 |
Może będę płakać, bo się kolejny raz na kimś przejadę. Może się potoczy inaczej niż tego chcemy. Ale ON jest wlaśnie tą osobą, która mi pomoże. Nie Marcin, nie kuzynka, nie Ania, nie Ty, tylko On. Na odległość niczego się nie da zrobić, a żadna z tych osób nie ma tyle cierpliwości do mnie. Zadałaś mi pytanie dzisiaj czy chciałabym cofnąć czas, wahałam się odpisując, że nie. Teraz wiem to na pewno. Marcin poruszył strunę, a On uczy mnie na Niej grać. Może będę żałować, mówić Ci jak zawsze, że miałaś rację, że mogłam podjąć inną decyzję ( o czym pisałyśmy dzisiaj), ale chcę spróbować, chcę zaryzykować. Nie rozumiesz tego, ale wiem, że jakbyś Go poznała, to po jednej rozmowie byś wiedziała czemu tak wybrałam.../ASs
|
|
 |
Najpiękniejsze słowa na świecie " Wiem, że jesteś trudna, upierdliwa, że od tyg próbujesz coś powiedzieć, ale nie potrafisz. Zauważyłem, że nie do końca umiesz rozmawiać co w Tobie siedzi, że się boisz mi do końca zaufać. Wiem jaka jesteś, idzie to rozkminić po setkach rozmów. Ale wiesz, udowodnie Ci, że nie każdy jest takim gnojem jak Twój były, który się poddał. Nauczę Cię wszystkiego od nowa" - "dlaczego to robisz?" - " bo bardzo Cię kocham wredoto moja upierdliwa". A z oczu poleciały łzy,a na Twoje pytanie czemu płacze, odpowiedziałam,że cieszę się, że potrzebowałam kogoś, kto będzie szedł ramię w ramię, a nie uciekał na pierwszym zakręcie. Kocham Cię i jestem tego w pełni świadoma/ASs
|
|
 |
Odpuszczałam, wybaczałam, myślałam, czekałam i wierzyłam, że może jednak czas zmieni teraźniejszość. Czy jeszcze muszę zmarnować tyle czasu, by zrozumieć, że niektórzy ludzie po prostu pojawili się po to, by zniknąć?
|
|
 |
Najtrudniejsza rozmowa. Słowa po których przez głowę przebiegła jedna myśl "On już mnie rozgryzł" i ogromny strach mieszający się z miłością. A jak On też nie da rady? A jak Go to przerośnie tak jak Marcina? Boże, daj mu cierpliwość tak wielką jak miłość do mnie./ASs
|
|
 |
"Możesz zniszczyć Tych co mówią prawdę, lecz prawdy nie zniszczysz..." ~ Miecz prawdy.
|
|
 |
Chwilowa wątpliwość, czy naprawdę Go nie kocham. Ale wystarczyło, że zadzwoniłeś, usłyszałam Twój głos i zrozumiałam, że to Ciebie chcę w moim życiu, nie Jego. Oboje mamy swoje za uszami, oboje wysłuchaliśmy - zrozumieliśmy. Oboje tego chcemy i oboje wchodzimy w to ze strachem, ale jednocześnie "miłością". Oboje. Nie ma tak, że ja się staram i latam jak pojebana za Tobą. Idziemy ramię w ramię - razem. Nie wiem co przyniesie los, ale jesteś najlepszym lekarstwem na moje połamane serce. Najlepszym. Niecałe 48 h < 3 /ASs
|
|
 |
żegnam cię, moja miła, i pomyśl o mnie, czasem, kiedy będzie ci źle i kiedy nie będziesz wiedziała po co żyjesz. pomyśl wtedy o tym, że był w twoim życiu człowiek, który cię kochał krótko, ale za to prawdziwie i gorąco, czystym sercem żołnierza.
|
|
 |
Sprawy przybrały taki obrót, że masakra i to jak zwykle ja zostałam tą znienawidzoną przez wszystkich złą i prowokującą dziewczyną. No cóż, tak czasem bywa, nie mam się czym przejmować, ale z drugiej strony pojawia się pytanie "co ja takiego robię, że wszystko co ktoś robi, spada na mnie?" Chyba nigdy tego nie zrozumiem. Odsunęłam się od tego wszystkiego najdalej jak tylko mogłam, ale chciałabym tylko wiedzieć "dlaczego znowu ja?". Mam kochanego faceta, plany, zamknęłam te "drzwi" za sobą, jednak ktoś ciągle je otwiera. I po co? Ale jeżeli myślicie, że mnie zniszczycie, czy sięgne znowu po żyletkę, to jesteście w błedzie. To "koło" się kiedyś zamknie, wróci wszystko do normy. Ale te osoby, które teraz zawiodły już nigdy nie znajdą miejsca w moim życiu. Amen./ASs
|
|
 |
"Na pierwszej randce spytałam, co we mnie widzi.
Odpowiedział: "Swoją przyszłość"."
|
|
 |
ostatni list do ciebie zakończyłem wrzawą tęsknoty, która padła nie z moich ust, a myśli, które roznegliżowane wołały o ciebie tego chaotycznego wieczoru. z nienawiścią pełną miłości do ciebie - twój na zawsze ja.
|
|
 |
|
Zaryzykuj. Nie ryzykować jest bezpiecznie ale wtedy nigdy nie sięgamy gwiazd, nie uczymy się, nie poznajemy, nie dostrzegamy, nie przemieniamy się. Nic. Im większe ryzyko tym większe szczęście.
|
|
 |
Dla Ciebie będę chuj wie kim, byle byś tu była, była ze mną. Na zawsze, ale czy to odpowiednie słowo? Nie. Chcę żebyś była ze mną do końca moich dni tutaj, i nowych gdzie indziej. Tylko Ty, bo nie chcę nikogo innego. Ty albo nikt.
|
|
|
|