 |
|
tak bardzo go kocham. wiele bym dla niego poświęciła, nawet siebie samą.. | super_woman
|
|
 |
|
Za każdym razem, za każdym pieprzonym razem, kiedy otwieram messengera i widzę Cię w tym kółeczku czuję uderzenie i już nie wiem czy to serce czy smutek, mógłbym Cię ukryć ale nie potrafię. Dokładnie jak z myślami o Tobie.
|
|
 |
|
Myślę, że nasz mózg wie co robi, kiedy każe nam zapomnieć.
|
|
 |
|
Nie odchodź. Zabierzesz co najwyżej ciało, ale przecież reszta i tak zostanie ze mną.
|
|
 |
|
i problemy zwalają ci się na głowę, jeden po drugim, więcej i więcej, tak bez litości.
|
|
 |
|
ty zakłamany chuju, nienawidzę cię.
|
|
 |
|
nie miałam żyletki więc wzięłam nóż.
|
|
 |
|
potrafił przerzucić się z dresów w garnitur, tak samo jak ze mnie na nią.
|
|
 |
|
nazywają go pijakiem, a przecież nic o nim nie wiedzą. nie wiedzą, że jego ojciec i matka non stop piją, jest świadkiem ich wzajemnych kłótni, bójek... on nie jest pijakiem. on jest zagubiony. szuka pocieszenia ze strony wódki. próbuje topić w niej swoje smutki i brak miłości.
|
|
 |
|
Biegnę szczelinami lasu, ciesząc się kroplami ciepłego deszczu na twarzy. Nogi niosą mnie przez zapachy lata, kolory wokół mnie malują mój uśmiech. Czuję spokój w rytmie oddechu, w nieruchomej potędze przyrody, w białych górach na niebie. Czuję moc w nieustannym gnani na przód, radość z bycia sobą tylko gdzieś między uderzeniami serca widzę twoją twarz choć nie chcę. Chwilę wraca rytm, chwilę otrząsam się z jakiegoś bólu, którego nie rozumiem już. Biegnę dalej, próbuję zgubić.
|
|
|
|