|
czekoladowelove98.moblo.pl
2.Położyłam się wpatrując w niebo. Wyobrażałam sobie że on jest ze mną.Że leży obok mnie że czuję rytm jego serca. Odpłynęłam... Nagle poczułam że ktoś kładzie s
|
|
|
2.Położyłam się wpatrując w niebo.
Wyobrażałam sobie,że on jest ze mną.Że leży obok mnie,że czuję rytm jego serca.
Odpłynęłam...
Nagle poczułam,że ktoś kładzie się obok mnie.Teraz mogłam bez problemu,rozpoznać tę osobę.
Był to mój wymarzony książe.
Stało się tak jak w moich wyobrażeniach.Słyszałam bicie jego serca.Złapał mnie za rękę.
''Widzisz wielki wóz?''-zapytał.
Zaśmiałam się. Nigdy nie mogłam ujrzeć tych świecących ciał.
''Tam jest'' wskazał.
|
|
|
1.Obudziłam się w wakacyjną ,piękną noc. Postanowiłam ,że nie będę siedziała w domu tylko wezmę psa i się przejdę .Była ok 3 w nocy.
Włożyłam na siebie za dużą bluzę i po cichu wyszłam. Było pięknie.Niebo aż jaśniało gwiazdami, było ciepło.
Kochałam zapach nocy. Takie wędrówki wprowadzały mnie do świata marzeń.
Puściłam `Nieważne` Pezeta i ruszyłam. Tej nocy miałam ochotę przejść się nad małe jeziorko.
Weszłam w las.Nie bałam się.Dopiero w takiej atmosferze czułam się wolna,a całą drogę przeszłam z uśmiechem.
Gdy doszłam na miejsce,siadłam na jednym z dużych kamieni.Głęboko wdychałam powietrze nocnego życia.
Spostrzegłam,że niedaleko mnie ktoś siedzi.
Znałam tą sylwetkę,ale nie mogłam rozpoznać kto to taki.
|
|
|
7. ( Uśmiechnęła się tak promiennie , jak tylko mogła by dodać mu otuchy )
- Dobrze masz rację . No więc .. Ostatnio wiele o tym myślałem i doszedłem do wniosku jak mogłam być tak głupi .. Mając Ciebie obok ... Cały czas jak szukałem szczęścia .. Najgorsze jest to , że wiele razy to właśnie Ty pomagałaś mi znaleźć do niego drogę .. Mimo, że było ono fałszywe i przelotne .. Chciałem .. ja .. Ciężko mi to powiedzieć . Ale Aniu Kocham Cię , zrozumiałem to ostatnio .. Chciałbym być bardziej Twój niż jestem , chciałbym być obiektem Twojego zainteresowania .. Osobą , która będzie przy Tobie zawsze i mimo wszystko ..
|
|
|
6.Podeszła do niego . Widać było , że chłopak doznał szoku . Nigdy nie widział jej tak promiennej . : )
Mimo to wykrztusił szybkie
- Woow . Usiądź Aniu . Chcę z Tobą porozmawiać .
- Domyśliłam się .. Tylko nim zaczniesz powiedz mi czy muszę obawiać się tej rozmowy .. ?
- Niee .. To ja przeżywam mękę .. Boję się Twojej reakcji .
- Łukasz .. od kiedy się znamy mówimy sobie szczerą prawdę . Nigdy się nie pokłóciliśmy i zawsze byliśmy dla siebie wyrozumiali ..
Nie rozumiem Twojego niepokoju .
|
|
|
5.Ania pożegnała się szybkim buziakiem i pobiegła gdyż zegar w ratuszu wybił 15.45 a nie chciała się spóźnić.Była w parku na czas. Zobaczyła Łukasza siedzącego na ich miejscu pod płaczącą wierzbą ..
Ania uśmiechnęła się , a na jego widok jej kolana stały się tak miękkie .. A nogi odmawiały posłuszeństwa.. To było dziwne uczucie ..
` przecież zawsze panowałam nad moimi emocjami pomyślała ..
Miała rację . Zawsze potrafiła zachować się przy Łukaszu i dokładnie dochować jej słodkiej tajemnicy .. Potrafiła jak nikt inny ukryć uczucia ..
|
|
|
4.Anka od pewnego czasu dostawała od Łukasz dość obiecujące wiadomości , zachowywał się wobec niej zupełnie inaczej jakby się zakochał . Więc gdy dostała wiadomość od niego ` park 16 czekam < 3 . to cała uradowana i w skowronkach szła do Łukasza , spotkała Milenę , która spojrzała jej w oczy i zapytała :
- Idziesz do Łukasza prawda ? (przecież przyjaciółka znała ją tak dobrze.. widziała , że Ania ma na sobie jej ulubioną zwiewną sukienkę w kwiaty pasującą do jasnych koturn , ma delikatny makijaż , proste włosy .. a na dodatek jej wyraz twarzy mówił sam za siebie .. )
- Tak . Ale wpadnę do Ciebie jak będę wracać do domu .
- Czekać na Ciebie z gorącym kakao ?
- Oo nie Mila coś czuję , że dziś moje życie się odmieni .. : >
- Mam nadzieję .. Zasługujesz na szczęście .
|
|
|
3.Mimo to co mogła poradzić na uczucie Ani ? Mogła tylko pocieszać ją gdy jej stan był wręcz krytyczny .. Mogła podsuwać pod nos chusteczki , czekoladę , oglądać z nią komedie i przykrywać kocykiem gdy ta po wypłakaniu się i wzięciu leków na uspokojenie zasypiała. Dawała jej wszystko co tylko mogła , pomagała jak tylko mogła .. Milena udawała , że cieszy się razem z Anią kiedy ta przychodziła cała uradowana i opowiadała o Łukaszu .. Mimo to ostrzegała ją , że jeszcze będzie przez niego cierpieć i obiecywała , że będzie z nią na zawsze . To było krótkie wprowadzenie . ; )
|
|
|
2.On traktował ją jak przyjaciółkę , ona była w nim zakochana .. Ale takie są chyba wszystkie przyjaźnie damsko-męskie . Czy chcesz czy nie , któreś z was zawsze się zakocha. Ale ona była świetną aktorką .. Doradzała mu w sprawie innych dziewczyn , często sama rozmawiała z dziewczynami na jego temat by pomóc mu zbliżyć się do którejś koleżanki , pocieszała go z każdym razem mając nadzieję , że spojrzy na nią , że zrozumie , że ona go kocha .. Los chciał , że Ania kochała Łukasza mimo , że był on jej najlepszym przyjacielem , a jej najlepsza przyjaciółka Milena nienawidziła go z całego serca.
|
|
|
1.
Wszystko zaczęło się tego dnia .. pamiętny dzień 6 maja .
Znają się już długo, Ania i Łukasz . Łukasz : wysoki, ciemnooki, brunet,szczupły, umięśniony ,skejcik. Ania : wysoka zgrabna dziewczyna , bardzo dziewczęca, kocha modę tak samo jak i sport. Oboje mają 15 lat . Jak kto woli , jak kto uważa . Znają się 4 lata . Wiele razem przeszli. Mogli ze spokojnym sercem nazwać się najlepszymi przyjaciółmi.
|
|
|
4.Oczywiście od razu , zrobiłam to o co mnie prosił.
Zrobił się niedostępny, ja też.
Po chwili dostała sms'a
''Możesz być pewna,że przez ten czas będziesz w mojej głowie cały czas :*''
Uśmiechnęłam się. Zagryzłam wargi ze szczęścia.
'' Ty w mojej też . ;* ''odpisałam i zasnęłam.
|
|
|
3.''No widzisz.. niestety mnie nie będzie.Spotkamy się , jak wrócę.Obiecuję Ci to.'' odpisał.
Nie wierzyłam w to co się dzieje.
Że z nim piszę.
I że mnie nie olewa !
''Muszę już iść...Daj mi swój numer tel.: )''
|
|
|
2.Uważałam,że mnie lubi ale co tam.
''...Muszę Ci powiedzieć,że ja też będę tęsknił za Twoimi spojrzeniami i uśmiechami w moją stronę .''
Dostałam w odpowiedzi.
Przeczytałam wiadomość chyba z 200 razy.
Jeszcze bardziej ,zaniosłam się płaczem.
Ale tym razem ze szczęścia.
''Chciałam z Tobą, jutro pogadać o ważnej dla mnie sprawie''
napisałam.
|
|
|
|