głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika valkiria1q2

 cz.1 Leżałam na łóżku  wściekła na niego. Tym razem przegiął. Nie chciałam go widzieć. Zadzwonił dzwonek do drzwi  usłyszałam jak rozmawia z moją mamą  która  wspaniałomyślnie  go wpuściła. Wszedł do pokoju ode mnie usłyszał: Wynoś się stąd!  jak zwykle nie słuchał mnie  no tak to to w  nim kochałam to jego robienie na przekór wszystkim a zwłaszcza mi   Wysłuchaj mnie i proszę o ostatnia szansę. Wiem jestem dupkiem ale kocham Cię jak nikogo wcześniej  Ohhh zamknij się! Skoro mnie kochasz to po jaką cholerę zakładałeś się z kumplami  który pierwszy przeleci tamtą panienkę?! I po jaką cholerę wygrałeś ten kurewski zakład!!!!? Wyjaśnisz mi to łaskawie?!   To był tylko głupi zakład ona nic dla mnie nie znaczy. Zresztą miałaś o niczym nie wiedzieć.  Nie zamierzałeś mi nawet powiedzieć tak bardzo mnie kochasz!! Mam tego dość! Mam dość tych twoich wybryków jasne?! A teraz wyjdź i nie wracaj nie chcę cię widzieć więcej na oczy.Jasne?!

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 3 grudnia 2011

(cz.1)Leżałam na łóżku, wściekła na niego. Tym razem przegiął. Nie chciałam go widzieć. Zadzwonił dzwonek do drzwi, usłyszałam jak rozmawia z moją mamą, która "wspaniałomyślnie" go wpuściła. Wszedł do pokoju ode mnie usłyszał:-Wynoś się stąd!- jak zwykle nie słuchał mnie (no tak to to w nim kochałam to jego robienie na przekór wszystkim a zwłaszcza mi) -Wysłuchaj mnie i proszę o ostatnia szansę. Wiem jestem dupkiem ale kocham Cię jak nikogo wcześniej -Ohhh zamknij się! Skoro mnie kochasz to po jaką cholerę zakładałeś się z kumplami, który pierwszy przeleci tamtą panienkę?! I po jaką cholerę wygrałeś ten kurewski zakład!!!!? Wyjaśnisz mi to łaskawie?! -To był tylko głupi zakład ona nic dla mnie nie znaczy. Zresztą miałaś o niczym nie wiedzieć. -Nie zamierzałeś mi nawet powiedzieć tak bardzo mnie kochasz!! Mam tego dość! Mam dość tych twoich wybryków jasne?! A teraz wyjdź i nie wracaj nie chcę cię widzieć więcej na oczy.Jasne?!

Już ze sobą nie piszemy tyle co wcześniej... A nawet jeśli napiszesz to nie mam ochoty ci odpowiadać... Pragnienie które nas łączy nie osłabło ale przy bardzo rzadkich spotkaniach i wysłanych do ciebie esemesów o liczbie bliskiej zeru uśpiły te głupie uczucia... Właściwie nie powinno być żadnych uczuć  bo masz kogoś  będąc z nią zawracałeś mi w głowie to było nie fair ale co z tego? Tylko ty potrafiłeś rozbudzić we mnie ogień  jakiego nie czułam nigdy wcześniej i tylko przy tobie czułam się jak kobieta  a nie dobry kumpel... Powinnam mieć wyrzuty sumienia i poczucie winy ale brak sumienia i jakichkolwiek uczuć jakoś zabrało to wszystko ze sobą... Nie żałuję tego co się stało  bo w pewnym momencie działo się to  czego tak naprawdę pragnęłam...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 11 listopada 2011

Już ze sobą nie piszemy tyle co wcześniej... A nawet jeśli napiszesz to nie mam ochoty ci odpowiadać... Pragnienie które nas łączy nie osłabło ale przy bardzo rzadkich spotkaniach i wysłanych do ciebie esemesów o liczbie bliskiej zeru uśpiły te głupie uczucia... Właściwie nie powinno być żadnych uczuć, bo masz kogoś, będąc z nią zawracałeś mi w głowie to było nie fair ale co z tego? Tylko ty potrafiłeś rozbudzić we mnie ogień, jakiego nie czułam nigdy wcześniej i tylko przy tobie czułam się jak kobieta, a nie dobry kumpel... Powinnam mieć wyrzuty sumienia i poczucie winy ale brak sumienia i jakichkolwiek uczuć jakoś zabrało to wszystko ze sobą... Nie żałuję tego co się stało, bo w pewnym momencie działo się to, czego tak naprawdę pragnęłam...

