 |
summer paradise, coming soon!
|
|
 |
Pokaż mi moment, w którym wszystko zrujnowałeś. / as.
|
|
 |
- gdzie byłaś ? - na spacerze. - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo.
|
|
 |
Rzuć wszystko, pieprz odległość, chodź i mnie przytul.
|
|
 |
bądź mym kaprysem, zachcianką, tą ulubioną. ♥
|
|
 |
Jesteś tym chłopakiem, którego będę uwielbiać zawsze i mimo wszystko. < 3
|
|
 |
Wszyscy patrzą na jej sztuczny uśmiech, nikt nie ma odwagi spojrzeć w jej smutne oczy.
|
|
 |
Szczęśliwa dziewczyna, z oczami pełnymi łez.
|
|
 |
` wyjdź nocą na osiedle. Spójrz w rozgwieżdżone niebo i weź głęboki oddech. Usiądź na ławce na której kiedyś siedzieliście razem. Pamiętasz? Nieraz się kłóciliście. Mimo wielu złych chwil, zawsze była dla Ciebie najważniejsza. Pewnie ją kochałeś, ale nigdy nie sprawiłeś, że ona to poczuła. Teraz siedząc na tej cholernej ławce, odpalasz szluga i podpalasz iskrą całe wspomnienia jakie macie. Bo dziś - tylko to Was łączy. / abstractiions.
|
|
 |
` nie niszczy mnie brak Ciebie w moim życiu. Po prostu jest mi źle ze świadomością, że już nigdy się w nim nie pojawisz. / abstractiions.
|
|
 |
wyciągam z szafy walizki. wrzucam do nich niepoukładane ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy. gdzieś pomiędzy bluzą a przetartymi jeansami wsuwam zdjęcie. obraz, na którym jestem szczęśliwa, bo mam obok mężczyznę swojego życia. po cichu wychodzę i walizki, które przed chwilą spadały z okna wkładam do auta kumpla. całuję po raz ostatni mamę, która zasnęła na kanapie i bezszelestnie zamykam za sobą drzwi. żegnam przeszłość z nadzieją, że powitam lepsze jutro. zamykam w swoim życiu pewien rozdział, w którym jedynym przewodnikiem była samotność. [ yezoo ]
|
|
|
|