|
Nie masz prawa powiedzieć,że mnie znasz, kiedy ja sama wciąż się gubię. Moja wiara i nadzieja, najważniejsze elementy każdego istnienia upadają razem. Wiara w to, że żyję nie egzystuję. Wiara w siebie i nadzieja, która jest podstawą tak jak zaufanie. Mówią, że nadzieja matką głupich tak? Wolę się łudzić i podświadomie dążyć do celu, krocząc do przodu, niż cofać się w tył ze łzami w oczach. Mieć świadomość, że walczę o to co moje. Iść z podniesioną głową z nadzieją, że zmienię swoje życie./stawiamnarap
|
|
|
Jestem małym człowiekiem w którym kłębią sie myśli. Chowają gdzies w głębi serca, gdzieś w płucach. Staram się je wyrzucić, serce wypełniam miłością, płuca dymem papierosowym. Kaszlę, duszę się. Wciąż tysiąc myśli. Jestem małym człowiekiem, który chciałby wiele, ale ogranicza go strach. Pragnę wyzbyć się zmartwień, obaw. Boję się jutra i każdego kolejnego dnia. Nie chce znów myśleć co przyniesie../snr
|
|
|
" To moja droga od dna bólu do spełnienia marzeń " / Rover - Autobiografia
|
|
|
Zrobiłam wiele błędów, za żaden nie żałuję, nie mówię "przepraszam". Nie zwracam się do Boga co wieczór. Paranoja, składam dłonie w chwilach rozpaczy. Kiedy sięgam dna, a nie spadam w górę. Każdy przykry incydent znoszę ze zdwojoną siłą, to moja wrażliwość? Upartość? Czy może egoizm bądź chęć wyidealizowania świata? Jaki sens w kierowaniu słów do kogoś kogo nie widzisz, kogo nie słyszysz. Kwestia wiary. Zawsze miałam z nią problem./snr
|
|
|
Powiedz, kochasz? Czy tylko czasem lubisz płakać? Daję ci emocje w ratach, to jak rana i sól. Niedługo wracam, czekasz? Podpisano - Ból / Osa Wl - podpisano
|
|
|
Nie potrafię sobie poradzić z uczuciami którymi Cię darzę, naprawdę nie umiem. Gdzie tu sens? Szczęście człowieka, to prawdziwe podtrzymywane uczuciami do drugiej osoby jest tak silne i piękne, a ja - normalny zwykly człowiek, który jest obdarzony tym szczęściem błądzi jak statek na morzu. Nie potrafię odnaleźć siebie w tym co czuje, nie potrafię znaleźć światła. Momenty w których błądzę są długie i pełne zakrętów niczym labirynt, wciąż się gubię by móc później choć na chwile być świadomą i tą niewątpiącą. Uśmiechnąć się tak po prostu. Zachłysnąć się powietrzem, by po sekundzie znów dławić się żalem. Aby po chwili znów poczuć bezsilność. Zamknąć oczy, poczuć łzy na policzkach. To szczęście? To miłość? Gubię się w uczuciach do Ciebie, nie potrafię pojąć ich ogromu? Czy obawy, że nie jestem na tyle dobrym człowiekiem? Obawy przed tym, że zranię Ciebie, a przecież chcę dla Ciebie tylko tego co najlepsze. /stawiamnarap
|
|
|
rakotwórcze jak szlugi nasze życie
|
|
|
nie rozumiem tego, że wciąż tak na mnie patrzysz, po tym wszystkim
|
|
|
spotkamy się w tej, albo w innej rzeczywistości
|
|
|
gdy każda sekunda boli bardziej niż rana w soli
|
|
|
nie uwierzyłbyś w rzeczy, które się tutaj dzieją
|
|
|
|