Mimo najszczerszych chęci nikt  nawet najlepsza przyjaciółka nie jest w stanie zrozumieć co ja czuje  co myślę i dlaczego... To fakt stara się pomóc mi wstać ale ja już nie mam siły podnosić się po kolejnych porażkach... Coraz częściej mam ochotę wziąć garść tabletek i popić je wódką ale muszę żyć żeby nie zostawić tej która trwa przy mnie w każdej gorszej chwili i się wścieka gdy tylko wspomnę o śmierci... Nasuwa mi się pytanie: Jak długo tak jeszcze wytrzymam?

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 5 sierpnia 2011

Mimo najszczerszych chęci nikt, nawet najlepsza przyjaciółka nie jest w stanie zrozumieć co ja czuje, co myślę i dlaczego... To fakt stara się pomóc mi wstać ale ja już nie mam siły podnosić się po kolejnych porażkach... Coraz częściej mam ochotę wziąć garść tabletek i popić je wódką ale muszę żyć żeby nie zostawić tej która trwa przy mnie w każdej gorszej chwili i się wścieka gdy tylko wspomnę o śmierci... Nasuwa mi się pytanie: Jak długo tak jeszcze wytrzymam?

Przybiegł do mnie wieczorem jego brat cały zasapany wydusił z siebie:  Miał wypadek! On miał wypadek  wzruszyłam tylko ramionami zdziwiony zapytał o co chodzi  w koncu co by sie nie działo zawsze byłam przy nim... Odpowiedziałam:  Wziął mój motor  mimo tego że mu zabroniłam bo nienawidze jak jeździ wiesz o tym prawda?  skinął głową a ja kontynuowałam  nie dlatego jestem zła  ale dlatego  że zlekceważył mnie i moje zdanie  uprzedzałam go że coś mu sie moze stać powiedział zę ma to gdzieś a musi jechać bo to ważne w drodze napisał mi sms a przepraszam mała ale moja była rodzi musze ją wesprzeć obiecałem jej to bo jest sama... Rozumiesz teraz dlaczego mam gdzieś to że miał wypadek? Dla niego ważniejsza jest ona ode mnie i nic ani nikt tego już nie zmieni jego brat zrozumiał pocałował mnie w policzek i wyszedł przepraszając...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 3 sierpnia 2011

Przybiegł do mnie wieczorem jego brat cały zasapany wydusił z siebie: -Miał wypadek! On miał wypadek~ wzruszyłam tylko ramionami zdziwiony zapytał o co chodzi, w koncu co by sie nie działo zawsze byłam przy nim... Odpowiedziałam: -Wziął mój motor, mimo tego że mu zabroniłam bo nienawidze jak jeździ wiesz o tym prawda? ~skinął głową a ja kontynuowałam~ nie dlatego jestem zła, ale dlatego, że zlekceważył mnie i moje zdanie, uprzedzałam go że coś mu sie moze stać powiedział zę ma to gdzieś a musi jechać bo to ważne w drodze napisał mi sms-a przepraszam mała ale moja była rodzi musze ją wesprzeć obiecałem jej to bo jest sama... Rozumiesz teraz dlaczego mam gdzieś to że miał wypadek? Dla niego ważniejsza jest ona ode mnie i nic ani nikt tego już nie zmieni~jego brat zrozumiał pocałował mnie w policzek i wyszedł przepraszając...

 Czego tu szukasz?! Nie powinno Cię tu być!! w szpitalu naskoczyła na mnie jego matka  Taa. Masz racje! Nie powinno. Ale jestem tu a ty sobie nie wyobrażasz dlaczego. Chcesz wiedzieć ty i cała reszta prawda? Zdradził mnie! A wypadek to nie moja wina tylko tej jego dziuni. Do niej jechał tak szybko uciekł ode mnie i od prawdy ale zapomniał telefonu! Tego pierdolonego telefonu a ona znów zadzwoniła! Zadowolona jesteś z synalka?! A przekaż temu skurwielowi że to koniec.  rzuciłąm w nią jego telefonem i wyszłam więcej nie wróciłam...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 27 lipca 2011

-Czego tu szukasz?! Nie powinno Cię tu być!!~w szpitalu naskoczyła na mnie jego matka -Taa. Masz racje! Nie powinno. Ale jestem tu a ty sobie nie wyobrażasz dlaczego. Chcesz wiedzieć ty i cała reszta prawda? Zdradził mnie! A wypadek to nie moja wina tylko tej jego dziuni. Do niej jechał tak szybko uciekł ode mnie i od prawdy ale zapomniał telefonu! Tego pierdolonego telefonu a ona znów zadzwoniła! Zadowolona jesteś z synalka?! A przekaż temu skurwielowi że to koniec.~ rzuciłąm w nią jego telefonem i wyszłam więcej nie wróciłam...

 Spotkajmy się dzisiaj  powiedziałam   Słucham? Kiedy niby?   Za 5 minut   Po co?   Musze ci coś powiedzieć   To mów słucham   Nie nie przez telefon   Dobra ale na nic nie licz rozstaliśmy sie   Za 5 minut spotkaliśmy sie ale zamiast rozmawiać dostałeś ode mnie w twarz na  dzień dobry  chciałam odejść ale mnie złapałeś za ręke   Za co to?!   Za jajo kretynie! wróciłam do domu mimo tego że dzwoniłeś i przychodziłeś nie reagowałam już nie to byl koniec

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 22 czerwca 2011

-Spotkajmy się dzisiaj~ powiedziałam -Słucham? Kiedy niby? -Za 5 minut -Po co? -Musze ci coś powiedzieć -To mów słucham -Nie nie przez telefon -Dobra ale na nic nie licz rozstaliśmy sie -Za 5 minut~spotkaliśmy sie ale zamiast rozmawiać dostałeś ode mnie w twarz na "dzień dobry" chciałam odejść ale mnie złapałeś za ręke -Za co to?! -Za jajo kretynie!~wróciłam do domu mimo tego że dzwoniłeś i przychodziłeś nie reagowałam już nie to byl koniec

I po co on to robi?!!  Zabiera do siebie tych  którzy powinni zostać  którzy są potrzebni...  Nie ma litości  a powinien ją znaleźć! Pierdolony skurwysyn! I to jest kurwa Bóg?! Nie nie ma go! Nie ma go dla mnie jeśli zabiera do siebie młodych niczemu winnych ludzi!

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 18 maja 2011

I po co on to robi?!! Zabiera do siebie tych, którzy powinni zostać, którzy są potrzebni... Nie ma litości, a powinien ją znaleźć! Pierdolony skurwysyn! I to jest kurwa Bóg?! Nie nie ma go! Nie ma go dla mnie jeśli zabiera do siebie młodych niczemu winnych ludzi!

 Przytul mnie  Maleńka nie dzisiaj. Musimy porozmawiać  Porozmawiać?  spojrzałam na niego i powiedziałam  Niech zgadnę. Nie możemy być dalej razem  bo mnie już nie kochasz. Prawda?  Mała znasz mnie jak nikt...  Właśnie jak nikt. Więc  która blond barbie mnie zastąpi?  uśmiechnął się  Maleńka jednak mnie nie znasz tak dobrze widzę. Żadna blond barbie Cię nie zastąpi. Ja po prostu wyjeżdżam  I co to ma być powód  dla którego chcesz mnie zostawić? Wiele razy wyjeżdżałeś a ja czekałam za Tobą  więc co jest prawdziwym powodem?  Dobra znasz mnie chyba jednak. Nie umiałem  nie chciałem Cię zawieść ale i tak byś nas widziała w końcu.  Idź już... Po prostu wyjdź...  wyszedł... i już nie wrócił nie pozwoliłam mu na to...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 6 maja 2011

-Przytul mnie -Maleńka nie dzisiaj. Musimy porozmawiać -Porozmawiać?- spojrzałam na niego i powiedziałam- Niech zgadnę. Nie możemy być dalej razem, bo mnie już nie kochasz. Prawda? -Mała znasz mnie jak nikt... -Właśnie jak nikt. Więc, która blond-barbie mnie zastąpi? -uśmiechnął się -Maleńka jednak mnie nie znasz tak dobrze widzę. Żadna blond-barbie Cię nie zastąpi. Ja po prostu wyjeżdżam -I co to ma być powód, dla którego chcesz mnie zostawić? Wiele razy wyjeżdżałeś a ja czekałam za Tobą, więc co jest prawdziwym powodem? -Dobra znasz mnie chyba jednak. Nie umiałem, nie chciałem Cię zawieść ale i tak byś nas widziała w końcu. -Idź już... Po prostu wyjdź...- wyszedł... i już nie wrócił nie pozwoliłam mu na to...

