 |
|
Nie radzę sobie z chłodem poranka. Otulam się ponownie kołdrą, niesiona marzeniami, że kiedyś obudzi mnie sms o treści "Dzień dobry. Kocham cię.".
|
|
|
|
"I to nasza wspólna zasługa, że tak to ładnie zjebaliśmy". / D.
|
|
|
|
Moje łóżko jest stanowczo za duże, żebym mogła tam spać sama. Poratujesz?
|
|
|
|
- Nie płacz. - Nie płaczę. Tęsknota mi się skrapla.
|
|
|
|
Wokół mnie cisza, w środku nieprzerwany krzyk.
|
|
|
|
Stanowczo za często nie ogarniam.
|
|
|
|
I pomóż nam Boże w tych ciężkich chwilach, gdy nie wiemy jak sami ze sobą wytrzymać.
|
|
|
|
Chciała tańczyć z radością i rzucać włosami i cieszyć się tą wolnością, którą miała jedynie wtedy, gdy tańczyła.
|
|
|
|
Zrób ze mną te rzeczy, o których się nie mówi.
|
|
|
|
Lubię o nim śnić. Jest wtedy tak blisko. Zupełnie odwrotnie niż w rzeczywistości.
|
|
|
|
Zasłoniłam oczy dłońmi. Drżały mi, czułam to mimo tego, że przyciskałam je z całej siły do twarzy. - Proszę... Pomóż... Boję się. - szeptałam wołając raz po raz jego imię. Sięgnęłam po telefon. Wybrałam jego numer... "Nie." Palce nacisnęły czerwoną słuchawkę. Zadzwoniłam do przyjaciółki. - Co jest? - usłyszałam jej wesoły głos. - Mów do mnie. - szepnęłam a ona bez pytania zaczęła opowiadać mi o swoim dniu podczas gdy ja schodziłam na dół. - No to teraz mów, co się stało - powiedziała, kiedy już się uspokoiłam. - Nic. Po prostu uczę się radzić sobie bez niego.
|
|
|
|
- Odpuść mała, i tak zmarnowałaś na niego mnóstwo czasu. - Ja tego czasu nie nazwałabym zmarnowanym.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
