głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niewidzianaprzeznikogo

Idealne połączenie: delikatność z nutą finezji. Czułość i namiętność. Burza wściekłości i krzyku. Rozpacz i żal. Brak nadziei i pustka. To wszystko tworzy nas. Każda niedoskonałość  każdy element. To my  prawdziwi my. Tak stuprocentowo.

levelhard dodano: 9 marca 2013

Idealne połączenie: delikatność z nutą finezji. Czułość i namiętność. Burza wściekłości i krzyku. Rozpacz i żal. Brak nadziei i pustka. To wszystko tworzy nas. Każda niedoskonałość, każdy element. To my, prawdziwi my. Tak stuprocentowo.

Nawet nie wiesz jak pragnę mieć kogoś koło siebie  komu mogłabym w pełni zaufać. Z kim mogłam bym spędzać całe dnie w nawet najbardziej banalny sposób. Kogoś  kto wiedział by o mnie wszystko. Kogoś kto znał by moje wady i zalety  ale trwał ze mną mimo to. Kogoś  kto po spojrzeniu w moje oczy wiedział by  że jest coś nie tak. Kogoś komu mogłabym się wyżalić i wypłakać w męskie  silne ramiona. Kogoś  kogo dotyk sprawiał by gęsią skórkę przeszywającą całe ciało. Kogoś kto kochał by mnie bezgranicznie. Kogoś kogo obecność sprawiała by  że staję się najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. Tak po prostu..

levelhard dodano: 2 marca 2013

Nawet nie wiesz jak pragnę mieć kogoś koło siebie, komu mogłabym w pełni zaufać. Z kim mogłam bym spędzać całe dnie w nawet najbardziej banalny sposób. Kogoś, kto wiedział by o mnie wszystko. Kogoś kto znał by moje wady i zalety, ale trwał ze mną mimo to. Kogoś, kto po spojrzeniu w moje oczy wiedział by, że jest coś nie tak. Kogoś komu mogłabym się wyżalić i wypłakać w męskie, silne ramiona. Kogoś, kogo dotyk sprawiał by gęsią skórkę przeszywającą całe ciało. Kogoś kto kochał by mnie bezgranicznie. Kogoś kogo obecność sprawiała by, że staję się najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. Tak po prostu..

Wyglądam przez okno i widzę świat  który toczy się starym rytmem. Ciemne niebo  latarnie tlące się gdzieś nieopodal  lekko powiewający wiatr i samochody pędzące pobliską drogą. To wszystko ma swój wytyczony rytm  który nieustannie biegnie przed siebie. Właśnie w tej sekundzie  ktoś właśnie wkroczył do świata niebiańskiego. A życie? Dalej będzie trwało i toczyło się swoją  wytyczoną drogą.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Wyglądam przez okno i widzę świat, który toczy się starym rytmem. Ciemne niebo, latarnie tlące się gdzieś nieopodal, lekko powiewający wiatr i samochody pędzące pobliską drogą. To wszystko ma swój wytyczony rytm, który nieustannie biegnie przed siebie. Właśnie w tej sekundzie, ktoś właśnie wkroczył do świata niebiańskiego. A życie? Dalej będzie trwało i toczyło się swoją, wytyczoną drogą.

Każda cząstka tego uczucia do Ciebie  wypalała się we mnie bardzo powoli. Bolało to bardziej niż cokolwiek innego  jednak w ten sposób chciałam odciąć się od Twojej osoby. Tak jakbyś nigdy nie istniał  zniknął razem z porywistym wiatrem  który lekko poświstuje.  Nigdy nie byłeś w moim życiu   ciągle żyję tym przekonaniem. Nie wracam do przeszłości  która często komplikuje naszą przyszłość. Doznałam amnezji  ale tylko w stosunku do Twojej osoby. Piękny sen o przyszłości prysł  niczym bańka mydlana.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Każda cząstka tego uczucia do Ciebie, wypalała się we mnie bardzo powoli. Bolało to bardziej niż cokolwiek innego, jednak w ten sposób chciałam odciąć się od Twojej osoby. Tak jakbyś nigdy nie istniał, zniknął razem z porywistym wiatrem, który lekko poświstuje. "Nigdy nie byłeś w moim życiu", ciągle żyję tym przekonaniem. Nie wracam do przeszłości, która często komplikuje naszą przyszłość. Doznałam amnezji, ale tylko w stosunku do Twojej osoby. Piękny sen o przyszłości prysł, niczym bańka mydlana.

