|
affection.moblo.pl
ich miłość uwieczniona na białych kartkach jej pamiętnika. puste paczki po chusteczkach pod poduszką. zużyty tusz wodoodporny. awersja na wszystkie piosenki miłosne. t
|
|
|
ich miłość uwieczniona na białych kartkach jej pamiętnika. puste paczki po chusteczkach pod poduszką. zużyty tusz wodoodporny. awersja na wszystkie piosenki miłosne. trzy kilo więcej od nadmiaru czekolady i jego zdjęcie, żeby pamiętać każdą rysę twarzy, każdy dołeczek. jakby kiedykolwiek mogła zapomnieć. tyle zostało, a ona głupia nadal twierdzi, że warto było.
|
|
|
może kiedyś, gdy ten podły świat nie będzie znaczył już dla nas wszystkiego, a opinia ludzi przestanie być kwestią priorytetową. może, gdy schowamy do szuflady dumę, upór i rozsądek, a szlaki przecierać będzie tylko zaufanie. może wybaczymy sobie te romanse ' po nas ' i będziemy potrafili uczyć się siebie na nowo.
|
|
|
wiem, że jutro będę tęsknić bardziej niż wczoraj i o wiele mniej niż pojutrze. więc nie wmawiaj mi, że czas leczy rany, bo od prawie roku z każdym dniem nie jest mi ani trochę stanowczo łatwiej.
|
|
|
' jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość. ' // [Pezet]
|
|
|
za szczęście. które kiedyś, kurwa, w końcu odnajdę.
|
|
|
powiedziałabym Ci tak wiele, gdybyś ciągle był mój. niestety - nie jesteś. i za każdym razem, gdy Cię widzę, takie naturalne wydaje mi się podejść i wtulić twarz w Twoją klatkę piersiową szepcząc jak bardzo tęskniłam. na szczęście szybko potrafię się otrząsnąć. ale tak naprawdę nadal nie mogę pojąć w jak łatwy sposób z nas zrezygnowałeś i dlaczego z każdym dniem brakuje mi Ciebie bardziej niż wczoraj.
|
|
|
muszę coś ze sobą zrobić. kogoś poznać, zająć się czymś nowym, zmienić coś. muszę unikać samotności, nudy i nocnych wspomnień wspólnej przeszłości. zacząć żyć nie rozpamiętując, bo inaczej udławię się tą pieprzoną miłością.
|
|
|
więc tak to się kończy? głupie 'cześć' rzucone mimochodem? kilka grzecznościowych zdań, zupełnie bez znaczenia, mimo że nasz świat właśnie dobiegał kresu? niby obojętny buziak w policzek, który tak boleśnie uświadamia jak daleko od siebie już jesteśmy. a kiedyś.. miniemy się na ulicy, tak bez słów, bez spojrzenia, nic nie mając sobie do powiedzenia. zupełnie bez znaczenia.
|
|
|
wiesz.. ja chyba nie powinnam była Cię stracić.
|
|
|
to żałosne tak tęsknić wiedząc, że Ty wcale tego nie chcesz. upokarzające śnić o Tobie każdej kolejnej nocy i pragnąć tam zostać, w świecie, w którym nie liczy się nic prócz nas. to beznadziejnie naiwne liczyć, że bajkowa miłość gdzieś jeszcze istnieje.
|
|
|
a na zimę zamiast szalikiem będę otulać się Twoim dotykiem.
|
|
|
i tak bardzo nienawidzę siebie za to, że nie potrafię usunąć tych pustych smsów od niego, w których kryło się tyle miłości i ciepła. tak bardzo mu wtedy zależało. przynajmniej na tym, żebym myślała, że mu zależy.
|
|
|
|