![Ta miłość nas niszczyła. Wyżerała cząstki naszych serc niczym kwas skórę. Prowadziła do zniszczenia resztek naszych uczuć ale miło wszystko była cholernie ważna. Dawała wsparcie zapomnienie momentami nawet szczęście. Była częścią nas samych. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Ta miłość nas niszczyła. Wyżerała cząstki naszych serc niczym kwas skórę. Prowadziła do zniszczenia resztek naszych uczuć, ale miło wszystko była cholernie ważna. Dawała wsparcie, zapomnienie, momentami nawet szczęście. Była częścią nas samych. /ohyeah
|
|
![Przeszłość? Zabijanie problemów wódką lub nosem. Godziny spędzone na dachu bloku. Zaciskanie pięści do krwi. Wpierdalanie się w bójki i mnóstwo ran. Pigułki nasenne popijane energetykiem. Kilogramy zielonego i tony białego. Wszystko co najgorsze więc czemu mam ochotę do tego wrócić. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Przeszłość? Zabijanie problemów wódką lub nosem. Godziny spędzone na dachu bloku. Zaciskanie pięści do krwi. Wpierdalanie się w bójki i mnóstwo ran. Pigułki nasenne popijane energetykiem. Kilogramy zielonego i tony białego. Wszystko co najgorsze, więc czemu mam ochotę do tego wrócić. /ohyeah
|
|
![On po prostu był. Nie zadawał zbędnych pytań milczał. Po prostu trzymał mnie za rękę i nie pozwalał upaść. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
On po prostu był. Nie zadawał zbędnych pytań, milczał. Po prostu trzymał mnie za rękę i nie pozwalał upaść. /ohyeah
|
|
![Wiesz skończyłam z tym wszystkim. Przestałam pić co weekend brać pigułki szczęścia gdy tylko dopadał mnie smutek jarać zielone wychodzić w nocy na balkon. Zerwałam kontakt z wieloma ludźmi usunęłam kilka kont na stronach internetowych skasowałam starą playlistę z mp3. Odcięłam się od przeszłości. Staram się częściej uśmiechać być lepsza. Tylko nie wiem po co to wszystko. Ciebie i tak przy mnie nie ma. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Wiesz, skończyłam z tym wszystkim. Przestałam pić co weekend, brać "pigułki szczęścia", gdy tylko dopadał mnie smutek, jarać zielone, wychodzić w nocy na balkon. Zerwałam kontakt z wieloma ludźmi, usunęłam kilka kont na stronach internetowych, skasowałam starą playlistę z mp3. Odcięłam się od przeszłości. Staram się częściej uśmiechać, być lepsza. Tylko nie wiem po co to wszystko. Ciebie i tak przy mnie nie ma. /ohyeah
|
|
![Nie mam do niego żalu o to że mnie zranił że wciągnął w największe bagno zniszczył mi psychikę i wiarę w lepsze jutro że płakałam przez niego zbyt długo i zbyt głośno. Nie mam żalu bo nauczył mnie dwóch rzeczy. Nauczył mnie bezgranicznie kochać i się nie poddawać. To było warte wszystkiego. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Nie mam do niego żalu o to, że mnie zranił, że wciągnął w największe bagno, zniszczył mi psychikę, i wiarę w lepsze jutro, że płakałam przez niego zbyt długo i zbyt głośno. Nie mam żalu, bo nauczył mnie dwóch rzeczy. Nauczył mnie bezgranicznie kochać, i się nie poddawać. To było warte wszystkiego. /ohyeah
|
|
![Czasem jeszcze o nim myślę. Wspominam wspólnie spędzone chwile te dobre i te złe. Rozpamiętuję to co się między nami wydarzyło. Czasem nawet chcę by to wszystko wróciło. I chociaż wiem że potem bardzo bym żałowała to byłoby warto dla tych kilku minut bezgranicznego szczęścia. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Czasem jeszcze o nim myślę. Wspominam wspólnie spędzone chwile, te dobre i te złe. Rozpamiętuję to, co się między nami wydarzyło. Czasem nawet chcę, by to wszystko wróciło. I chociaż wiem, że potem bardzo bym żałowała, to byłoby warto, dla tych kilku minut bezgranicznego szczęścia. /ohyeah
|
|
![Podczas jednej z imprez wyszliśmy na balkon. On ze szlugiem a ja z piwem w dłoni. Przez kilka minut gapiliśmy się przed siebie na miasto ulice ludzi. 'dlaczego nam nie wyszło' zapytał w pewnym momencie a mój świat się zatrzymał. 'uzależniliśmy się od siebie podczas pierwszego spotkania a to co było między nami było zbyt toksyczne to nas niszczyło' odpowiedziałam nie całkiem świadoma swoich słów. 'ale przecież się kochaliśmy przecież to między nami to była miłość' ciągnął dalej rozmowę. 'czasem miłość nie wystarcza' pociągnęłam ostatni łyk cholernie zimnego już piwa i weszłam do mieszkania. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Podczas jednej z imprez wyszliśmy na balkon. On ze szlugiem, a ja z piwem w dłoni. Przez kilka minut gapiliśmy się przed siebie, na miasto, ulice, ludzi. 'dlaczego nam nie wyszło' zapytał w pewnym momencie, a mój świat się zatrzymał. 'uzależniliśmy się od siebie podczas pierwszego spotkania, a to, co było między nami, było zbyt toksyczne, to nas niszczyło' odpowiedziałam nie całkiem świadoma swoich słów. 'ale przecież się kochaliśmy, przecież to między nami, to była miłość' ciągnął dalej rozmowę. 'czasem miłość nie wystarcza' pociągnęłam ostatni łyk cholernie zimnego już piwa i weszłam do mieszkania. /ohyeah