Dziewczyna o nieprzeciętnej urodzie  mała wzrostem  wielka sercem. Kocha bezgranicznie  choć często ludzie ją ranią. Jest krucha  delikatna  bardzo przywiązuje uwagę do słów  czynów oraz gestów. Jest pamiętliwa  nie zapomina choćby o drobnych  nic nie znaczących zdarzeniach. Wrażliwość to jej cecha  która wyróżnia ją najbardziej. Boi się odrzucenia  zranienia przez kogoś dużo znaczącego dla niej. Bezustannie wspomina  wraca wstecz pomimo  że były sytuacje  których nie chce pamiętać. Czasami miewa mętlik  pomieszany z żalem i goryczą  z którą nie potrafi się pogodzić. Na ogół wydaje się  że panuje nad wszystkim doskonale. Jednak pod tą maską kryję się wiele uczuć niedostrzegalnych gołym okiem. Ma w sobie cząstkę piękna  w którą przeważnie nie wierzy. A co jest w tym wszystkim najważniejsze? To  że nigdy  przenigdy nie będzie udawać kogoś  kim nie jest  z całą pewnością.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Dziewczyna o nieprzeciętnej urodzie, mała wzrostem, wielka sercem. Kocha bezgranicznie, choć często ludzie ją ranią. Jest krucha, delikatna, bardzo przywiązuje uwagę do słów, czynów oraz gestów. Jest pamiętliwa, nie zapomina choćby o drobnych, nic nie znaczących zdarzeniach. Wrażliwość to jej cecha, która wyróżnia ją najbardziej. Boi się odrzucenia, zranienia przez kogoś dużo znaczącego dla niej. Bezustannie wspomina, wraca wstecz pomimo, że były sytuacje, których nie chce pamiętać. Czasami miewa mętlik, pomieszany z żalem i goryczą, z którą nie potrafi się pogodzić. Na ogół wydaje się, że panuje nad wszystkim doskonale. Jednak pod tą maską kryję się wiele uczuć niedostrzegalnych gołym okiem. Ma w sobie cząstkę piękna, w którą przeważnie nie wierzy. A co jest w tym wszystkim najważniejsze? To, że nigdy, przenigdy nie będzie udawać kogoś, kim nie jest, z całą pewnością.

Przyglądałam się tłumowi ludzi przepychających się w autobusie. Moją uwagę przykuł niepozorny staruszek  który siedział na jednym z miejsc. Miał posiwiałe włosy i szaroniebieskie oczy. Słońce swoimi ciepłymi promykami oświetlało jego twarz  uwydatniając każdą zmarszczkę i pomarszczoną  śniadą skórę. W ręce ściskał ciemnobrązową laskę. Jego oczy były posmutniałe  choć na ogół nie dał po sobie tego poznać. Wystarczyło się bardziej przyjrzeć  analizować każdy ruch jego źrenic. Z zainteresowaniem przyglądał się ludziom  którzy zawzięcie walczyli o miejsce. Tak właśnie jest w życiu: nieustanna walka. Ci  którzy usiądą czują się wygrani  choć są egocentrykami  chcącymi tylko własnego dobra. Ale są ludzie  dla których nie liczy się choćby głupie miejsce w autobusie. I to jest postawa godna naśladowania.

levelhard dodano: 1 marca 2013

Przyglądałam się tłumowi ludzi przepychających się w autobusie. Moją uwagę przykuł niepozorny staruszek, który siedział na jednym z miejsc. Miał posiwiałe włosy i szaroniebieskie oczy. Słońce swoimi ciepłymi promykami oświetlało jego twarz, uwydatniając każdą zmarszczkę i pomarszczoną, śniadą skórę. W ręce ściskał ciemnobrązową laskę. Jego oczy były posmutniałe, choć na ogół nie dał po sobie tego poznać. Wystarczyło się bardziej przyjrzeć, analizować każdy ruch jego źrenic. Z zainteresowaniem przyglądał się ludziom, którzy zawzięcie walczyli o miejsce. Tak właśnie jest w życiu: nieustanna walka. Ci, którzy usiądą czują się wygrani, choć są egocentrykami, chcącymi tylko własnego dobra. Ale są ludzie, dla których nie liczy się choćby głupie miejsce w autobusie. I to jest postawa godna naśladowania.

Zimne dłonie drżą z zimna  oczy zalewają się łzami  a usta od przegryzania są całe przekrwione. A powód? Jest bardzo prosty. Brak ciepła drugiej osoby. brak obecności kogoś  na kim cholernie Ci zależy. Brak pocałunków pełnych czułości pomieszanej z namiętnością. Brak burzliwych kłótni  po których lądujesz w jego silnych i bezpiecznych ramionach. Brak jego  jego miłości. Niezaprzeczalnie..

levelhard dodano: 28 luty 2013

Zimne dłonie drżą z zimna, oczy zalewają się łzami, a usta od przegryzania są całe przekrwione. A powód? Jest bardzo prosty. Brak ciepła drugiej osoby. brak obecności kogoś, na kim cholernie Ci zależy. Brak pocałunków pełnych czułości pomieszanej z namiętnością. Brak burzliwych kłótni, po których lądujesz w jego silnych i bezpiecznych ramionach. Brak jego, jego miłości. Niezaprzeczalnie..

Moje oczy pobłyskują  a po policzku leniwie spływa łza. Tęsknie cholernie.. Jesteś częścią mojego życia i zawsze nią będziesz.. Wiecznie..

levelhard dodano: 27 luty 2013

Moje oczy pobłyskują, a po policzku leniwie spływa łza. Tęsknie cholernie.. Jesteś częścią mojego życia i zawsze nią będziesz.. Wiecznie..

Jesteś perfekcyjny  w każdym calu. Jesteś moim małym ideałem  który zawsze będzie istniał w moim sercu. Nawet gdy zgubimy drogi  los nas poróżni i będziemy trwali osobno gdzieś na końcu świata. Tak po prostu..

levelhard dodano: 27 luty 2013

Jesteś perfekcyjny, w każdym calu. Jesteś moim małym ideałem, który zawsze będzie istniał w moim sercu. Nawet gdy zgubimy drogi, los nas poróżni i będziemy trwali osobno gdzieś na końcu świata. Tak po prostu..

Jesteś słabością  której nie chcę zwalczać. Chcę  żebyś był nią na zawsze  przez lata  na wieczność..

levelhard dodano: 27 luty 2013

Jesteś słabością, której nie chcę zwalczać. Chcę, żebyś był nią na zawsze, przez lata, na wieczność..

Pomimo  że nie proszę Cię o nic  chcę żebyś tu był. Trwał ze mną w objęciach  leżąc i palcem kreśląc kółka na moim brzuchu. Na moim ciele pojawiała się wtedy gęsia skórka  uwielbiałam to. Akceptowałeś mnie stuprocentowo. Kochałeś moją bladą cerę  z piegami i jasnoniebieskie oczy z ciemną oprawą. Ciemnobrązowe włosy  które skręcały się od każdej  choćby delikatnej wilgoci na dworze. Nasze serca biły w rytmie rapu  który tak bardzo uwielbialiśmy. Teraz nie ma już nic.. Nie ma Ciebie obok  a moje życie straciło ten cholerny sens  który istniał  kiedy byłeś przy mnie.

levelhard dodano: 27 luty 2013

Pomimo, że nie proszę Cię o nic, chcę żebyś tu był. Trwał ze mną w objęciach, leżąc i palcem kreśląc kółka na moim brzuchu. Na moim ciele pojawiała się wtedy gęsia skórka, uwielbiałam to. Akceptowałeś mnie stuprocentowo. Kochałeś moją bladą cerę, z piegami i jasnoniebieskie oczy z ciemną oprawą. Ciemnobrązowe włosy, które skręcały się od każdej, choćby delikatnej wilgoci na dworze. Nasze serca biły w rytmie rapu, który tak bardzo uwielbialiśmy. Teraz nie ma już nic.. Nie ma Ciebie obok, a moje życie straciło ten cholerny sens, który istniał, kiedy byłeś przy mnie.

Usiadłam na murku  przypatrując się dzieciom bawiącym się na placu. Szczęśliwe biegały  goniąc się nawzajem. Jedna dziewczynka nagle upadła. Jej twarz momentalnie zalała się łzami  a z jej ust wydał się przeraźliwy krzyk. Tak właśnie dzieje się  gdy tracimy wiarę w siebie. Boleśnie upadamy na ziemie i wydobywa się z nas tylko przeraźliwy krzyk żalu.

levelhard dodano: 27 luty 2013

Usiadłam na murku, przypatrując się dzieciom bawiącym się na placu. Szczęśliwe biegały, goniąc się nawzajem. Jedna dziewczynka nagle upadła. Jej twarz momentalnie zalała się łzami, a z jej ust wydał się przeraźliwy krzyk. Tak właśnie dzieje się, gdy tracimy wiarę w siebie. Boleśnie upadamy na ziemie i wydobywa się z nas tylko przeraźliwy krzyk żalu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć