 |
Pozostawiłaś mi ciszę na kilka dni, wypełniam ją nadzieją. Będzie jej dużo za te 4 dni, nie zmiażdż jej proszę bo mogę nie wydostać się z pod ruin tej budowli.
|
|
 |
Nadchodząca wiosna, słońcem rozlewa się po śpiących drzewach, nagle kolorowych elewacjach a ja wiem. Wrócisz tu, zobaczysz, że warto iść dalej, aż spleciemy dłonie, aż będziemy szli boso po trawie udając, że tu jest wszystko, choć przez chwilę, przez chwilę wyrwiemy się z obięć złośliwego losu. Dał nam się spotkać dzięki życiom, których nie możemy zostawić. Nie wiem co będzie dalej, może pożar bólu i tęsknoty, może duszący koniec, może będziemy udawać, że możemy być szczęśliwi w swoich życiach gdy nie starcza w nich miejsca na bycie bliżej.
|
|
 |
NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO
|
|
 |
https://www.rolimpexsa.pl/
|
|
 |
można tu wogóle takie linki wklejać?? nie jestem pewny czy jest to zgodne z ideą i regulaminem tej strony
https://www.universalmusic.pl/
|
|
 |
Jak mam dziś usnąć? Jak wyłączyć myśli? Jak ukołysać rostrzęsione serce? Ramiona tak samotne, myśli tak oblężone. Kołdra tuli zbyt mocno, powietrza brak, duszę się, nie to nie kołdra, otwieram okno i między gwiazdami szukam odpowiedzi na zbyt trudne pytania by je wymówić. Zimne powietrze nie ostudzi rozpalonego wnętrza, cisza nie zagłuszy tego krzyku duszy. Zły na ten świat jakby to była jego wina a to ja, ja bałem się zbyt bardzo by pozostać sobą, tym kim miałem być. Cholerny strach, może zniszczył nas. Nie umiem tu być gdzie przed chwilą zawalałem nam świat. Wychodzę w ciemność, niech pożrą mnie te potwory strachu niech już dadzą mi spokój.
|
|
 |
Pieprzę, to nie ja, to jakiś dupek w głowie podpowiada tylko złe rozwiązania. Będę walczył o Ciebie kochanie, obmyślę sprytny plan, zapomnisz o kilku słowach, niech Bóg mi świadkiem i cały ten pieprzony internet, że zrobię wszystko i nie będę wyrzucał sobie, że nie próbowałem.
|
|
 |
Nie wezmę piwa, nie wybiorę whiskey, zostawię nalewkę w spokoju, zbyt mało na ulgę.
|
|
 |
A gdy nawet to wszystko kończy się dziś, kochać Cię będę już zawsze, próbować zapomnieć już zawsze.
|
|
|
|