Czasem wydaje mi się, że jestem poza czasem. Siedzę na łóżku, głaskam kota i gapię się w okno wzrokiem wypranym z emocji jak pacjentka szpitala psychiatrycznego i mam wszystko w głębokim poważaniu. Nie przejmuję się upływającymi godzinami i jest mi z tym bardzo dobrze.
|