 |
|
3. Pamiętam Mamo jak bardzo mnie kochasz. Pamiętam Mamo ile dla Ciebie znaczę. Pamiętam Mamo, że muszę walczyć, bo ‘serce Ci pęknie na tryliardy kawałków jeśli mnie stracisz’. Pamiętam Mamo, że jesteś dumna z najmniejszej rzeczy, nawet z tego, że w końcu wstaję z łóżka i zaczynam na nowo rozmawiać ze znajomymi. Pamiętam Mamo, że tu jesteś. Kocham Cię i jedynymi osobami, które będę w stanie tak pokochać będą moje dzieci. Tęsknię za Tobą, ale tęsknota również jest sensem życia; i wiem, że gdy przyjdzie czas znów mnie uściskasz powtarzając: Jestem z Ciebie bardzo do mnie Mikuś. I jeszcze jedno.. nadal JESTEŚ NAJLEPSZĄ MAMĄ NA ŚWIECIE.
|
|
 |
|
2. Pamiętam Mamo jak uczyłaś grać mnie na pianinie powtarzając, że drugi ze mnie Chopin. Pamiętam Mamo jak piekliśmy razem pierniczki w kształcie serc dla ‘mojej dziewczyny’. Pamiętam Mamo jak jeździliśmy po hospicjach, szpitalach na oddziały chorych dzieci na raka itp. Miejscach, aby pokazać nam, że w życiu trzeba pamiętać przede wszystkim o najsłabszych wśród nas. Pamiętam Mamo, że ostatnie pieniądze potrafiłaś oddać jakiemuś żebrakowi. Pamiętam Mamo ile razy wstawałaś w mojej obronie przed ciosem ojca, pamiętam każdą Twoją raną, która miała być moją. Pamiętam Mamo Twój każdy płacz i szloch w nocy, kiedy spaliśmy, wtedy mogłaś się wypłakać, pamiętam ile dawał Ci mój/ nasz uścisk i słowa: jesteś najlepszą mamą na świecie. Pamiętam Mamo jak płakałaś wzruszona, gdy dostawałaś od nas prezenty, gdy śpiewaliśmy Ci w szkole na Dzień Matki, gdy odbieraliśmy nagrody. Nikt nigdy nie był ze mnie tak dumy. Pamiętam Mamo każdą Twoją radę, naukę i prośbę. Chłonąłem jak gąbka każde Twoje słowo.
|
|
 |
|
1. Pamiętam Mamo, gdy czytałaś mi bajki na dobranoc, które zawsze kończyły się dobrze. I powtarzałaś, że nasza bajka również się tak skończy. Pamiętam Mamo każdy wieczór, gdy tuliłaś nas do snu. Pamiętam Mamo każdy ranek, gdy ściskałaś nas i dziękowałaś Bogu, że nasz masz. Pamiętam Mamo ile razy wycałowałaś nas zanim poszliśmy do szkoły. Pamiętam Mamo, że zawsze rano i wieczorem powtarzałaś, że jesteś z nas dumna, za to, że wygraliśmy kolejny dzień. Pamiętam Mamo jak mówiłaś, że jesteś dumna ze ‘swojego małego synka’ z byle jakieś błahej sprawy. Pamiętam Mamo jak często przytulałaś nas do siebie i powtarzałaś, że kochasz nas bez granic. Pamiętam Mamo każdą ranę, którą opatrzyłaś i pocałowałaś, żeby się szybciej zgoiła. Pamiętam Mamo wspólne pieczone ciastka; rzucanie się mąką, bawienie się foremkami i cała reszta dziecinnych zabaw. Pamiętam Mamo walki na ‘miecze’ jak w Gwiezdnych Wojnach. Pamiętam Mamo, gdy przebrałaś się za Świętego Mikołaja, żebyśmy mieli choć jedne normalne święta.
|
|
 |
|
Skoro nie możesz powiedzieć prawdy ludziom, na których najbardziej Ci zależy, w rezultacie samego siebie też oszukujesz.
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz ilu ludzi zabiłem. W moich myślach...
|
|
 |
|
To przez Ciebie coś jest ze mną nie tak.
|
|
 |
|
Platoniczna miłość? W sumie się nie dotykamy. Choć wszystko jest zimne, my mamy ogień, trwamy.
|
|
 |
|
Jeśli kiedykolwiek usłyszysz przypadkiem w radiu lub telewizji, o rozszalałej histeryczce tańczącej na skraju wieżowca z butelką wina, krzyczącej do przechodniów, że życie jest brutalne a cukier za słodki to możesz być pewny, że to ja. [liveforthemoment]
|
|
 |
|
dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata
|
|
 |
|
Miał tyle wad, a ona idealizowała go bez końca. Wiesz dlaczego? Podoba jej się jego każda mimika twarzy, albowiem codziennie poznawała go jeszcze bardziej. Uwielbiała jego zadziorny nos, duże zielone oczy. Kochała jego przekleństwa. Nienawidziła jak ją ranił, kompromitował, myśląc tylko o sobie. Była przeciwna jego wyjściom na piwo, aczkolwiek dawała mu wolną wolę. Miał miliardy wad, a ona, znając je wszystkie, potrafiła zamienić je na zalety. Pragnęła, by był jej, idealny, zabójczo przystojny i kochany w każdym detalu. Kochała go na tyle bardzo, że był ideałem, nawet z tymi dziarami, pociętymi nadgarstkami i niezgoloną brodą. [itgetsbetter]
|
|
 |
|
Pamiętam Twój pierwszy uśmiech w moją stronę, twoje pierwsze spojrzenie, pamiętam nasze pierwsze spotkanie, wygłupialiśmy się jak małe dzieci w gronie przyjaciół. Pamiętam nasz pierwszy pocałunek i te cholerne motylki w brzuchu, pamiętam każde Twoje "Kocham Cię, kochanie" , pamiętam każdy najdrobniejszy szczegół./internet
|
|
 |
|
Wiesz dlaczego, gdy narysujesz dwa serca, zawsze będą nierówne? Albowiem jedna osoba zawsze kocha bardziej. Chociażby każde z nas zapewniało, że kocha równie mocno, zawsze będzie w sobie kryło cząstkę uczucia, którego nie wyjawi przed samym sobą. Nie dlatego, że się boi, albowiem nie w tym tkwi problem. Jest zawarty w niewiedzy człowieka, jak wielkie może być i stawać się jego uczucie względem drugiej osoby. Nie ma pojęcia tego, iż potrafi zawrzeć w sobie tyle niesamowicie niejasnych uczuć. Chciałby kochać bardziej, myśląc, że nie potrafi. Chciałby dać innym więcej niż sam posiada, dając jeszcze więcej. Nikt tak naprawdę nie ma pojęcia, iż potrafi przekroczyć granice własnych możliwości.[itgetsbetter]
|
|
|
|