głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieogarniamtegozycia

Bardzo Cię kocham. Oddałabym za Ciebie życie.

niekoffana dodano: 7 września 2013

Bardzo Cię kocham. Oddałabym za Ciebie życie.

Ten dzień  18 lipca 2013. Zwykły czwartek  których pełno w ciągu roku  czy wakacji. Był ciepły dzień początku wakacji  nic nie zapowiadało  że ten dzień zmieni resztę moich wakacji w pogoń za czymś co niedostępne i że tak na prawdę zmieni moje życie o 180 stopni. Wczesnym wieczorem weszłam do budynku w którym byłam umówiona na spotkanie  korytarzem do końca  sala 2. Stanęłam przy drzwiach niepewna swoich ruchów  w końcu zapukawszy do drzwi weszłam do sali. Wtedy go zobaczyłam. Stał odwrócony do okna  gdy mnie usłyszał odwrócił się i zahipnotyzował spojrzeniem. Jego błękitne oczy wbiły się we mnie. Traciłam oddech  traciłam równowagę. Wysoki  dobrze zbudowany  z ładnymi rysami na twarzy i tym błyskiem w oku od razu zdobył moje serce. Zakochałam się na zabój. Wyczuł to  podszedł do mnie i rzekł ' witam  piękną kursantkę'. Jego barwa głosu rozgrzała moje serce a dźwięk dudnił w moich uszach. Uścisk jego dłoni był delikatny ale zapamiętałam go na długo. Cholera  zakochałam się.   refleksja

refleksja dodano: 7 września 2013

Ten dzień, 18 lipca 2013. Zwykły czwartek, których pełno w ciągu roku, czy wakacji. Był ciepły dzień początku wakacji, nic nie zapowiadało, że ten dzień zmieni resztę moich wakacji w pogoń za czymś co niedostępne i że tak na prawdę zmieni moje życie o 180 stopni. Wczesnym wieczorem weszłam do budynku w którym byłam umówiona na spotkanie, korytarzem do końca, sala 2. Stanęłam przy drzwiach niepewna swoich ruchów, w końcu zapukawszy do drzwi weszłam do sali. Wtedy go zobaczyłam. Stał odwrócony do okna, gdy mnie usłyszał odwrócił się i zahipnotyzował spojrzeniem. Jego błękitne oczy wbiły się we mnie. Traciłam oddech, traciłam równowagę. Wysoki, dobrze zbudowany, z ładnymi rysami na twarzy i tym błyskiem w oku od razu zdobył moje serce. Zakochałam się na zabój. Wyczuł to, podszedł do mnie i rzekł ' witam, piękną kursantkę'. Jego barwa głosu rozgrzała moje serce a dźwięk dudnił w moich uszach. Uścisk jego dłoni był delikatny ale zapamiętałam go na długo. Cholera, zakochałam się. ||refleksja

Jeszcze dwa miesiące temu nie wierzyłam w miłość. Bajeczki o wielkim uczuciu zostawiałam dla małych dziewczynek  które marzyły o zamku i byciu tą najpiękniejszą księżniczką  która ma swojego księcia. Ja miałam swoje zdanie na ten temat i w moim słowniku brakowało słów takich jak miłość  uczucie czy emocje  uważałam  że prawdziwa miłość nie istnieje. Nie chciałam się w nikim zakochiwać  do nikogo przyzwyczajać  bo po prostu nie wierzyłam  że mogę być szczęśliwa. Byłam uważana za tą złą. Byłam zbyt ładna  żeby być sama. Chłopaki  którzy dostawali kosza nienawidzili mnie  a ja? Ja czułam satysfakcję. Jebana satysfakcję  że kolejnego faceta spławiłam. Nie dziwią mnie opinie ludzi na mój temat...    refleksja

refleksja dodano: 7 września 2013

Jeszcze dwa miesiące temu nie wierzyłam w miłość. Bajeczki o wielkim uczuciu zostawiałam dla małych dziewczynek, które marzyły o zamku i byciu tą najpiękniejszą księżniczką, która ma swojego księcia. Ja miałam swoje zdanie na ten temat i w moim słowniku brakowało słów takich jak miłość, uczucie czy emocje, uważałam, że prawdziwa miłość nie istnieje. Nie chciałam się w nikim zakochiwać, do nikogo przyzwyczajać, bo po prostu nie wierzyłam, że mogę być szczęśliwa. Byłam uważana za tą złą. Byłam zbyt ładna, żeby być sama. Chłopaki, którzy dostawali kosza nienawidzili mnie, a ja? Ja czułam satysfakcję. Jebana satysfakcję, że kolejnego faceta spławiłam. Nie dziwią mnie opinie ludzi na mój temat... || refleksja

Nie chcę iść do przodu bez Ciebie  to tak jakbym prosił Boga o nowe życie  wcześniej je sobie odbierając. mr.lonely

kinia-96 dodano: 7 września 2013

Nie chcę iść do przodu bez Ciebie, to tak jakbym prosił Boga o nowe życie, wcześniej je sobie odbierając./mr.lonely

Prawdziwy związek zaczyna się wtedy  gdy kończy się faza randek  a odświętność tonie – często bezpowrotnie – w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie  a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć  trzeba... trzeba kochać.

niekoffana dodano: 7 września 2013

Prawdziwy związek zaczyna się wtedy, gdy kończy się faza randek, a odświętność tonie – często bezpowrotnie – w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie, a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć, trzeba... trzeba kochać.

NAJBARDZIEJ BOLESNE PRZYKROŚCI FUNDUJĄ NAM NAJBLIŻSI. ZAWSZE.

niekoffana dodano: 7 września 2013

NAJBARDZIEJ BOLESNE PRZYKROŚCI FUNDUJĄ NAM NAJBLIŻSI. ZAWSZE.

Każdy z nas ma osobę  której chce po­wie­dzieć nie od­chodź. Każdy z nas ko­goś kocha. Każdy z nas przez ko­goś cier­pi  cier­piał  lub cier­pieć będzie. Każdy z nas ma uczu­cia  na­wet jeśli uk­ry­te gdzieś głębo­ko na dnie. Każdy z nas ma wspom­nienia  które  gdy się po­jawiają  przyp­ra­wiają o łzy.

niekoffana dodano: 7 września 2013

Każdy z nas ma osobę, której chce po­wie­dzieć nie od­chodź. Każdy z nas ko­goś kocha. Każdy z nas przez ko­goś cier­pi, cier­piał, lub cier­pieć będzie. Każdy z nas ma uczu­cia, na­wet jeśli uk­ry­te gdzieś głębo­ko na dnie. Każdy z nas ma wspom­nienia, które, gdy się po­jawiają, przyp­ra­wiają o łzy.

wiesz jaki jestem mój problem? nie potrafię być na Ciebie długo zła.

niekoffana dodano: 7 września 2013

wiesz jaki jestem mój problem? nie potrafię być na Ciebie długo zła.

Możesz mnie przepraszać tysiąc razy. Możesz błagać o przebaczenie.. Możesz wszystko  tylko mi jest przykro bo nie uwierzę w żadne słowo z Twoich ust. Już nie..    refleksja

refleksja dodano: 7 września 2013

Możesz mnie przepraszać tysiąc razy. Możesz błagać o przebaczenie.. Możesz wszystko, tylko mi jest przykro bo nie uwierzę w żadne słowo z Twoich ust. Już nie.. || refleksja

Idę miastem z nadzieją  że go spotkam. Specjalnie wybieram drogi i miejsca gdzie mogę go zobaczyć. Nie zależy mi na tym  żeby podejść i z najpiękniejszą gracją się z nim przywitać  nie zależy mi również na tym  żeby mnie zobaczył  czy podszedł do mnie. Mogę stać kilka metrów dalej od niego  mogę nie podejść  nie ujawnić się.. Ale chcę móc tak po prostu stać i wpatrywać się w jego rysy twarzy i jego tajemnicze niebieskie oczy. Chcę móc ilustrować go od góry do dołu  bez wstydu. Bez burzliwych myśli w głowie  że nie wolno mi. Chcę tak po prostu stać i ukoić ból jego obrazem. Powiedzcie  czy tak wiele chcę? Czy tak wiele wymagam?     refleksja

refleksja dodano: 7 września 2013

Idę miastem z nadzieją, że go spotkam. Specjalnie wybieram drogi i miejsca gdzie mogę go zobaczyć. Nie zależy mi na tym, żeby podejść i z najpiękniejszą gracją się z nim przywitać, nie zależy mi również na tym, żeby mnie zobaczył, czy podszedł do mnie. Mogę stać kilka metrów dalej od niego, mogę nie podejść, nie ujawnić się.. Ale chcę móc tak po prostu stać i wpatrywać się w jego rysy twarzy i jego tajemnicze niebieskie oczy. Chcę móc ilustrować go od góry do dołu, bez wstydu. Bez burzliwych myśli w głowie, że nie wolno mi. Chcę tak po prostu stać i ukoić ból jego obrazem. Powiedzcie, czy tak wiele chcę? Czy tak wiele wymagam? || refleksja

Każde przypadkowe muśnięcie Twojej dłoni o moją wywołuje we mnie stado motylków szczęścia w brzuchu. Chyba czas przyznać się przed samym sobą  przed samym Bogiem  przed ludźmi  że wygrał. Wygrał. Zakochałam się na zabój. Rozkochał mnie do granic możliwości. Pragnę go. Cholernie go pragnę. Chcę  żeby rozbierał mnie z uprzedzeń  ze wstydu aż do nagości  aż sam Bóg wstrzyma oddech. Błagam. Wyczytaj to z moich oczu. Kocham Cię. To chyba nieludzkie..    refleksja

refleksja dodano: 6 września 2013

Każde przypadkowe muśnięcie Twojej dłoni o moją wywołuje we mnie stado motylków szczęścia w brzuchu. Chyba czas przyznać się przed samym sobą, przed samym Bogiem, przed ludźmi, że wygrał. Wygrał. Zakochałam się na zabój. Rozkochał mnie do granic możliwości. Pragnę go. Cholernie go pragnę. Chcę, żeby rozbierał mnie z uprzedzeń, ze wstydu aż do nagości, aż sam Bóg wstrzyma oddech. Błagam. Wyczytaj to z moich oczu. Kocham Cię. To chyba nieludzkie.. || refleksja

Na niczym nie potrafię się skupić  nic mi nie wychodzi tak jakbym chciała  bo moje myśli wypełnia On. Oszalałam  no cholera oszalałam. Zakochałam się w Jego niebieskich oczach i w tym  że jako jeden z nielicznych jest dla mnie tak po prostu niedostępny. Mogę z nim spędzać tyle godzin ile chcę. Mogę się śmiać i żartować z nim. Mogę do niego mówić i słuchać go. Mogę specjalnie go denerwować. Mogę się uśmiechać. Mogę prowokować. Mogłabym rzec wszystko. Ale nie mogę powiedzieć mu co czuję. Nie mogę powiedzieć  że go pragnę w każdym znaczeniu tego słowa. To nielegalne. Nieetyczne. Nie moje. Mogłabym wykrzyknąć mu  że go kocham  że pragnę. Mogłabym tak po prostu pocałować go. Mogłabym zrobić ten cholerny pierwszy krok... Tylko Boże daj mi pewność  że on czuje dokładnie to samo co ja..    refleksja

refleksja dodano: 6 września 2013

Na niczym nie potrafię się skupić, nic mi nie wychodzi tak jakbym chciała, bo moje myśli wypełnia On. Oszalałam, no cholera oszalałam. Zakochałam się w Jego niebieskich oczach i w tym, że jako jeden z nielicznych jest dla mnie tak po prostu niedostępny. Mogę z nim spędzać tyle godzin ile chcę. Mogę się śmiać i żartować z nim. Mogę do niego mówić i słuchać go. Mogę specjalnie go denerwować. Mogę się uśmiechać. Mogę prowokować. Mogłabym rzec wszystko. Ale nie mogę powiedzieć mu co czuję. Nie mogę powiedzieć, że go pragnę w każdym znaczeniu tego słowa. To nielegalne. Nieetyczne. Nie moje. Mogłabym wykrzyknąć mu, że go kocham, że pragnę. Mogłabym tak po prostu pocałować go. Mogłabym zrobić ten cholerny pierwszy krok... Tylko Boże daj mi pewność, że on czuje dokładnie to samo co ja.. || refleksja

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć