2.Położyłam się wpatrując w niebo.
Wyobrażałam sobie,że on jest ze mną.Że leży obok mnie,że czuję rytm jego serca.
Odpłynęłam...
Nagle poczułam,że ktoś kładzie się obok mnie.Teraz mogłam bez problemu,rozpoznać tę osobę.
Był to mój wymarzony książe.
Stało się tak jak w moich wyobrażeniach.Słyszałam bicie jego serca.Złapał mnie za rękę.
''Widzisz wielki wóz?''-zapytał.
Zaśmiałam się. Nigdy nie mogłam ujrzeć tych świecących ciał.
''Tam jest'' wskazał.
|