4.To był Piotrek. Uśmiechnęłam się , szczerząc zęby. Właśnie zaczęła się moja ulubiona piosenka.
'' Z dedykacją dla Karoliny od Piotrka'' usłyszałam. Spojrzałam mu się głęboko w oczy, zaczęliśmy tańczyć.Położyłam głowę na jego ramieniu i zamknęłam oczy.
Jego ręce na moim ciele ,przyprawiały mnie o dreszczyk , ze szczęścia poleciały mi łzy.
Podniosłam głowę i spojrzałam się w jego oczy jeszcze raz.
|