 |
Dotknij, przekonaj mnie. Co święci się? Co w powietrzu jest?
|
|
 |
Myślałam, że zniknę, że zgasnę. Tak łatwo oddałam to, co we mnie jasne. Ostatkiem sił biorę głęboki wdech. Teraz już wiem, że płonę, nie zgasnę.
|
|
 |
Czarny deszcz fałszywych nut, chociaż pięciolinia pusta. Podłych kłamstw najsłodszy miód, metodą usta-usta.
|
|
 |
Kochany, mówiłam ci to milion razy, za bardzo chyba lubię marzyć. I co z tego dzisiaj mamy? Kochany, kilka zdjęć jest o nas. Ciekawe czy je oglądasz. Ja w sumie zerkam i nie żałuję tamtych chwil.
|
|
 |
Prawdę powiem Ci gdy zgadniesz moją wyliczankę, jak ujrzeć mój świat.
|
|
 |
Postanowiłem rozpocząć odwyk. Odinstalowałem wszystkie media społecznościowe z telefonu, po telefon sięgam tylko gdy to konieczne. Poza tym zero, alkoholu, zero słodyczy, zero kofeiny i tauryny. Pierwszy tydzień był ciężki. Stan depresyjny, wpadanie w gniew, nerwowość. Dziś pierwszy dzień lepszy, więcej sił, chęć aby zrobić coś pożytecznego, potrafię się uśmiechnąć, skupić dłużej na czymś, jestem bardziej obecny.
|
|
 |
Nie wiedziałem, że ta strona jeszcze istnieje i że pamiętam do niej hasło. Lubiłem tą społeczność, ciekawe czy to nowe pokolenie nadal tworzy takie więzi, jak my kiedyś tutaj//mr.lonely
|
|
 |
"Czasem życie daje drugą szansę tylko tym, którzy mają odwagę w nią uwierzyć." ..
|
|
 |
May your delulu come trululu.
|
|
 |
Zmieniam pracę Idę do Buska
|
|
|
|