 |
anylkaa.moblo.pl
Wzięła swój pamiętnik i wyszła z domu. Gdy dotarła do celu nie zważając na towarzyszące jej ciemności usiadła i zaczęła pisać Dziś mija dokładnie rok gdy nie jesteśm
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
Wzięła swój pamiętnik i wyszła z domu. Gdy dotarła do celu nie zważając na towarzyszące jej ciemności, usiadła i zaczęła pisać "Dziś mija dokładnie rok, gdy nie jesteśmy już razem a ja nadal nie mogę zapomnieć. To tutaj pierwszy raz się spotkaliśmy. Obiecaliśmy sobie, że każdą rocznice spędzimy właśnie w tym miejscu. Dziś jest to nasza pierwsza rocznica osobno. Jednak to nic, że nie jesteśmy już razem. Musiałam tu być. To w końcu nasz dzień" odłożyła długopis i spojrzała w dal morza. Usłyszała kroki za sobą. Zamknęła oczy i starała się odizolować od otoczenia. Poczuła jego ręce na swoich ramionach, jego zapach i równomierny oddech. - Przyszłaś. - Ty także. - Nie musiała się odwracać, żeby wiedzieć, że się uśmiecha. - To w końcu nasz dzień. - Zaśmiała się w duchu i wstała z miejsca, zabierając swoje rzeczy. - Tutaj zaczęliśmy i tutaj chciałabym to zakończyć. Nas nie ma od dawna, więc skończmy z resztą. Zero wspólnych dni, zero wszystkiego, co dotyczy nas. Jesteś ty i jestem ja, rozumiesz?
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
gdy przechodzę koło tego miejsca, gdzie spotkaliśmy się pierwszy raz, nie mogę ogarnąć swoich łez. Muszę się zatrzymać, a w jednej chwili przypominają mi się najmniejsze szczegóły z tamtego dnia
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
a to wszystko poszło się jebać. sprawnie obie to spierdoliłyśmy. teraz przechodząc obok siebie ledwie powstrzymujemy się by nie dać sobie po pysku. czy tak powinna wyglądać relacja pomiędzy dwiema dziewczynami które mówiły do siebie kiedyś : ' siostra, pójdę za Tobą wszędzie' - chyba nie.
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
Nie jestem jak kilka moich koleżanek, które 'kochają się' codziennie w kims innym.Zakochałam się dwa lata temu, ponownie pół roku temu i teraz po raz kolejny. Spodobało mi się trzech chłopaków w ciągu dwóch lat, ale z żadnym z nich jakoś nie wyszło.Może gdybym próbowała więcej razy zakochać się to któryś okazał by sie trafiony ?
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
Zapukała do jego drzwi. Nie musiała długo czekać na ich otwarcie -wróciłaś. - Na jego twarzy pojawił się uśmiech. Chciał położyć dłonie na jej ramionach, lecz szybko się odsunęła. Spojrzała w jego oczy i nie zdradzając żadnych emocji powiedziała oschle - chciałam tylko wziąć resztę swoich rzeczy. - Ujrzała jego zszokowaną minę. Nie powiedziawszy ani słowa ruszyła prosto do jego pokoju, zabierając z niego swoje rzeczy. - Ale...- Usłyszała jego głos za sobą. -Tak, już mnie nie ma.- Wychodząc trzasnęła drzwiami. Nie planowała tego podobnie jak łez spływających po policzku. Po prostu tak wyszło. Powtarzała sobie jedynie w duchu,że nigdy nie pożałuję tej decyzji.
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
Pierwsza impreza po tak długim czasie. Do samego końca nie była pewna czy dobrze postępuje. Na ostatniej wydarzyło się coś, o czym najchętniej zapomniałaby do końca życia. Stwierdziła jednak, że musi odważyć się pokonać panujące w sobie emocje. Ubrała się w ulubioną tunikę, baleriny, umalowała mocniej niż zwykle i wyszła z domu. Na miejscu była umówiona ze swoim chłopakiem. Dostrzegła go wśród grupki znajomych, spojrzał na nią a po chwili ruszył w jej kierunku. Przytulił ją i pocałował w czoło. –Jestem z tobą. – Uśmiechnęła się lekko i sprawiła, że ich wargi się zetknęły. Dziękowała Bogu, że go ma. Nigdy nie wierzyła, że prawdziwa miłość istnieje, lecz przy nim dostrzegła to, jak bardzo się myliła.
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
Przytulił ją i delikatnie dotknął wargami jej włosów. Pragnęła by ta chwila trwała wiecznie. Objęła go mocniej w pasie i podniosła głowę do góry zaglądając mu głęboko w oczy. Uśmiechnęła się do niego a on odwzajemnił się jej tym samym. Zauważyła, że jego wargi zbliżają się do jej. Gdy już miały się zetknąć, o czym marzyła od dawna, usłyszała, że ktoś ją woła. Obejrzała się, lecz nikogo nie dostrzegła. W tej chwili znalazła się w zupełnie innym miejscu. Dostrzegła swój pokój a po chwili usłyszała głos mamy wołającej ją na śniadanie. Wstała z łóżka i podeszła do okna. Miała ochotę skoczyć z 10 piętra. Znów ten cholerny sen, który nigdy się nie kończy a tym bardziej nie stanie się rzeczywistością.
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
I nie pieprz mi, że ‘dorosłyśmy’ i wszystko się zmienia. Gdyby kiedyś naprawdę była między nami przyjaźń nie schrzaniłaby się po 8 latach. Dla mnie wszystko jest skończone. Nie potrafię przyjaźnić się z kimś dla kogo ta ‘przyjaźń’ nic nie znaczy i jest utrzymywana na silę
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
-Wiesz, byłam pewna, że mi przeszło. Te dni bez niego… byłam szczęśliwa, że udało mi się zapomnieć. Ale jak zwykle się myliłam! Wystarczyła piosenka. Rozumiesz?! Jedna cholernie głupia piosenka bym uświadomiła sobie, że tak naprawdę jedyne, co w tej chwili czuję to tęsknota. Ta piekielna tęsknota za nim.
|
|
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
widziałam Cię wczoraj, wiesz? poznałam Cię już z daleka. moje serce na chwilę stanęło, by po chwili zacząć bić jak oszalałe. uwielbiam ten stan jak żaden inny. do tego te twoje spojrzenie w moją stronę... szkoda tylko,że nie wiesz o moim uczuciu.
|
|
anylkaa dodał komentarz: |
11 października 2010 |
 |
anylkaa dodano: 11 października 2010 |
|
nieważne jak bardzo jesteś szczęśliwa. czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.
|
|
|
|