|
affection.moblo.pl
I chyba nigdy nie zrozumiesz jak bardzo wszystkim dla mnie byłeś..
|
|
|
I chyba nigdy nie zrozumiesz jak bardzo wszystkim dla mnie byłeś..
|
|
|
Natura nie obdarzyła Cię zdolnością kochania, a mi życie pokazało, że nie warto. Jak więc moglibyśmy być razem?
|
|
|
często zasypiam z telefonem w ręku, mając nadzieję, że może jeszcze napiszesz. chcąc wierzyć, że nie masz nic na koncie, dlatego milczysz tyle czasu. ale każdy kolejny poranek dobitniej uświadamia mi szarą rzeczywistość powoli rozwiewając złudne nadzieje. już prawie przestaję się łudzić, że pewnego dnia znów będę dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
łatwiej zapomnieć, gdy nie ma namacalnych śladów Twojej obecności.
|
|
|
to naiwne. wiem. ale mimo wszystko nadal łudzę się, że może jednak coś do mnie czuł. na swój głupi, zarozumiały sposób.
|
|
|
i, kurwa, nie ma Cię! właśnie teraz, kiedy najbardziej tego chcę.
|
|
|
każda myśl o Tobie wywołuje potok łez. każde wspomnienie dotknięcia Twoich włosów, uśmiechu, spojrzenia w oczy. każdego dnia walczę ze sobą, pragnąc nie chcieć po raz setny czytać wiadomości od Ciebie. ale w końcu i tak przegrywam. żałuję. cholernie żałuję, że zabrakło nam determinacji i woli walki o to uczucie.
|
|
|
jesteś moim natchnieniem, wiesz? a to, że większość tych wpisów jest bolesna i rozdrapuje jeszcze niezagojone rany, to już inna historia. nadal jesteś obecny w moim życiu. może nie w takim stopniu, w jakim bym chciała, ale to zawsze coś.
|
|
|
każda myśl o Tobie tak boleśnie rozrywa serce na części pojedyncze. bezlitośnie, kawałek po kawałku, odziera z jakichkolwiek ostatków ludzkich odruchów.
|
|
|
pamiętasz jeszcze te pierwsze nieśmiałe wiadomości? to niecierpliwe oczekiwanie, kiedy drugie z nas zastanawiało się, co odpisać, żeby nie wyjść na głupka? te palpitacje serca i uśmiech na twarzy na widok nowego smsa? a teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nie żałujesz, że to się więcej nie powtórzy.
|
|
|
wiedziałam, że te wspomnienia jeszcze tysiące razy będą wracać do mnie ze zdwojoną siłą. te niedokończone sny, niewypowiedziane na głos marzenia. i chyba śmiało można powiedzieć, że mam skłonności masochistyczne, bo wcale nie chcę o tym zapomnieć. chcę Cię pamiętać. te nasze niedopowiedzenia i chwile niepewności, kiedy czekaliśmy na wiadomość od siebie. taką moją nie do końca spełnioną miłość.
|
|
|
po raz setny czytam wiadomości od niego, przy których oczy nieodmiennie zachodzą mi mgłą, a po policzkach spływają dwie niezsynchronizowane krople. to wszystko wydaje się tak odległe. jak on. tak daleki, a niemożliwie pożądany. dostępny już tylko w marzeniach.
|
|
|
|