraty tchu..w ogniu swoich ciał, głodni siebie znów :*
|
|
|
Pamiętasz nasze pierwsze spojrzenie, nasz pierwszy pocałunek, przyspieszony oddech, w jednej chwili ciekawość i strach, pożądanie i namiętność. Tyle emocji w tak krótkiej chwili.:*
|
|
|
Nie jestem przypadkiem w twoim życiu, napewno jest jakiś powód.
|
|
|
Nie pytaj, dlaczego jestem… Po prostu wiem, że muszę być przy Tobie.
Mr. M
|
|
|
Dlaczego mój i Twój świat się zderzył?!
|
|
|
Samotność jak gorączka nocą dopada
Sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam
Myślę o Tobie jakoś nie mogę przestać
|
|
|
Jeżeli możesz to kochaj, kochaj mnie..
Jeżeli możesz to pragnij, pragnij mnie..
|
|
|
''I nawet niezliczona ilość gwiazd, nie mogłaby wyrazić ile chciałabym Ci powiedzieć.' dobrej nocy/ tęsknię/
|
|
|
Dziękuję za wiadomość przeczytałam wczoraj rano i dzięki tobie miałam dobry humor. Tak wiem nie będę analizować dużo ale tak już mam, zrozumiałam jak to jest jak ja nie daje znaku. I doszłam do wniosku że musimy obgadać dwie sprawy. :)
|
|
|
Cisza, noc, wszyscy śpią a ja,mogę w spokoju wypić lampkę czerwonego wina, popatrzeć w okno i.. Zobaczyć pustkę, uświadomić sobie ze jestem bardziej pierdolnięta niż mi się wydaje. Po co się nad sobą użalam, tęsknię, analizuje, wspominam, może on wogule nie myśli? Nie ma dla niego znaczenia co nas łączy, tworzymy dziwny związek ale jednak
"związek"! A może ja mam błędne rozumienie i nie ma nas? Nie ma żadnego związku tylko moje wyobrażenie o nas? Dobranoc!
|
|
|
To jest wogule bez sensu, siedzę wkurwiam się, za chwilę łza spływa po policzku z bezradności z tęsknoty. Z tej piepszonej samotności. Ale nie, ja nie będę płakać i się zamartwiac. Ocieram łzy i stwierdzam że najlepiej mieć wyjebane i mieć wszystkich w dupie. Ale ja tak kurwa nie umiem. Zresztą kogo to obchodzi, moje wzloty i upadki żadnego wsparcia. Po co się dołuje i myślę o kimś kto może wcale nie myśli o mnie:(
|
|
|
|