4.Nasze towarzystwo praktycznie składało się z par, także każda dziewczyna wtuliła się w swoje kochanie. Ja jedynie mogłam wtulić się w moją bluze. On wstał i poszedł do domu. Po kilku chwilach ja, poszłam do toalety ,trochę się odświeżyć. Wychodząc zobaczyłam jego stojącego w kuchni opartego o blat , wpatrującego się we mnie. Poszłam do niego.
'' Pomóc Ci w czymś? '' zapytałam cicho.
''co ? ...a sory, tak możesz mi pomóc zanieść te miski z sałatkami - powiedział .
|