|
stawiamnarap.moblo.pl
Czuję wciąż przejmujący smutek ciąży on na moich płucach sercu można dostrzec go nawet w moim spojrzeniu. Kwestia tego że ludzie patrzą a nie widzą. Kolejny raz
|
|
|
Czuję wciąż przejmujący smutek, ciąży on na moich płucach, sercu, można dostrzec go nawet w moim spojrzeniu. Kwestia tego, że ludzie patrzą, a nie widzą.
Kolejny raz doznałam powtórki z atrakcji, kiedy widzę, że coś zaczyna mijać, a ja stoję w miejscu i nie potrafię nic powiedzieć. Dławię się dumą? Honorem?
Choć można to tak odebrać, ja dławię się bólem. Bólem wyrytym w mojej psychice. Nie mogę rzec, że jest słaba, bo zniosła wiele... A może zbyt mało?
Nie wiem. Nie wiem. Nie wiem. Jedyne słowo, które siedzi w mojej głowie, każde pytanie które sobie zadaję dostaje odpowiedz " nie wiem ". Co zrobisz?
Wiesz, że wszystko od Ciebie zależy? Wiesz, że możesz wszystko stracić? Wiesz, że to Twój ruch? Co powiesz jak stwierdzisz, że podjemujsz krok? To coś zmieni?
Czego chcesz dokonać? Jest sens? Masz wiare? A jeżeli masz, to czy wierzysz? Coż, nie wiem./ CZESC DRUGA/snr
|
|
|
Zaskakujący jest fakt jak łatwo wylewać słowa z siebie, a jak trudno o czyn.
Zawsze potrafiłam znakomicie doradzać drugiej osobie, postawiać się w czyjejś sytuacji, ale jeżeli chodzi o moje życie każdy krok jest czymś cięższym.
Nie przychodzi mi lekko, lecz z trudem. Potencjalnie rzecz biorąc staram się go opracować w każdym aspekcie, aby nie popełnic gafy.Uczynić wszystko aby go nie żałować.
Być może jestem zbyt uczulona na samotność, na ból. Znam te stany, uczucia, emocje zbyt dobrze, znam je jak własną kieszeń i najbardziej przeraża mnie fakt,
że znów będę musiała się z tym uporać. Zbyt wiele rzeczy biorę do siebie, docierają do mojego serca, które jest już chyba twarde jak kamień od zdarzeń, które
wywarły na mnie głęboki wpływ, pozostawiły blizny, urazy. Nie wiem co czuje, a może czuje zbyt dużo?
Może jestem ekspertką w ukrywaniu emocji, a tak naprawdę wszystko tłumię w sobie. Nikt tego nie wie, a tym bardziej ja./CZESC PIERWSZA
|
|
|
Serce nie sługa, moje jest uparte, zawzięte i twarde. Z biegiem czasu nabrałam sił i cierpliwości by go nie słuchać, gdyż dobrze wiem, że nie warto. Niestety jest zbyt duże i zbyt głośne by zignorować jego głośne szepty wewnątrz mnie. Kierują mną mimo wszystko, mimo mnie, mimo tego co powinnam a nie potrafię. Chowam tonę łez pod powiekami, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak mnie ranisz. Chyba jednak potrafię być dobrą aktorką./stawiamnarap
|
|
|
Zamykasz oczy - jestem, otwierasz je i jestem
Będę tu, choć świat wywiera na Nas presję
Pamiętasz je, choć zmienia czas te miejsca
Przyglądam się, jak kołysze strach na rzęsach
|
|
|
Jesteśmy połączeni wyobraźnią, mamy wspólną, choć krótką przeszłość. W kalendarzu wciąż ubywa kartek, choć to tylko liczby. Znamy się niedługo, czujemy coś jak na wzór długoletniej przyjaźni. Czasem znajomości nie przelicza się na długość, lecz na jakość. Tak jak nie sztuką jest poznawać ludzi,a poznać się na nich. Jakość? Choć nie jestem jej pewna, tak jak tego czy dożyję lat 20, ma ona dla mnie postać wysokich wartości. Poznałam ludzi multum, do każdego podchodziłam z ogromnym dystansem, a do Ciebie? Boże, jestem osobą nieufną. Często odbierana jestem jako szara mysz, bez większych perspektyw na życie, wredną i totalnie nielojalną, pozbawioną wszelkich uczuć. Prawda jest taka, że mimo tego jak człowiek mocno potrafi się poznać na ludziach, pozna jedną osobę która przełamie w nim jakiekolwiek bariery. Dziękuję za to./snr
|
|
|
Znów siedzę sama i już kurwa nie wiem.. Ogarnia mój umysł tysiące myśli, albo dziś usnę ze zmęczenia i okrawania szczątek mojego człowieczeństwa, albo spędzę noc w ciemnym pokoju zastanawiając się ile jeszcze razy zostanę zmuszona spojrzeć w oczy bliskich, w których widać żal i smutek. Ile razy będę musiała usłyszeć załamujący się głos kogoś kto ma ogromne dla mnie znaczenie. Mam garstkę ludzi za którymi wskoczyłabym w ogień, ale coraz częściej zastanawiam się czy aby na pewno jestem wystarczająco dla nich dobra? Czy aby na pewno mają świadomość, że opcja przekrętu wobec nich jest dla mnie nierealna. Być może ja potrzebuję ich bardziej niż oni mnie? Najbardziej chyba nienawidzę chwil kiedy po takim wieczorze, pełnym myśli i obierania kolejnych postrzeżeń, nie potrafię spojrzeć w oczy tym paru osobom. Wiem,że zobaczą w nich obłąkanie, strach. Spytają " Co jest? " wówczas ja spuszczę wzrok i po raz kolejny skłamię " Nic, nic. Wszystko okej.. " /snr
|
|
|
I tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach. Lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać/ Kotykatz - Tylko Ty
|
|
|
- Czy ja jestem takim idiotą, że tak często wypuszczam szczęście z rąk?
-Kurcze, jestem troszkę podobna do Ciebie. Możesz dać z siebie dużo, naprawdę w kurwę, chcesz jak najlepiej dla innych. Dać tym osobom, które policzysz na palcach jednej dłoni całego siebie. Tylko zauważ, że często obawiasz się tego, że dajesz za mało, że być może nie jesteś w stanie zagwarantować tej osobie tego co byś naprawdę chciał.. I właśnie w takiej chwili zwątpienia, możesz się zagapić i nie zauważyć jak właśnie coś Ci ucieka sprzed nosa./snr
|
|
|
Jestem człowiekiem, który nie oczekuje większych uczuć od drugiej osoby. Potrzebuje tylko zaufania, zrozumienia, chwili w której może otworzyć gębę, wylać z siebie myśli, zostać wysłuchanym. Potrzebne są tylko jakieś wskazówki, bo samemu ciężko jest się odnaleźć./snr
|
|
|
|