głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sylxx

'' Chcę z Tobą uprawiać dziki  namiętny  trochę zwariowany  lekko zboczony  ciut brutalny  nieco wyczerpujący  ale jakże piękny... OGRÓDEK xD.  ''

leaa dodano: 27 czerwca 2011

'' Chcę z Tobą uprawiać dziki, namiętny, trochę zwariowany, lekko zboczony, ciut brutalny, nieco wyczerpujący, ale jakże piękny... OGRÓDEK xD. ''

  Kobieta jest twoja kiedy nie wstydzi się przy tobie rozebrać  mężczyzna jest twój tylko wtedy gdy nie wstydzi się przy tobie płakać.

leaa dodano: 26 czerwca 2011

" Kobieta jest twoja kiedy nie wstydzi się przy tobie rozebrać, mężczyzna jest twój tylko wtedy gdy nie wstydzi się przy tobie płakać. "

'' przetrwamy. bo nadal kiedy budzę się rano najpierw muszę zobaczyć twoją twarz...''

leaa dodano: 26 czerwca 2011

'' przetrwamy. bo nadal kiedy budzę się rano najpierw muszę zobaczyć twoją twarz...''

 miłość to błąd. powiedział ledwo trzymając się na nogach. znowu był pijany. to błąd... słyszysz? wybełkotał. patrzyła na niego. trzymał się barierki. nie odzywała się.  cholera.! to błąd.!  przeraźliwie krzyknął. ciarki przeszły po jej plecach. pierwsze łzy pojawiły się w jej oczach.  chodź. powiedziała delikatnie chwytając go za ubranie.  nie chce.!  wyrwał się. krzycząc. usiadła na schodach. czekając aż się uspokoi. stopniowo wycierała łzy. zsunął się po barierce  aby usiąść.  kurwa... krzyknął znowu. tym razem głosem pełnym żalu. dlaczego mi to robisz.? dlaczego wyjeżdżasz łkał jak małe dziecko. proszę cie zostań. zostań ze mną. wyszeptał. w jej włosy. przytulała go. tak mocno jak potrafiła.  misiu proszę to dwa miesiące. przeżyjemy to rozumiesz. przeżyjemy. łkała razem z nim. czując jak oplata ją cały jego żal ...

leaa dodano: 25 czerwca 2011

-miłość to błąd.-powiedział ledwo trzymając się na nogach. znowu był pijany.-to błąd... słyszysz?-wybełkotał. patrzyła na niego. trzymał się barierki. nie odzywała się. -cholera.! to błąd.!- przeraźliwie krzyknął. ciarki przeszły po jej plecach. pierwsze łzy pojawiły się w jej oczach. -chodź.-powiedziała delikatnie chwytając go za ubranie. -nie chce.! -wyrwał się. krzycząc. usiadła na schodach. czekając aż się uspokoi. stopniowo wycierała łzy. zsunął się po barierce, aby usiąść. -kurwa...-krzyknął znowu. tym razem głosem pełnym żalu.-dlaczego mi to robisz.? dlaczego wyjeżdżasz-łkał jak małe dziecko.-proszę cie zostań. zostań ze mną.-wyszeptał. w jej włosy. przytulała go. tak mocno jak potrafiła. -misiu proszę to dwa miesiące. przeżyjemy to rozumiesz. przeżyjemy.-łkała razem z nim. czując jak oplata ją cały jego żal ...

mój drogi cholernie cię kocham. chyba o tym dzisiaj zapomniałeś.

leaa dodano: 25 czerwca 2011

mój drogi cholernie cię kocham. chyba o tym dzisiaj zapomniałeś.

 halo usłyszała w słuchawce głos.który nie należał do niego.spojrzała na wyświetlacz.numer był dobry. wsłuchała się w krzyki 'po drugiej stronie' przepraszam cie.za chwilę będę. powiedział.rozłączył się.czekała..rzucając zegarek w kąt.przyjechał. cześć. powiedział. przyglądając się jej.patrzyła na niego z żalem. cześć powiedziała.idąc w stronę pokoju.zamknęła za nimi drzwi.siadła na łóżku. co ja takiego zrobiłam..nie.! pozwól mi skończyć. powiedziała widząc jego minę. dlaczego mi to robisz.? 4 godziny to według ciebie chwila.? patrzyła na niego.jej oczy zaczynały się szklić. martwiłam się o ciebie do cholery.widocznie znowu nie potrzebnie. głos jej się załamał. w ułamku sekundy znalazł się przy niej.zarzucając jej ręce na jego szyje. no duś. uduś mnie w końcu. masz teraz okazje.no czekam. powiedział.pierwsze łzy spłynęły po jej policzkach.przytulił ją do siebie przepraszam. wyszeptał.ocierając jej twarz. przepraszam.nie płacz już.błagam. powiedział.po raz kolejny świadomy swojej winy.

leaa dodano: 22 czerwca 2011

-halo-usłyszała w słuchawce głos.który nie należał do niego.spojrzała na wyświetlacz.numer był dobry. wsłuchała się w krzyki 'po drugiej stronie'-przepraszam cie.za chwilę będę.-powiedział.rozłączył się.czekała..rzucając zegarek w kąt.przyjechał.-cześć.-powiedział. przyglądając się jej.patrzyła na niego z żalem.-cześć-powiedziała.idąc w stronę pokoju.zamknęła za nimi drzwi.siadła na łóżku.-co ja takiego zrobiłam..nie.! pozwól mi skończyć.-powiedziała widząc jego minę.-dlaczego mi to robisz.? 4 godziny to według ciebie chwila.?-patrzyła na niego.jej oczy zaczynały się szklić.-martwiłam się o ciebie do cholery.widocznie znowu nie potrzebnie.-głos jej się załamał. w ułamku sekundy znalazł się przy niej.zarzucając jej ręce na jego szyje.-no duś. uduś mnie w końcu. masz teraz okazje.no czekam.-powiedział.pierwsze łzy spłynęły po jej policzkach.przytulił ją do siebie-przepraszam.-wyszeptał.ocierając jej twarz.-przepraszam.nie płacz już.błagam.-powiedział.po raz kolejny świadomy swojej winy.

 zrobiłeś ze mnie miśka  a ja nie chce być miśkiem.! bo miśki są grube.! wykrzyczałam. patrząc w oczy chłopaka stojącego na przeciwko mnie. próbował zatrzymać atak śmiechu.  ale misiu co ci jest.?  zapytał.  widzisz.!  krzyknęłam.  pieron z ciebie.! kontynuowałam. widząc jak siada na ziemi i czerwony z powodu narastającego chichotu próbuje łapać powietrze.

leaa dodano: 21 czerwca 2011

-zrobiłeś ze mnie miśka, a ja nie chce być miśkiem.! bo miśki są grube.!-wykrzyczałam. patrząc w oczy chłopaka stojącego na przeciwko mnie. próbował zatrzymać atak śmiechu. -ale misiu co ci jest.?- zapytał. -widzisz.! -krzyknęłam.- pieron z ciebie.!-kontynuowałam. widząc jak siada na ziemi i czerwony z powodu narastającego chichotu próbuje łapać powietrze.

'a my jak dzieci pragniemy... wielkiej miłości bez granic.'

leaa dodano: 21 czerwca 2011

'a my jak dzieci pragniemy... wielkiej miłości bez granic.'

cholera pusto mi tu bez ciebie...

leaa dodano: 21 czerwca 2011

cholera pusto mi tu bez ciebie...

 on cie w ogóle kocha.? zapytała ''koleżanka.''   tak. i to bardzo. tylko on umie siedzieć cały dzień przy kompie  szukając dla mnie sterowników. powiedziałam.  teraz też wątpisz.?  zapytałam. odwracając się w drugą stronę.

leaa dodano: 20 czerwca 2011

-on cie w ogóle kocha.?-zapytała ''koleżanka.'' -tak. i to bardzo. tylko on umie siedzieć cały dzień przy kompie, szukając dla mnie sterowników.-powiedziałam. -teraz też wątpisz.? -zapytałam. odwracając się w drugą stronę.

''chce wszystko  albo nic. nie biorę nic na pół.''

leaa dodano: 3 czerwca 2011

''chce wszystko, albo nic. nie biorę nic na pół.''

wytłumacz mi proszę... dlaczego za cholere mnie nie słuchasz...

leaa dodano: 2 czerwca 2011

wytłumacz mi proszę... dlaczego za cholere mnie nie słuchasz...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć