|
bialaczern.moblo.pl
' Małe dziewczynki płaczą duże mówią : pieprz się . ! '
|
|
|
' Małe dziewczynki płaczą , duże mówią : pieprz się . ! '
|
|
|
Koleś, nadużywasz gościnności w mojej głowie, kultury trochę!
|
|
|
Najlepszy sposób, żeby zaintrygować faceta, to zniknąć.
|
|
|
Obudzę się w środku nocy i przejdę połowę mojego życia by sprawdzić czy byłeś Tu na prawdę , czy to tylko zły sen .♥
|
|
|
|
coś.
|
|
|
Mam doła i jest mi z tym zajekurwabiście .
|
|
|
Cz. 1 ... Mimo zatrzaśniętych drzwi , czuła że wciąż są otwarte . ' uwaga wchodzę ' powedział z żartem na ustach . Bez jakiej kolwiek reakcji wpakowala się na łóżko i zakryła głowę grubą poduszką by nie widział jej grymasu na twarzy . ' co będzie z nami , nie chcę byś wyjeżdżał ' wymamrotała odkrywając jedno z niebieskich oczu z pod poduszki . Uśmiechną się jak zawsze by złagodzić łzy spływające po jej policzku . W chwili gdy jej słodko zarumieniona twarz wyłaniała się z pod pościeli , poczuła palce delikatnie muskające gładkie plecy .
|
|
|
Cz.2 .. Ciarki na ciele i ten spokój z myślą , że on nadal tam był , z nią , dawał wszystko . Gdy tylko jedna maleńka myśl o tym , że on niebawem zniknie wkraczała w spokój , ktrórego na prawdę nie łatwo było opanować . Ułożona do snu przy nim , zamykała na minutę oczy by po chwili od razu je otworzyć . Prawdą było to .. że on nigdy nie istniał . Siadywała w najmniejszych kątach i pisała listy , o tym jak krzyczy do siebie wołając nie istenijącą osobę na kolację składającą się z dwóch nakryć . Opowiadała mu wszystko . I wszystko stało się niczym ..
|
|
|
'Kiedyś było inaczej , kiedyś nie znaliśmy słów , Pierdolę , Zajebiście , Wkurwiasz . A moje życie nie było bagnem . ' Czekanie opierało się na Cierpliwości , Miłość na wspieraniu się wzajemnie , a życie po to by do czegoś dążyć . Wszystko się zmienia , cierpliwość nie istnieje , miłość to przykrywka dla której większość ludzi zrobi wszystko , dla jednej chwili by potem ją stracić . A życie ? Życie nie ma celu , trzeba po prostu być , by po chwili tak po prostu zniknąć ..
|
|
|
Cz.1. ' zjesz? ' ' zjem ' .. bielusieńka kuchnia lśniła czystością po ostatniej imprezie . Oczywiście po tym jak diabeł o anielskich ślepiach wszystko posprzątał . Po pomieszczeniu walały się zapachy nie z tej ziemi , męskich perfum , wytrawnych dań i chemii rzuconej na byłe , brudne blaty . Najpiękniejszym widokiem na całym świecie był On i jego godziny spędzone w kuchni , a zakładanie jego za długich bluz było jak dostarczenie sobie w żyły dużą dawkę adrenaliny . Nigdy nie wiadomo kiedy rozwścieczy się o kawałek ubrania , by chwilę potem zrzucić z niej niczym z lalki ....
|
|
|
Cz.2 . ' jedźmy już ' wyszeptała prosto do ucha obejmując obu ręcz umięśnioną talię . Uśmiechnął się delikatnie , nie odpowiadając zajął się przygotowywaniem śniadania . ' obiecałeś ' mruknęła pod nosem z głową opartą o jego ramię . Bez słowa , wziął w rękę kawałek naleśnika i wsadził delikatnie do zapchanych szczerą prośbą ust . Po czym musnął wargami policzek . Wyszli z domu ani z uśmiechem na twarzy ani ze smutkiem . Nie było ekscesów , po prostu żyli , niewinnie wyzwoleni od jutrzejszego dnia .
|
|
|
|