1.Obudziłam się w wakacyjną ,piękną noc. Postanowiłam ,że nie będę siedziała w domu tylko wezmę psa i się przejdę .Była ok 3 w nocy.
Włożyłam na siebie za dużą bluzę i po cichu wyszłam. Było pięknie.Niebo aż jaśniało gwiazdami, było ciepło.
Kochałam zapach nocy. Takie wędrówki wprowadzały mnie do świata marzeń.
Puściłam `Nieważne` Pezeta i ruszyłam. Tej nocy miałam ochotę przejść się nad małe jeziorko.
Weszłam w las.Nie bałam się.Dopiero w takiej atmosferze czułam się wolna,a całą drogę przeszłam z uśmiechem.
Gdy doszłam na miejsce,siadłam na jednym z dużych kamieni.Głęboko wdychałam powietrze nocnego życia.
Spostrzegłam,że niedaleko mnie ktoś siedzi.
Znałam tą sylwetkę,ale nie mogłam rozpoznać kto to taki.
|