|
[*] [*] [*] kurwa. znowu Bóg zabrał stąd młodą osobę która miała zaledwie 7 lat nie wiem. nie umiem tego ogarnąć czemu tak się dzieje. wystarczył ułamek sekundy. pisk opon , trzask , uderzenie i koniec. skończyło się jedno nic niewinne życie. nie znałam jej osobiście ale i tak jest mi bardzo ciężko to wszystko pojąć, szkoda mi jej bliskich , przecież to musi być dla nich wielki szok i tragedia. wiem co czują , bo ja sama przeszłam śmierć bliskiej i do tego młodej osoby. wolałabym sama zginąć niż to przeżyć jeszcze raz. mam nadzieję że tam na szczycie będzie jej o wiele lepiej i Bóg jej to jakoś wynagrodzi bo przecież taki mały aniołek nie mógł mieć ciężkich grzechów sumie chyba nie miał żadnych.
|
|
|
była sobota , totalna zamuła. wieczór spędzony w ciepłym łóżku , z gorącą herbatą i Pezet'em w słuchawkach. myślami całkiem odpłynęłam od rzeczywistości. jedna rzecz która zawracała mi głowę to , to czy da się bardziej pod głosić. czułam jak od środka uczucia wyżerają mnie , pozostawiając tylko okruszki , najchętniej to bym pierdolnęła nimi o ścianę ale niestety tak się nie dało. byłam totalnie zniszczona i wyczerpana.mam nadzieje że sprawiło Ci satysfakcję to do jakiego stanu mnie doprowadziłeś.
|
|
|
większość ludzi powinna być trzymana w klatkach to mniej było by bezmyślnych wypadków.
|
|
|
może w niektórych momentach ciałem jestem na ziemi , ale duszą zupełnie gdzie indziej.
|
|
|
rozbroił mnie dziś profilaktyczny apel. myślą że młodzież w dzisiejszych czasach da sobie radę bez narkotyków , alkoholu i papierosów ale wcale tak nie będzie. każdy z nas prędzej czy później sięgnie po jedną z tych rzeczy ponieważ nie wytrzyma psychicznie więc mogą sobie odpuścić te marne wypociny na ten temat bo i tak nic nie zdziałają.
|
|
|
jestem na siebie cholernie zła , że mam tak mało odwagi by wykrzyczeć ci prosto w twarz to co tak na prawdę czuję , ale nie martw się kiedyś się to zmieni.
|
|
|
czasami się zastanawiam jaka śmierć byłaby najlepsza dla mnie. pociąć się , wciągnąć kilka kresek a później popić to dużą ilością alkoholu, wrzucić się po samochód , powiesić się czy umrzeć ratując komuś życie ?
|
|
|
była dyskoteka szkolna. leciały szybkie piosenki, tańczyliśmy w grupie ze znajomymi. za chwilę ktoś podleciał do DJ-ów i zamówił wolną piosenkę. jak na złość puścili Grubsona - Naprawimy to. do oczu zaczęły cisnąć się mi łzy , stanęłam pod ścianą trochę wkurwiona bo moja głowa była przepełniona wspomnieniami.wolałabym być już w domu niż tu. zobaczyłam go idącego ze swoimi kumplami. spuściłam głowę i udałam że ich nie widzę. podszedł do mnie złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie. łza spłynęła mi po policzku. otarł ją delikatnie dłonią i powiedział że już nigdy więcej mnie nie zostawi.
|
|
|
- buu kurwa. - chciałeś mnie przestraszyć czy co to miało być ? bo Ci coś nie pykło. - nie , chciałem po prostu pogadać i dobrze że nie pykło bo byś chodziła z brzuchem . - no chyba nie mamy o czym gadać i weź skończ to swoje głupie pierdolnie. - wręcz przeciwnie mamy. - tak , to niby o czym ? - o nas , kotku o nas. - kurwa , nie ma nas , zapamiętaj to sobie i nie mów do mnie kotku. - weź wyluzuj , kiedyś nie byłaś taka spięta - kiedyś byłeś przy mnie a teraz ciebie nie ma więc sorry ale ludzie się zmieniają - może i tak dlatego podobasz mi się jeszcze bardziej niż kiedyś - tak ? dlatego że przez ciebie zaczęłam palić , pić , klnąć i stałam się chamska dla ludzi. - tak , właśnie dlatego
|
|
|
szłam z koleżanką na imprezę było koło 20. usłyszałam jak telefon wibruje mi w kieszeni, wyciągnęłam go. sms-es był od dobrego kolegi to co było tam napisane przeraziło mnie , stanęłam i zaczęłam ryczeć. Klaudia złapała mnie za ręce i zaczęła mną trząść bo nie wiedziała co jest grane. ja nie mogłam wydusić z siebie słowa więc sięgnęła po mój telefon , weszła w ostatnio odebrane wiadomości i zobaczyła sms-a o treści ' kurwa poddał się nie miał już siły walczyć, w czwartek pogrzeb, przykro mi ' . łzy również napłynęły jej do oczu. przytuliła mnie i próbowała pocieszyć. wiedziałam że moje życie już nie ma sensu bo straciłam tą osobę którą na prawdę kochałam.
|
|
|
emocje u mnie dość często biorą górę. wystarczy że ktoś spluwa się do mnie lub do moich znajomych i jestem w stanie zajebać takiej osobie bez jakichkolwiek zawahań. wkurza mnie też to że dość często ludzie nie rozumieją w jakim stanie jestem a kurwa zapewniają że wszystko się ułoży i będzie dobrze , no właśnie ni chuja nie będzie dobrze więc niech sobie takie zapewnienia zostawią dla siebie.
|
|
|
największy ból zadają Ci których kochamy.
|
|
|
|