głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika sandrussxd

Taak. W te wakacje będę mogła nareszcie opalić i twarz! :  W czerwcu zaczęłam po swojemu walczyć z pryszczami i nareszcie widać efekt. Po wielu żelach i maściach niezawodny stał się aloes. Teraz mogę pudrom powiedzieć  adiós  ..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Taak. W te wakacje będę mogła nareszcie opalić i twarz! :) W czerwcu zaczęłam po swojemu walczyć z pryszczami i nareszcie widać efekt. Po wielu żelach i maściach niezawodny stał się aloes. Teraz mogę pudrom powiedzieć `adiós` ..

Rok młodszy. Lubiłam go oglądać w poprzedniej szkole. Marzę  abym od września miała taką samą możliwość. Głupi zapewne nie jest  a ja uczę się w dosyć dobrej szkole średniej w moim mieście. Byłoby fajnie. Chętnie pożyczałabym mu bilet autobusowy  żeby już nigdy nie zdarzyła się jemu podobna sytuacja  która miała miejsce dzisiaj. Ale skoro o tym w ogóle pomyślałam  to zapewne nigdy się to nie zdarzy. I tym oto pesymistycznym akcentem kończącym ten wpis wyeliminowałam możliwość spełnienia jednego z moich marzeń..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Rok młodszy. Lubiłam go oglądać w poprzedniej szkole. Marzę, abym od września miała taką samą możliwość. Głupi zapewne nie jest, a ja uczę się w dosyć dobrej szkole średniej w moim mieście. Byłoby fajnie. Chętnie pożyczałabym mu bilet autobusowy, żeby już nigdy nie zdarzyła się jemu podobna sytuacja, która miała miejsce dzisiaj. Ale skoro o tym w ogóle pomyślałam, to zapewne nigdy się to nie zdarzy. I tym oto pesymistycznym akcentem kończącym ten wpis wyeliminowałam możliwość spełnienia jednego z moich marzeń..

Za każdym razem  gdy mijam go na szkolnym korytarzu chce mi się uśmiechać. Nie umiem tego opanować. Najgorzej jest  gdy idę sama. Wytrzymuję tylko do czasu wyminięcia go i od razu kąciki moich ust się unoszą. Niejednokrotnie zdarzyło mi się pochylić głowę w dół lub odwracać ją w stronę ściany  żeby zarówno jego jak i moi koledzy  jego i moje koleżanki lub w ogóle obcy ludzie niczego nie zobaczyli. Gdy idę z koleżanką  która wie o moim zauroczeniu  po prostu szeroko uśmiecham się do niej  a kiedy jestem z nią i widzę go w trakcie jakiejś wypowiedzi  przerywam ją  żeby nie palnąć jakiejś głupoty. Wszystkiemu towarzyszy głębokie patrzenie w oczy  ale tylko z mojej strony. Nie wiem jak  ale jakimś sposobem muszę przykuć jego uwagę..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Za każdym razem, gdy mijam go na szkolnym korytarzu chce mi się uśmiechać. Nie umiem tego opanować. Najgorzej jest, gdy idę sama. Wytrzymuję tylko do czasu wyminięcia go i od razu kąciki moich ust się unoszą. Niejednokrotnie zdarzyło mi się pochylić głowę w dół lub odwracać ją w stronę ściany, żeby zarówno jego jak i moi koledzy /jego i moje koleżanki lub w ogóle obcy ludzie niczego nie zobaczyli. Gdy idę z koleżanką, która wie o moim zauroczeniu, po prostu szeroko uśmiecham się do niej, a kiedy jestem z nią i widzę go w trakcie jakiejś wypowiedzi -przerywam ją, żeby nie palnąć jakiejś głupoty. Wszystkiemu towarzyszy głębokie patrzenie w oczy, ale tylko z mojej strony. Nie wiem jak, ale jakimś sposobem muszę przykuć jego uwagę..

Siedziałam na długiej przerwie obok koleżanek  które były zajęte jakąś rozmową  nawet nie wiem o czym  jadłam bułkę popijając napojem z zielonych owoców i przysłuchiwałam się gadce jednego chłopaka  siedzącego blisko mnie  z drugim  siedzącym naprzeciwko . Ten pierwszy mówił o tak sprośnych rzeczach  że niejednokrotnie popatrzyłam w jego stronę z przerażeniem. Chłopak siedzący naprzeciw mnie  o kręconych włosach koloru ciemny blond  średniej długości     przyglądał się mojej twarzy i nie wiem co w niej zobaczył  ale za którymś razem  gdy odwróciłam głowę w bok i popatrzyłam na tego obok mnie  powiedział do swojego kolegi   żeby przestał mówić o takim czymś  bo zaraz dziewczyny od niego uciekną ... Nie miałam wątpliwości  że mówił o nas  przeze mnie  bo innych dziewczyn na korytarzu nie było..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Siedziałam na długiej przerwie obok koleżanek, które były zajęte jakąś rozmową, nawet nie wiem o czym, jadłam bułkę popijając napojem z zielonych owoców i przysłuchiwałam się gadce jednego chłopaka (siedzącego blisko mnie) z drugim (siedzącym naprzeciwko). Ten pierwszy mówił o tak sprośnych rzeczach, że niejednokrotnie popatrzyłam w jego stronę z przerażeniem. Chłopak siedzący naprzeciw mnie, o kręconych włosach koloru ciemny blond, średniej długości ;), przyglądał się mojej twarzy i nie wiem co w niej zobaczył, ale za którymś razem, gdy odwróciłam głowę w bok i popatrzyłam na tego obok mnie, powiedział do swojego kolegi, `żeby przestał mówić o takim czymś, bo zaraz dziewczyny od niego uciekną`... Nie miałam wątpliwości, że mówił o nas, przeze mnie, bo innych dziewczyn na korytarzu nie było..