Wściekła wbiłam się na jego próbę  nie zdążył mnie zauważyć a ja już stałam obok niego na scenie.  Dostał w twarz. Zdziwiony zapytał  Za co? nie dostał odpowiedzi  bo już zmierzałam do drzwi  pobiegł za mną  złapał za rękę i zatrzymał. Powtórzył pytanie:  Za co?  Jeszcze się pytasz?! Puść!  O nie skarbie. Bezpodstawnie dostaję w twarz  więc wyjaśnienia mi się należą!  Roześmiałam się  Za co?! Za zdradę!  Jaką kurwa zdradę?!  Za całowanie się z tą blond paniusią przed próbą i za spędzenie z nią nocy! Za tą!  Co?!  To co słyszałeś. Widziałam Was! I oświadczam ci ze to koniec!  wyrwałam się z jego uścisku i wyszłam. Nie nie płakałam  nigdy nie pozwoliłam sobie na łzę z jego powodu i jestem z tego dumna

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 2 maja 2011

Wściekła wbiłam się na jego próbę, nie zdążył mnie zauważyć a ja już stałam obok niego na scenie. Dostał w twarz. Zdziwiony zapytał -Za co?-nie dostał odpowiedzi, bo już zmierzałam do drzwi, pobiegł za mną, złapał za rękę i zatrzymał. Powtórzył pytanie: -Za co? -Jeszcze się pytasz?! Puść! -O nie skarbie. Bezpodstawnie dostaję w twarz, więc wyjaśnienia mi się należą! -Roześmiałam się- Za co?! Za zdradę! -Jaką kurwa zdradę?! -Za całowanie się z tą blond paniusią przed próbą i za spędzenie z nią nocy! Za tą! -Co?! -To co słyszałeś. Widziałam Was! I oświadczam ci ze to koniec! -wyrwałam się z jego uścisku i wyszłam. Nie nie płakałam, nigdy nie pozwoliłam sobie na łzę z jego powodu i jestem z tego dumna

 Wynoś się stąd!  krzyczała przyjaciółka   Ale... Ja nic jej nie zrobiłem  starał się bronić   Nic?! Nic?! To kurwa czemu ona płacze?!   Sam chciał bym wiedzieć! krzyczał na moją przyjaciółkę...  cały czas siedziałam cicho w końcu wstałam i go pocałowałam po czym powiedziałam:    To koniec.  patrzyłam na przyjaciółkę i na niego  Nie pytaj czemu  po prostu nie pozwolę Ci obrażać moich przyjaciół... Nigdy  a już na pewno nie będziesz mówił mi co mam robić  ani nie będziesz kazał mi wybierać między nimi a tobą... A teraz wyjdź  powiedziałam spokojnie  On wyszedł a zdziwiona przyjaciółka podeszła i mnie przytuliła... Nie przeszkadzało mi to pomimo tego ze siedziałyśmy tak całą noc...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 29 kwietnia 2011

-Wynoś się stąd!- krzyczała przyjaciółka -Ale... Ja nic jej nie zrobiłem- starał się bronić -Nic?! Nic?! To kurwa czemu ona płacze?! -Sam chciał bym wiedzieć!-krzyczał na moją przyjaciółkę... cały czas siedziałam cicho w końcu wstałam i go pocałowałam po czym powiedziałam: - To koniec.- patrzyłam na przyjaciółkę i na niego- Nie pytaj czemu, po prostu nie pozwolę Ci obrażać moich przyjaciół... Nigdy, a już na pewno nie będziesz mówił mi co mam robić, ani nie będziesz kazał mi wybierać między nimi a tobą... A teraz wyjdź- powiedziałam spokojnie On wyszedł a zdziwiona przyjaciółka podeszła i mnie przytuliła... Nie przeszkadzało mi to pomimo tego ze siedziałyśmy tak całą noc...

Tego wieczoru biorąc do ręki  stalowego czarodzieja  nie chciała go używać  rzuciła go na podłogę podeszła do ściany i energicznie uderzając czuła ból  ostry  przechodzący przez ciało... każde uderzenie sprawiało jej coraz większą satysfakcję  nie nie dlatego ze robi sobie krzywdę ale dlatego ze znalazła inne ujście swojej złości i swojego bólu niż  stalowy czarodziej ...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 28 kwietnia 2011

Tego wieczoru biorąc do ręki "stalowego czarodzieja" nie chciała go używać, rzuciła go na podłogę podeszła do ściany i energicznie uderzając czuła ból, ostry, przechodzący przez ciało... każde uderzenie sprawiało jej coraz większą satysfakcję, nie nie dlatego ze robi sobie krzywdę ale dlatego ze znalazła inne ujście swojej złości i swojego bólu niż "stalowy czarodziej"...

Ja wiem  ze ty o mnie myślisz  ale kurwa mógłbyś już przestać w końcu zerwałeś ze mną.

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 27 kwietnia 2011

Ja wiem, ze ty o mnie myślisz, ale kurwa mógłbyś już przestać w końcu zerwałeś ze mną.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć