 |
desire.me.moblo.pl
Czekając za nim na klatce z jego młodszą cwana siostrą usłyszałam z ust tej 10 latki 'Jak go skrzywdzisz to Cię zabiję'. Trochę w szoku wpatrując się w jej poważna mi
|
|
 |
|
Czekając za nim na klatce z jego młodszą cwana siostrą usłyszałam z ust tej 10 latki 'Jak go skrzywdzisz to Cię zabiję'. Trochę w szoku, wpatrując się w jej poważna minę i kiwającą głowę usiosłam brwi. Pytanie na moich ustach 'To dlaczego ona jeszcze chodzi po ulicy?' przerwały otwierające się drzwi i hasło z kilku metrów 'to jedziemy'. Oczywiście, że mu nie powiem. Tak jak mnie prosiła. Ale swoją drogą mój brat, tata, szwagier, którzy stoją murem za mną i moimi siostrami zajebaliby go, gdyby łzy spływały mi ciągle po policzku. 'Powiesiliby za jaja, po czym ucięli głowę i naszczali do szyi'. Brutalne ale szczere i już mu powiedziane. Ale póki co nie zapowiada się na żadne zgony :p Jest pięknie. /desire.me
|
|
|
|
Po raz kolejny czuję słony smak łez. Nie śpię, Nie mogę. W trzęsących się rękach trzymam telefon z nadzieją, że za chwilę zaświeci się wyświetlacz z wiadomością typu 'kochanie jestem w domu'. Co kilka minut odwracam poduszkę na drugą stronę, bo poprzednia już jest przesiąknięta łzami. W radio smutna piosenka doprowadza mnie do szału. Martwię się 100 razy bardziej niż zwykle. Chciałam wolności... Szlak mnie trafia na samą myśl i fakt, że 10 km ode mnie on bawi się w najlepsze z podobno przyjacielem w tłumie lasek w obcisłych sukienkach. Tak, jestem zazdrosna. Nienawidzę go za to, że pozwolił mi siebie pokochać. /desire.me
|
|
|
|
CZ 1..... 09.08. Dzień jego urodzin. W przed dzień pożegnali się ostrymi smsami. Znów to samo- ona. Poranna atmosfera nie wróżyła niczego dobrego. Mimo, że jego mama nazwała ją imieniem jego byłej, mimo, że czuła się okropnie, mimo że ona obserwowała ich wspólne rozkminy na fejsie, mimo, że była wściekła i załamana nie chciała w ten dzień zostawiać się jak obrażone dziecko. Odwiedziła go rano z życzeniami prezentem i sztucznym uśmiechem na twarzy. Koszula wybrana przez przyjaciółkę okazała się być trafna. Cieszył ja fakt, że po pięciu minutach koszula była już na jego barkach a on oglądając się w lustrze podziwiał swoje blond włosy, mięśnie i uśmiech strzelając palcem w stronę odbicia obracał się na pięcie. Pożegnali się po kilku minutach. Każde załatwić swoje sprawy. Wieczorem wróciła. Jego 19 urodziny skończyły się na przechodzeniu po pijaku przez płot, piciu na szkole szampanów, śpiewaniu głośno sto lat z bandą jego znajomych, śmiechach, zbyt późnym powrotem i pretensjach mamy.
|
|
|
|
CZ 2..... Po raz kolejny usłyszała jak bardzo ja kocha. Po raz kolejny po alkoholu. Tak, wiedziała, że to wódka wykrzywiwała za niego na środku ulicy "I love you". Pomijając fakt wyznawania sztucznej miłości chyba było warto. Przemiła atmosfera a co najważniejsze spokój. Niesamowity. Usłyszawszy od jego przyjaciół kilku słów na temat tej dziewczyny, tej przed nią, stwierdziła, że to ona teraz spędza z nim każdą chwilę, to ona sprząta mu w pokoju, to u niej on przesiaduje każdy wieczór i to ona codziennie zastaje zasypywana cudownymi smsami, nikt inny. Nie żadna Asia, Kasia, Basia. Stwierdziła, że nie ma sensu użalać się nad tym co było. "Ona jest jebnięta" i na tym zakończmy niepotrzebne nikomu pretensje, żale i płacze. Tu i teraz. /desire.me
|
|
|
|
Po prostu zostaw ją i ze mną chodź. /desire.me
|
|
|
|
Nie pytaj po co to wszystko, do czego to dąży, co z tego wyniknie bo nie mam pojęcia. Co noc zasypiam z mnóstwem wątpliwości w głowie. Czasem może byłoby lepiej gdybyśmy skończyli tam gdzie się dawno temu poznaliśmy i zostali obcymi dla siebie ludźmi, a nasza znajomość ograniczona była do lajkowanych postów na fejsie.. Bez kitu. /desire.me
|
|
|
|
Codziennie rano wstaję i pierwszy widok po otworzeniu oczu to syf, bałagan i zawalony dom. 3 tygodniowy remont, tak na raty, izoluje mnie w domu i zabiera masę wolnego, cennego czasu, który mogłabym poświęcić przyjaciołom, pluskając się w jeziorze, chodzić po pięknych Toruńskich bulwarach albo włóczyć się z przyjaciółką po mieście. Mam dość. Mamo, tato- please, wystarczy ;x /desire.me
|
|
|
|
Jestem zamknięta w klatce zazdrości, zamknięta w swoich myślach, zamknięta w skorupie strachu przed tym, że go stracę, że ktoś inny będzie mu sprzątał w pokoju, że z inną będzie wysiadywał na osiedlu z jego psychicznie chorymi przyjaciółmi, że z inną będzie świętował swoje kolejne urodziny, że to nie ja będę mu kupować prezenty, że zapomni jak wiele mu oddałam i że jakaś głupia lafirynda będzie z nim szczęśliwa. Że wróci tam, gdzie na chwile obecną podobno nie wróciłby nigdy. Do tej, która podobno kompletnie go nie obchodzi, na którą podobno nie może patrzeć. /desire.me
|
|
|
|
Nienawidzę jej za to, że to kiedyś ją dotykał, całował, nosił na barana. Że patrzył w jej oczy, że była dla niego najpiękniejszą. Nienawidzę myśli, w których wyobrażam sobie ich miłość. Nienawidzę ich wspólnego facebookowego zdjęcia profilowego, które ciągle mam przed oczami. Nienawidzę faktu, że on kiedyś był jej, że ją kochał. Nienawidzę miejsca, w którym widziałam tą dziewczynę. Nienawidzę faktu otrzymanej od niego bransoletki. Rzygać mi się chce. /desire.me
|
|
|
|
Chciałabym wyrzygać mu wszystko. Zaczynając od tego jak irytują mnie czasem jego żarty kończąc na tym jak wkurwia mnie jego pewność siebie. Powiedziałabym wszystko. Że nienawidzę gdy mówi o przeszłości, o swojej byłej, że nienawidzę kiedy wkurwia się na mnie z zazdrości, zupełnie bez powodu, że jest czasem nie do wytrzymania, że dostaje kurwicy kiedy wiem, że chce powiedzieć coś o jakiejś lasce i epizodzie, ale się powstrzymuje wiedząc, że mi to nie pasi. Że kurwa ciągle myślę o niej. Bo wiem, że on o niej myśli. Ona zawsze będzie pomiędzy. Jeśli nie fizycznie to w moich myślach. Ale nie odważę się tego powiedzieć. Niech zostanie to wszystko lepiej tam gdzie jest. W mojej głowie. Tak będzie przecież o wiele lepiej. Bo nie chce mi się z nim kłócić. Chce przetrwać te wakacje z nimi w możliwie jak najlepszy sposób a nie ciągle się nawzajem przepraszając i ocierając sobie łzy. /desire.me
|
|
|
|
Ciekawe jak to się skończy. Ciekawe jak będziesz mówił o mnie. Czy też zostanę szmatą, czy po prostu kimś kto coś dla Ciebie znaczył. Ciekawe kto to spierdoli. Może odjebiesz po alkoholu, nie ukrywajmy- potrafisz. A może to ja okłamie Cię, mówiąc, że jestem z dziewczynami jednocześnie będąc na jakiejś domówce. Ciekawe ile to będzie trwało. Ciekawe kto będzie płakał. Bo nie łudźmy się, że będziemy żyć razem długo i szczęśliwie. Nie z Twoim charakterem, nie z moimi nerwami. Ciekawe... /desire.me
|
|
|
|
Dodaj komentarz