|
czekoladowelove98.moblo.pl
6.przeszedł moje ciało a w brzuchu taniec odprawiały motylki . Podniósł się przysunął swoją twarz bliżej mnie. Muskał nosem moje policzki czułam jego ciepły odde
|
|
|
6.przeszedł moje ciało a w brzuchu taniec odprawiały motylki . Podniósł się , przysunął swoją twarz bliżej mnie. Muskał nosem moje policzki , czułam jego ciepły oddech . Utkwił spojrzeniem w moich oczach . Myślałam,że serce mi zaraz wyskoczy. Myślałam,że to sen.
Jego usta, powędrowały bliżej moich aż w końcu się złączyły. Zamknęłam oczy , i oddałam się jemu. Ręką głaskał moje plecy. Było mi nieziemsko. Przestał. Zagryzłam wargi. Siadłam mu na kolanach i wtuliłam się w niego. Zapach jego mocnych perfum przyprawiał mnie o dreszczyk, czułam jak szybko bije mu serce.
|
|
|
5.Zrobiłam więc to o co prosił , i poszłam w stronę znajomych. Postawiłam sałatki na stole, i siadłam na poprzednim miejscu.
Po chwili on usiadł obok mnie . Siedzieliśmy w milczeniu , wpatrując się w zakochane pary. On przysunął się bliżej, położył głowę na moich kolanach. Zaczęłam gładzić jego aksamitne włosy, uśmiech nie schodził mi z twarzy . W kącikach oczu pojawiły mi się łzy szczęścia .Mimo ,tego że nic wielkiego się nie stało ,serce biło mi szybciej .
|
|
|
4.Nasze towarzystwo praktycznie składało się z par, także każda dziewczyna wtuliła się w swoje kochanie. Ja jedynie mogłam wtulić się w moją bluze. On wstał i poszedł do domu. Po kilku chwilach ja, poszłam do toalety ,trochę się odświeżyć. Wychodząc zobaczyłam jego stojącego w kuchni opartego o blat , wpatrującego się we mnie. Poszłam do niego.
'' Pomóc Ci w czymś? '' zapytałam cicho.
''co ? ...a sory, tak możesz mi pomóc zanieść te miski z sałatkami - powiedział .
|
|
|
3.Otworzył nam furtkę i zaprosił do środka. Koleżanki podały mu ręce . Poszłam w ich ślady ,lecz pociągnął mnie za rękę i pocałował w policzek.
Zarumieniłam się natychmiast. Razem poszliśmy do salonu, gdzie zobaczyłam ok. 30 uśmiechniętych znajomych twarzy. Przywitałam się z każdym z nich. Po kilku minutach ruszyliśmy na ogród, by zacząć ognisko .Było już ciemno , widać było pierwsze gwiazdki . Było ciepło , czasem jedynie przewiała fala zimnego wiatru . Słychać było palące się drewno. Przyszedł on . Każdemu podał kiełbaskę i patyk .Usiadł koło mnie, zaczęliśmy . Ktoś puścił spokojną muzykę.
|
|
|
2.Całą drogę się stresowałam, jak się z nim przywitać ,co powiedzieć.
Doszłyśmy na miejsce. Naszym oczom ukazał się duży , ładny dom.
Widać było ,już żarzące się ognisko z tyłu w ogrodzie.
On wyszedł z domu. Wyglądał pięknie .Włosy miał ułożone w imponujący nieład ubrany był w ciemne rurki ,biały t-shirt i koszulę.
|
|
|
1. Dziś miała odbyć się mała impreza u niego .
Jego siostra ,była moją dobrą koleżanką więc dostałam zaproszenie.
Już kilka godzin , przed wyjściem zaczęłam się szykować.
Ubrałam wąskie dżinsy, top do tego bejsbolówkę i skejty do kostki.
Włosy starannie wyprostowałam związałam w kok i obwiązałam bandamką. Poliki popruszyłam pudrem.
Byłam gotowa .Wpadły po mnie koleżanki , i wyruszyłyśmy.
|
|
|
5.''Co się stało ?'' zapytał.
'' Nic .Po prostu się ciesze.'' odparłam.
''Kocham Cię, wiesz?'' powiedział.
Nie mogłam uwierzyć. Stanęłam jak wryta. Wszyscy się na nas patrzyli .Dopiero po kilku minutach doszło do mnie, czego właśnie się dowiedziałam .Rzuciłam się w jego ramiona i zaczęłam krzyczeć,że jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem.
|
|
|
4.To był Piotrek. Uśmiechnęłam się , szczerząc zęby. Właśnie zaczęła się moja ulubiona piosenka.
'' Z dedykacją dla Karoliny od Piotrka'' usłyszałam. Spojrzałam mu się głęboko w oczy, zaczęliśmy tańczyć.Położyłam głowę na jego ramieniu i zamknęłam oczy.
Jego ręce na moim ciele ,przyprawiały mnie o dreszczyk , ze szczęścia poleciały mi łzy.
Podniosłam głowę i spojrzałam się w jego oczy jeszcze raz.
|
|
|
3.Patrzyłam na tych zakochańców, i miałam nadzieję,że on poprosi mnie do tańca. Niestety ,zrobił to mój kolega. Był bardzo przystojną osobą , lecz to ciągle nie Piotrek.
Poszliśmy na parkiet, i zaczęliśmy bujać się w rytm muzyki .Było mi bardzo przyjemnie, wyobraziłam sobie,że to on. Nagle usłyszałam głos
''odbijamy, odbijamy'' .
|
|
|
2.Uśmiechnęłam się . Cieszyło mnie to,że wyglądałam dobrze w ich oczach, lecz to wszystko robiłam tylko dla niego.
Doszliśmy na miejsce.Ludzi było bardzo dużo. Zauważyłam go grupce chłopaków z jego klasy. Podeszłam do nich by się przywitać. Jego oczy , mierzyły mnie całą.
Wszyscy razem poszliśmy na parkiet. Tańczyliśmy w kółku .Uwielbiałam dyskoteki ,więc szalałam na całego.Zauważyłam,że muzyka powoli zwalnia. Wiedziałam ,że to czas dla par , by spokojnie mogły zatańczyć. Ruszyłam w stronę ławek i tam wraz z przyjaciółmi usiadłam.
|
|
|
1.Dzisiaj miała odbyć się dyskoteka szkolna .
Oczywiście, wybrałam się na nią. Ubrałam się w obcisłe spodnie , ładną bluzkę i conversy. Zrobiłam lekki makijaż, i starannie ułożyłam włosy .
''Wow ! świetnie wyglądasz...' 'powiedział jeden z kolegów, którzy przyszli po mnie na dyskotekę.
''Szczena opadnie Piotrkowi'' dodał jeszcze.
|
|
|
6. ''Boże... wiesz jak się bałam,że ty ..ty tam siedziałeś? Kocham Cię głupku '' powiedziałam.
''Ja Ciebie też myszko.''usłyszałam w odpowiedzi.
Potem dowiedziałam się ,że byli to jego koledzy. Są w ciężkim stanie ,ale żyją. Od tej pory, mój chłopak przeżucił się na rower, i we dwójkę podróżujemy.
|
|
|
|