Lekcja w sali bez ławek  ponieważ wyniesione zostały na halę dla maturzystów. Każdy usiadł gdzie chciał. Nauczyciel zaczął dyktować  a ja szybko piszę w porównaniu do niektórych i gdy skończyłam zdanie kończące się na słowo   skórę   zerknęłam do zeszytu kolegi siedzącego w pobliżu i wywnioskowałam z ruchu jego długopisu  że napisał ten wyraz przez u otwarte. Powiedziałam  ó zamknięte  a on  spojrzał do zeszytu  zaśmiał się i spytał  skąd wiedziałaś? . Odpowiedziałam po krótkiej pauzie  że  patrzyłam  :  ..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Lekcja w sali bez ławek, ponieważ wyniesione zostały na halę dla maturzystów. Każdy usiadł gdzie chciał. Nauczyciel zaczął dyktować, a ja szybko piszę w porównaniu do niektórych i gdy skończyłam zdanie kończące się na słowo --skórę-- zerknęłam do zeszytu kolegi siedzącego w pobliżu i wywnioskowałam z ruchu jego długopisu, że napisał ten wyraz przez u otwarte. Powiedziałam -ó zamknięte- a on, spojrzał do zeszytu, zaśmiał się i spytał -skąd wiedziałaś?-. Odpowiedziałam po krótkiej pauzie, że -patrzyłam- :) ..

Rozmawiałam z dobrą koleżanką  kiedy czekałyśmy na jej środek transportu i w tym samym czasie przyszedł jej kolega z dwiema dziewczynami z innej strony taką drogą  że zasłonił mnie mur. Spytał się z kim rozmawia  a że konkretna odpowiedź nie padła  postanowił sprawdzić to na własne oczy. Gdy zbliżał się w moja stronę  ja przysuwałam się do muru. Zamurowało go w pierwszym momencie po zobaczeniu mnie  a później wydukał z uśmiechem  a dzień dobry! . Wtedy ja odpowiedziałam to samo  lecz nie z uśmiechem tylko śmiejąc się z tej przezabawnej sceny..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Rozmawiałam z dobrą koleżanką, kiedy czekałyśmy na jej środek transportu i w tym samym czasie przyszedł jej kolega z dwiema dziewczynami z innej strony taką drogą, że zasłonił mnie mur. Spytał się z kim rozmawia, a że konkretna odpowiedź nie padła, postanowił sprawdzić to na własne oczy. Gdy zbliżał się w moja stronę, ja przysuwałam się do muru. Zamurowało go w pierwszym momencie po zobaczeniu mnie, a później wydukał z uśmiechem "a dzień dobry!". Wtedy ja odpowiedziałam to samo, lecz nie z uśmiechem tylko śmiejąc się z tej przezabawnej sceny..

Bardzo miła niespodzianka i jeszcze milej spędzony czas podczas spaceru. Z przyjaciółką. Dziękuję..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Bardzo miła niespodzianka i jeszcze milej spędzony czas podczas spaceru. Z przyjaciółką. Dziękuję..

Czas dalej biegnie  A ja ciągle w miejscu tkwię  Chcę z nim biec do ciebie  Choć nie czekasz dobrze wiem  To moja wina  Wszystko mogło dłużej trwać  Mogłam cię zatrzymać  Staję z prawdą twarzą w twarz..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Czas dalej biegnie /A ja ciągle w miejscu tkwię /Chcę z nim biec do ciebie /Choć nie czekasz dobrze wiem /To moja wina /Wszystko mogło dłużej trwać /Mogłam cię zatrzymać /Staję z prawdą twarzą w twarz..

Odejście maturzystów spowodowało znaczne opustoszenie szkolnego korytarza..

zimoweslonce dodano: 10 maja 2011

Odejście maturzystów spowodowało znaczne opustoszenie szkolnego korytarza..

Szłam przed siebie pewnym krokiem patrząc jak mnie wyprzedzał. Obserwując każdy jego ruch czekałam tylko na to  kiedy się odwróci. Sekundy mijały. Powoli przemieniały się w minuty. W końcu się doczekałam. Dzisiaj wiem więcej niż wczoraj. Zatem czas podjąć ryzyko..

zimoweslonce dodano: 9 maja 2011

Szłam przed siebie pewnym krokiem patrząc jak mnie wyprzedzał. Obserwując każdy jego ruch czekałam tylko na to, kiedy się odwróci. Sekundy mijały. Powoli przemieniały się w minuty. W końcu się doczekałam. Dzisiaj wiem więcej niż wczoraj. Zatem czas podjąć ryzyko..

Przeklęty natłok wrażeń..

zimoweslonce dodano: 9 maja 2011

Przeklęty natłok wrażeń..

świetne.. teksty zimoweslonce dodał komentarz: świetne.. do wpisu 8 maja 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć