 |
|
Moje serce krwawi, a policzki są mokre od łez i umazane czarnym tuszem, którym jeszcze dziś rano z uśmiechem na ustach malowałam swoje rzęsy. Coś we mnie pękło, bo znowu nie jest tak, jak być powinno, jak być miało. Chcę znowu oglądać z Tobą horrory i wiedzieć, że jesteś gotowy mnie przytulić. Chcę nabijać się z mojej siostry i Twojego brata nazywając ich starszym małżeństwem lub emerytami. Chcę znowu móc mówić, że jestem tylko Twoja, a Ty tylko mój. Chcę znowu proponować Ci moją porcję obiadu. Chcę znowu mówić "mój biedaczek", gdy młodsza siostra będzie skakać Ci po brzuchu. Chcę znowu oglądać bajkę "Barbie i żebraczka" razem z Tobą ze względu na Twoje młodsze siostry. Chcę znowu się uśmiechnąć. Chcę, byś znowu nazwał mnie dziwakiem i powiedział "Kocham Cię mój dziwaku". Chcę być znowu mnie nazywał małpeczką, krówką, papużką, krecikiem, misią, kochaniem, słoneczkiem i wszystkim innymi określeniami, jakie przyjdą Ci do główki. Już na zawsze będę Twoją, malutką Klaudusią. // kinia-96
|
|
 |
|
Nie należy potępiać człowieka, ponieważ nigdy nie wiadomo, co się dzieje w jego duszy.
|
|
 |
|
Zaskakujesz mnie dzisiaj w każdym zdaniu.
|
|
 |
|
kurwa, przecież mamy życie po to, żeby korzystać z niego codziennie jak najwięcej, a nie po to, żeby codziennie po trochu je sobie odbierać.
|
|
 |
|
Niestety, ludzie wierzą w Boga, a nie słuchają jego słów.
|
|
 |
|
zabrałeś mi wszystko, więc zabierz także mój ból.
|
|
 |
|
Mój Boże, proszę cię o: mądrość - by zrozumieć mojego szefa, miłość - by móc mu wybaczyć, cierpliwość - by zrozumieć jego postępowanie, nie dawaj mi siły, ale Boże nie dawaj mi siły! Bo jak dasz mi siłę... to mu przypierdolę! Dobranoc.
|
|
 |
|
każdy człowiek zostawia odciski palców w życiu tych, z którymi się zetknął.
|
|
 |
|
Nie zgub mnie. Bądź dużym chłopcem.
|
|
 |
|
Leżeliśmy na wznak wpatrzeni w sufit i zastanawialiśmy się, co też Bóg najlepszego zrobił, sprawiając, że życie jest takie smutne.
|
|
 |
|
Dzwonił. Od kilku dni próbował się ze mną skontaktować. Pisał, dzwonił. Zostawiał wiadomości na face, czy mailu. Próbował mnie złapać gdziekolwiek. Widywałam go kilka razy pod szkołą, gdy krążył autem a wzrokiem przeszywał tłum uczniów, wychodzących ze szkoły szukając w nim mojej osoby. Prosił mojego brata o mój aktualny adres. Nie dostał. Codziennie po kilkaset wiadomości od niego. Nie mogłam dłużej tak żyć. Znów dzwonił. Na wyświetlaczu samsunga migało jego imię. Odbierz. Odrzuć. Palcem przesuwałam raz nad tym, raz nad drugim napisem i zastanawiałam się. Pierwszy raz bałam się. Przesunęłam palec na odbierz. ' Tak słucham' - głos mi drżał. Usłyszałam jego głos, tak dużo czasu minęło. Zadrżałam. Zapytał się 'czy możemy się spotkać'. Może kiedyś poleciałabym jak wariatka do niego, jednak zmienił mnie. Zmienił mnie ciągłymi kłótniami, pretensjami, agresją. ' nie, kurwa nie możemy. Nie dzwoń do mnie, proszę. Układam sobie życie bez Ciebie u swojego boku' rozłączyłam się|| refleksja
|
|
 |
|
Dla niego rzuciłam wszystko i po co? Żeby się kurwa dowiedzieć, że to było zauroczenie? || refleksja
|
|
|
|