| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | bittersweet_thoughts.moblo.pl Chciałeś mieć wszystko. Ciągle pragnąłeś więcej i więcej. Byłeś jak pasożyt   chciałeś bez żadnego wysiłku zyskać dla siebie jak najwięcej. Ale nikt nikt nie jest na  |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Chciałeś mieć wszystko. Ciągle pragnąłeś więcej i więcej. Byłeś jak pasożyt - chciałeś bez żadnego wysiłku zyskać dla siebie jak najwięcej. Ale nikt nikt nie jest na dłuższą netę aż tak naiwny. Wszystko, co dobre, szybko się kończy. A teraz nie masz nic. I jak Ci z tym? |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -No co, teraz mi tu będziesz szopki jakieś urządzać ! Chyba całkiem rozum postradałaś !
-Nie, co najwyżej przedstawienia teatralne, kotku. Nie jestem specjalnie religijna. Jakbyś słuchał tego, co do Ciebie mówię, a nie oglądał się za Nią,  to pewnie wiedziałbyś o tym. A rozum mam na swoim miejscu, w przeciwieństwie do Ciebie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -Wydaje Ci się, że pozjadałaś wszystkie rozumy ?!
-Nie, tylko Twój, kochanie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wydaje mi się, że moja terapia w postaci przyjaciół i napiętego do granic możliwości grafiku skutkuje - nie myślę o Tobie tak często. A jak zdarzy się cud, to za jakieś pół roku nie będę pamiętała twego imienia. Problem w tym, że prędzej nauczę się latać niż zapomnę o Tobie... Ale cóż, nadzieja umiera ostatnia. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A wiesz, co jest w tym wszystkim najgorsze? Świadomość, że spierdoliłam i że Cię już nigdy nie zobaczę, bo dzielą nas tysiące kilometrów. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Przyszedłeś, zdobyłeś zaufanie, rozkochałeś, rozpierdoliłeś i zwiałeś. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Moje życie to plątanina rozczarowań, zawodów, niespełnionych obietnic i marzeń oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Skoro już zrobiłeś mi pranie mózgu i rozpierdoliłeś mój wyimaginowany obraz Ciebie i naszej miłości to może wyniósłbyś się z mojej głowy, serca i życia z łaski swojej ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mam ochotę wpakować się do jakiegokolwiek samolotu i wyjechać na koniec świata. Albo lepiej, zapakować przyjaciół i wynieść się na jakąś bezludną wyspę. Uciec od trosk codzienności, zawodów w miłości, rozczarowań, zazdrości, zawiści i wszechobecnego kwasu. Gdyby tylko było to możliwe... |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Czasem wydaje mi się, że jestem poza czasem. Siedzę na łóżku, głaskam kota i gapię się w okno wzrokiem wypranym z emocji jak pacjentka szpitala psychiatrycznego i mam wszystko w głębokim poważaniu. Nie przejmuję się upływającymi godzinami i jest mi z tym bardzo dobrze. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Walczą we mnie dwie odsłony mego własnego 'ja'. Pierwsza, która wciąż kocha, tęskni i jest gotowa ponownie zrobić trochę miejsca w sercu dla Ciebie, oraz ta druga, która ma ochotę wydostać twe serce przy pomocy łyżeczki do herbaty, abyś poczuł się tak samo. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Będę wcinać pączki popijając gorącą herbatą z sokiem malinowym i wpatrywać się tępo w monitor laptopa oglądając jego opisy wyznające jej dziką miłość aż po grób. |  |  
	                   
	                    |  |