|
Każdy miał szanse, a to, jak je wykorzystał, zależało od niego. Jednak dostałeś nie jedną, nie dwie, a więcej szans, chyba więcej niż powinieneś. Bo ile razy można się łudzić, że nie zostawisz mnie samej sobie przy pierwszej lepszej okazji. Kiedy w końcu zrozumiesz, że świat nie kręci się tylko i wyłącznie wokół Ciebie i Twoich problemów, że ja również mam swoje życie, które wymyka mi się z rąk i o którym nie mam z kim porozmawiać, a to, że nie mówię o swoich trudnościach, nie znaczy, że ich nie mam. / Nostalgia
|
|
|
Kryzysy i kłótnie nie powinny kończyć się ciszą w eterze, bo im dłużej się zwleka z pojednaniem, tym trudniej je osiągnąć i tym dotkliwiej ucierpi na tym i tak już postrzępiona więź, którą można przez to w najgłupszy sposób rozerwać na zawsze. / Nostalgia
|
|
|
Zostałeś sam na polu walki. Ja poległam. Twój nóż wbity mi w plecy przebił też serce. / Nostalgia
|
|
|
Jestem gorzko zawiedziona Tobą, sobą i tym, że koniec końców ta znajomość powoli, lecz nieubłaganie się wypaliła. / Nostalgia
|
|
|
Jedni rodzą się otoczeni troską, drudzy sami muszą się o siebie zatroszczyć. / Nostalgia
|
|
|
Zasługuję na znajomość z kimś, kto zainteresuje się też mną i moim życiem, kto będzie ze mną szczery i otwarty od początku do końca, a jeśli skłamie, to się do tego przyzna. Z kim będę mogła się śmiać, a gdy zacznę płakać, to mnie pocieszy; gdy zada ból, przeprosi. Kto przywita się i pożegna w odpowiednim momencie. Kto będzie chciał, żebym czuła się przy nim dobrze i swobodnie. Kto będzie chciał, żebym była lepszą osobą. Kto będzie zdecydowany, by się ze mną zadawać lub nie. Kto będzie wiedział, że jestem wartościowa i nie będzie zwlekał, żeby mi o tym powiedzieć. Kto będzie wymyślał mi życzenia urodzinowe lub chociaż doda coś ciepłego do frazesów. Kto nie zmarnuje danych mu szans. Kto będzie mnie słuchał i starał się wczuć w moją sytuację lub przynajmniej postara zrozumieć. Kto nie będzie przedkładał swojej dumy nad relację ze mną. Kto będzie mi się wywnętrzniał i wiedział, że liczę na to samo. Bo każda relacja to wzajemność. / Nostalgia
|
|
|
Nie daje mi spokoju, że gdy opadły emocje, uświadomiłam sobie, iż nie zasłużyłam sobie na tamte okrutnie słowa, po prostu impulsywnie i bezmyślnie napisałam pierwsze, co mi przyszło do głowy. A jeszcze okropniejsze było uprzytomnienie sobie, iż powinieneś był mnie zganić za taki durny tekst i powiedzieć, że to zupełna nieprawda, i od razu zapewnić, że WCALE NIE ZASŁUŻYŁAM SOBIE na to, jak mnie potraktowałeś. W ten sposób miałabym poczucie, że jestem dla Ciebie ważna. / Nostalgia
|
|
|
Żywiłam złudne nadzieje, że przyszłość będzie wyglądała inaczej. Że w końcu wzejdzie słońce. Choć jeśli mam być szczera, to w głębi duszy wiedziałam, że nic się nie zmieni, bo to ja nie potrafię się zmienić. / Nostalgia
|
|
|
Nie chcę znowu powtarzać tego samego schematu. / Nostalgia
|
|
|
Ja też nie chciałam, aby tak to się skończyło, ale kiedyś jeszcze tliła się we mnie nadzieja, za każdym razem coraz niklejsza, aż zgasła zupełnie wtedy, gdy bez wahania i bez emocji zostawiłeś mnie samej sobie. Teraz jestem pewna, że wszystko już dawno temu legło w gruzach i nigdy nic już na nich nie wybudujemy, bo już tyle razy próbowaliśmy, a nic z tego nie wyszło. Nic wartościowego czy trwałego. Nie chcę już patrzeć, jak kolejny domek z kart w mgnieniu oka się rozpada. / Nostalgia
|
|
|
Zaczyna się od jednej, w ślad za nią leci następna. Czasami próbujesz je powstrzymać, aż masz wrażenie, jakbyś patrzył przez akwarium pełne wody. Później jest wodospad, bo nieważne jakbyś się starał, nic go nie powstrzyma. Rozlewa się jak kałuża pod kołami pędzącego samochodu, coraz większa zamienia się w jezioro, morze, ocean. Zamiast znaleźć się w objęciach Morfeusza, toniesz we łzach, bo myślisz o rzeczach, które od dawna powinieneś był pogrzebać w przeszłości. / Nostalgia
|
|
|
Gdy wydaje mi się, że ustawiłam mój świat bez Ciebie do pionu, pojawiasz się i wywracasz go do góry nogami. Kiedy myślę, że wyszłam cało z szalejącej we mnie nawałnicy emocji, wywołujesz tornado, które znowu porywa mnie w wir ambiwalentnych odczuć. Ledwo uda mi się otrząsnąć z tej zerwanej więzi, a już wisisz na smyczy i czekasz, jak gdyby nic się nie stało. Tylko dlaczego czuję się tak, jakbym to ja była na uwięzi… / Nostalgia
|
|
|
|