|
ansomia.moblo.pl
może powiem ci co mam do powiedzenia. powiem ci jak bardzo cię kocham i powiem też że to o tobie myślę gdy wychodzę na balkon w nocy i palę fajkę.
|
|
|
może powiem ci co mam do powiedzenia. powiem ci jak bardzo cię kocham i powiem też, że to o tobie myślę, gdy wychodzę na balkon w nocy i palę fajkę.
|
|
|
znamy się czy nie? kogo teraz to tak naprawdę obchodzi? mamy własne życie, nie myślimy o sobie. tylko jeszcze czasem, gdy przypadkiem wpadniemy na siebie na ulicy serce zaczyna pękać, a w naszych oczach można zobaczyć tą cholerną tęsknotę, za tym co było kiedyś. jednak wszystko i tak sprowadza się do krótkiego, oschłego: cześć, i wzroku wbitego w podłogę.
|
|
|
czasem płacze się z zupełnie błahego powodu. czasem płacze się, bo coś złego się wydarzyło. ale najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. wtedy nie można przestać.
|
|
|
podły skurwysynie wypierdalaj z ciała mojego chłopaka, bo go nie poznaje.
|
|
|
tak naprawdę to cholernie boli mnie to, że nasza znajomość tak szybko straciła sens, że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim i o niczym.
|
|
|
świat pękłby ze śmiechu, gdyby dowiedział się, że chcesz do mnie wrócić po tym wszystkim.
|
|
|
- skąd w tobie tyle szczęścia? - nie powiem, bo mi zabiorą.
|
|
|
wyobraź sobie ile jest niebezpiecznych zawodów na świecie. ile katastrof, trudnych decyzji. a my boimy się po prostu powiedzieć sobie nawzajem, że nie umiemy bez siebie żyć. nie rozumiem dlaczego boimy się własnych uczuć.
|
|
|
wkurwia mnie myśl, że może właśnie ty nie piszesz, bo czekasz na wiadomość ode mnie, bo myślisz, że nie chcę z tobą pisać, a tak naprawdę potrzebuję tego bardziej niż tlenu, tylko zwyczajnie boję się odrzucenia.
|
|
|
najtrudniej nie skomentować tego na co brak słów.
|
|
|
swojej płci mogę zarzucić tylko to, że potrafi nadal kochać, gdy nie ma już żadnej nadziei.
|
|
|
przepraszam. zniszczyło mnie życie.
|
|
|
|