|
|
![Opalanie się na dachu bloku rozpijanie 0 7 czystej w 20 stopniowy mróz skakanie po kałużach na środku ulicy rzucanie widelcami wgniatanie dachu samochodu podczas dzikich tańców kłótnie o to kto zje piętkę od chleba wskakiwanie do rzeki w ciuchach malowanie wielkiego graffiti na ścianie w pokoju telefony o 4 nad ranem o bełkot w słuchawce wyjścia do sklepu oddalonego o 10 kilometrów robienie obiadu o 2.27 w nocy to wszystko to przeszłość do której chciałabym wrócić. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Opalanie się na dachu bloku, rozpijanie 0,7 czystej w 20 stopniowy mróz, skakanie po kałużach na środku ulicy, rzucanie widelcami, wgniatanie dachu samochodu podczas dzikich tańców, kłótnie o to, kto zje piętkę od chleba, wskakiwanie do rzeki w ciuchach, malowanie wielkiego graffiti na ścianie w pokoju, telefony o 4 nad ranem o bełkot w słuchawce, wyjścia do sklepu oddalonego o 10 kilometrów, robienie obiadu o 2.27 w nocy, to wszystko, to przeszłość, do której chciałabym wrócić. /ohyeah
|
|
![Powiedz mi jaka ona jest? Czy jest lepsza ode mnie? Czy ma ładniejszy uśmiech i bardziej tajemnicze spojrzenie? Czy wie że kolczyk w Twojej brwi był robiony dwa razy? Czy zna Twoje ciało na pamięć? Czy przesładza Ci kawę tak jak ja to robiłam? Czy ufasz jej w 100 procentach? Czy zamiast kwiatów woli butelkę wódki? Czy znasz numer jej telefonu? Czy podobnie do mnie gryzie Cię w ucho? Czy lubi szybką jazdę motocyklem? Czy lubi nosić szpilki? Czy choć w najmniejszym stopniu przypomina mnie? ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Powiedz mi, jaka ona jest? Czy jest lepsza ode mnie? Czy ma ładniejszy uśmiech i bardziej tajemnicze spojrzenie? Czy wie, że kolczyk w Twojej brwi był robiony dwa razy? Czy zna Twoje ciało na pamięć? Czy przesładza Ci kawę, tak jak ja to robiłam? Czy ufasz jej w 100 procentach? Czy zamiast kwiatów woli butelkę wódki? Czy znasz numer jej telefonu? Czy podobnie do mnie gryzie Cię w ucho? Czy lubi szybką jazdę motocyklem? Czy lubi nosić szpilki? Czy choć w najmniejszym stopniu przypomina mnie? /ohyeah
|
|
![Nigdy nie należał do grzecznych. Lubił bujać się po osiedlu z piwem i szlugiem. Miał zawiasy za pobicie i siedział za handel. W rok rozbił więcej samochodów niż ja widziałam pod szkołą. Potrafił wyjebać prawego sierpowego za nazwanie go tępakiem. Ale umiał też kochać. Kochał cholernie mocno bardziej niż dziesięciu grzecznych kolesi razem wziętych. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Nigdy nie należał do grzecznych. Lubił bujać się po osiedlu z piwem i szlugiem. Miał zawiasy za pobicie i siedział za handel. W rok rozbił więcej samochodów niż ja widziałam pod szkołą. Potrafił wyjebać prawego sierpowego za nazwanie go tępakiem. Ale umiał też kochać. Kochał cholernie mocno, bardziej niż dziesięciu grzecznych kolesi razem wziętych. /ohyeah
|
|
![Ej przecież wiesz znasz mnie. Zranię Cię szybciej niż Ty mnie. A jeśli jakimś cudem zrobisz to pierwszy odwdzięczę się ciosem dziesięć razy mocniejszym. Przecież wiesz to moja samoobrona. ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Ej, przecież wiesz, znasz mnie. Zranię Cię szybciej, niż Ty mnie. A jeśli jakimś cudem, zrobisz to pierwszy - odwdzięczę się ciosem dziesięć razy mocniejszym. Przecież wiesz, to moja samoobrona. /ohyeah
|
|
![Przecież to Jego twarz mam przed oczami gdy zamykam powieki to właśnie On ma uśmiech za który potrafiłabym oddać życie to Jemu obiecałam że będę bez względu na wszystko to z Nim spędziłam najszczęśliwsze chwile swojego życia więc dlaczego niby miałabym wybrać Ciebie a nie Jego? ohyeah](http://files.moblo.pl/0/4/76/av65_47691_04283c83325779da3de1505.jpeg) |
Przecież to Jego twarz mam przed oczami, gdy zamykam powieki, to właśnie On ma uśmiech, za który potrafiłabym oddać życie, to Jemu obiecałam, że będę bez względu na wszystko, to z Nim spędziłam najszczęśliwsze chwile swojego życia, więc dlaczego niby miałabym wybrać Ciebie, a nie Jego? /ohyeah
|
|
|
|