 |
Ten stan gdy nie wiesz co zrobić, jaką drogę wybrać. Nie wiesz czy odpuścić czy zagłębiać się w to dalej. Najgorszy.
|
|
 |
Powoli znikam. Zaczyna mi coraz bardziej brakować życia. Nie wiem czy potrafię odnaleźć się w tym wszystkim, przerasta mnie każdy dzień. Wszystko w moim świecie staje się takie inne, puste, gorsze. Moje słowa są takie nijakie, bez jakiegokolwiek sensu. Nie potrafię opisać tego co we mnie drzemie, nie wiem co się dzieje. Boję się tego stanu, boję się, że nie będę umiała powiedzieć, kiedy znów zacznie boleć. A wiem, że zacznie. Czuję to w każdej komórce ciała. Ból we mnie narasta, stopniowo, powoli. Jestem coraz większa, coraz bardziej nabrzmiała. I nie wiem jak pozbyć się tego uczucia, nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić. Nie potrafię znaleźć więcej słów, nie wiem jak się nazwać, jak określić to, co teraz czuję. Potrzebuję pomocy. /black-lips
|
|
 |
Mimo że za kilka dni skończę dopiero 17 lat, przeżyłam bardzo dużo. Poznałam wiele niewłaściwych osób, przez które teraz mam zniszczoną psychikę. Skrzywdzili mnie, cierpiałam przez nich, ale z drugiej strony, to właśnie dzięki nim doceniam osoby, które zawsze są ze mną - nie jakieś słit psiapsiółki, które po kilku dniach obrabiają dupę za plecami, bo takich ludzi staram się unikać, ale tych prawdziwych przyjaciół. Tych, którym mogę powierzyć wszystkie swoje sekrety, z którymi mogę o wszystkim porozmawiać, którzy rozumieją mnie bez słów i którzy wiedzą o mnie wszystko - czasami nawet mam wrażenie, że znają mnie bardziej niż ja sama siebie. Przez to, co przeszłam, nie potrafię już ufać ludziom. Kiedy ktoś obiecuje mi coś, nie potrafię w to do końca uwierzyć, bo boję się, że kolejna osoba nie dotrzyma słowa, a ja się bardzo rozczaruję. Nie jest łatwo tak żyć. / mydestination
|
|
 |
Moje serce jest zarezerwowane tylko dla Niego. / mydestination
|
|
 |
` szczęście szybko wschodzi ale i szybko zachodzi../spontaaan
|
|
 |
` Zbyt często i zbyt szybko przywiązujemy się do "niczego".../spontaaan
|
|
 |
` znowu płacę wysoką cenę za swoją naiwność, która przecież tak rzadko bierze gorę, ale mimo to nigdy nie odchodzi bez echa../spontaaan
|
|
 |
Siedzieli wieczorem w fotelu przy rozpalonym kominku, a za oknem padał śnieg. Ona wtulona na jego kolanach on z lampką wina w lewej dłoni, a prawą obejmując ją. Siedzieli wpatrzeni w płomienie kiedy nagle ona położyła jego rękę na jej "dużym" brzuszku. -Czujesz? -zapytała. -Czuje -odpowiedział ze łzą w oku. -To nasz synek - powiedziała. Ona wtuliła się bardziej w jego ciało, a on całując jej czoło uśmiechnął się i otarł łzę spływającą po jego policzku.. -Kocham Cię -wyszeptał i oboje zasnęli wtuleni w siebie..../wieczny_marzyciel
|
|
 |
Jedno zasadnicze pytanie... Po co, drogie Panie, oglądacie te romansidła i dramaty?.. po co się dołujecie i myślicie ze każdą z was spotka taki los?.. Zamiast stawać się lepszymi i weselszymi i pokazywać światu, że jesteście niesamowite.. paranoja..../wieczny_marzyciel
|
|
 |
Widział że jest smutna..bolało go to niesamowicie.. lecz ona nie mówiła nic.. po prostu była smutna.. Czuł się okropnie.. czuł się niczym wrak niezdolny do niczego.. porzucony.. zostawiony aby zardzewiał do reszty.. chciał jej pomóc chciał żeby znów była szczęśliwa.. cierpiał.. nie mógł nic zrobić.. lecz wiedział że musi być twardy.. ze musi być opoką dla Niej.. lecz sam nie dawał rady.. widział ze coś ukrywa przed nim.. to tak bolało..../wieczny_marzyciel
|
|
|
|