głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika na_granicy

Ostatnie sekundy pierwszej połowy  a my dostajemy po dupie od przeciwniczek. Trener zdziera sobie gardło  bo myśli  że to coś pomoże  a wtedy na widowni dostrzegam Twą uśmiechniętą osobę z kumplami. Uśmiecham się cwaniacko pod nosem  by wziąć się w garść i pokazać Ci  że nadal potrafię rozegrać prawdziwy mecz z emocjami  które przeżywa widownia. Wchodzę na tę drugą połowę i daję z siebie wszystko  by pokazać Ci  że nadal potrafię walczyć o dobro swej drużyny. Współpraca  której uczyłyśmy się na każdym kroku nie idzie na marne i już po chwili odrabiamy straty  by z dumą w głosie po wygranym meczu móc krzyczeć  że jesteśmy najlepsze. Uwielbiam ten moment  gdy schodząc z boiska udaje się do szatni  by wziąć prysznic i wyjść przed halę  gdzie wszyscy już na mnie czekacie i mi gratulujecie. W takich momentach wiem  że mam największy skarb i biję się z myślami  że kiedykolwiek pomyślałam o odejściu i pozostawieniu ich. Jestem im naprawdę wdzięczna i nie jedna osoba może mi zazdrościć  this

thistylee dodano: 21 stycznia 2014

Ostatnie sekundy pierwszej połowy, a my dostajemy po dupie od przeciwniczek. Trener zdziera sobie gardło, bo myśli, że to coś pomoże, a wtedy na widowni dostrzegam Twą uśmiechniętą osobę z kumplami. Uśmiecham się cwaniacko pod nosem, by wziąć się w garść i pokazać Ci, że nadal potrafię rozegrać prawdziwy mecz z emocjami, które przeżywa widownia. Wchodzę na tę drugą połowę i daję z siebie wszystko, by pokazać Ci, że nadal potrafię walczyć o dobro swej drużyny. Współpraca, której uczyłyśmy się na każdym kroku nie idzie na marne i już po chwili odrabiamy straty, by z dumą w głosie po wygranym meczu móc krzyczeć, że jesteśmy najlepsze. Uwielbiam ten moment, gdy schodząc z boiska udaje się do szatni, by wziąć prysznic i wyjść przed halę, gdzie wszyscy już na mnie czekacie i mi gratulujecie. W takich momentach wiem, że mam największy skarb i biję się z myślami, że kiedykolwiek pomyślałam o odejściu i pozostawieniu ich. Jestem im naprawdę wdzięczna i nie jedna osoba może mi zazdrościć [this]

Wskazujesz na mnie palcem  obgadujesz za plecami  bo co? Bo jestem lepsza  miewam zwykle dobry humor i to ja mam tego o którym od zawsze marzyłaś? Mi wychodzi wszystko lepiej  to ja mam tych najcudowniejszych przyjaciół i mi szybciej leci czas na rozrwyce z nimi? W takim razie jest mi przykro  że nie masz własnego życia i potrafisz obsypywać mnie wiązanką słów tylko po to by mnie skompromitować? Rób tak dalej maleńka  ale zapamiętaj sobie  że nic Ci to nie da  bo ja będę zawsze na tej lepszej pozycji i już więcej nie zahwieję się w podejmowaniu dobrej decyzji. Tym razem będę wszystko robić z zimną krwią i uniesioną głową. Koniec tych przypałów i nocy na dołku. Znów rozpoczynam linię życia  z którego będę się cieszyć i rano będę budzić się z uśmiechem.. Tak masz rację  wróciła ta stara  sympatyczna kobieta  która zawsze wyciągnie rękę nawet tym obcym.  thistylee

thistylee dodano: 21 stycznia 2014

Wskazujesz na mnie palcem, obgadujesz za plecami, bo co? Bo jestem lepsza, miewam zwykle dobry humor i to ja mam tego o którym od zawsze marzyłaś? Mi wychodzi wszystko lepiej, to ja mam tych najcudowniejszych przyjaciół i mi szybciej leci czas na rozrwyce z nimi? W takim razie jest mi przykro, że nie masz własnego życia i potrafisz obsypywać mnie wiązanką słów tylko po to by mnie skompromitować? Rób tak dalej maleńka, ale zapamiętaj sobie, że nic Ci to nie da, bo ja będę zawsze na tej lepszej pozycji i już więcej nie zahwieję się w podejmowaniu dobrej decyzji. Tym razem będę wszystko robić z zimną krwią i uniesioną głową. Koniec tych przypałów i nocy na dołku. Znów rozpoczynam linię życia, z którego będę się cieszyć i rano będę budzić się z uśmiechem.. Tak masz rację, wróciła ta stara, sympatyczna kobieta, która zawsze wyciągnie rękę nawet tym obcym. [thistylee]

Wytykaj mi dalej każdy ruch. Posądzaj mnie o celowe zadawanie Ci bólu  o mój brak prawdziwych uczuć względem Ciebie. Mów tak dalej   wmawiaj sobie  że nigdy nie czułam do Ciebie niczego poważnego i nigdy mi tak naprawdę nie zależało. Nie kochałam  kręciłam bajerę z innymi  wszystko było mi obojętne. Pozwalam Ci  mając jednocześnie nadzieję  iż kiedyś zrozumiesz  że robię to tylko po to  by było Ci łatwiej zapomnieć o mojej osobie   chimica

chimica dodano: 21 stycznia 2014

Wytykaj mi dalej każdy ruch. Posądzaj mnie o celowe zadawanie Ci bólu, o mój brak prawdziwych uczuć względem Ciebie. Mów tak dalej - wmawiaj sobie, że nigdy nie czułam do Ciebie niczego poważnego i nigdy mi tak naprawdę nie zależało. Nie kochałam, kręciłam bajerę z innymi, wszystko było mi obojętne. Pozwalam Ci, mając jednocześnie nadzieję, iż kiedyś zrozumiesz, że robię to tylko po to, by było Ci łatwiej zapomnieć o mojej osobie ~ chimica

Wszystko byłoby w jak najlepszym  pieprzonym porządku  gdyby nie tło dla tych wydarzeń sprzed kilku miesięcy   my zakochani w sobie do maksimum  nie potrafiący rozstać się choćby na chwilę. Całkiem normalne byłoby to  że Ty uśmiechasz się teraz tym najponętniejszym ze swoich uśmiechów do rzekomej przyjaciółki  a ja sypiam z Twoim najlepszym kumplem. Tak  kot  tyle zostało z naszego  na zawsze    chimica

chimica dodano: 20 stycznia 2014

Wszystko byłoby w jak najlepszym, pieprzonym porządku, gdyby nie tło dla tych wydarzeń sprzed kilku miesięcy - my zakochani w sobie do maksimum, nie potrafiący rozstać się choćby na chwilę. Całkiem normalne byłoby to, że Ty uśmiechasz się teraz tym najponętniejszym ze swoich uśmiechów do rzekomej przyjaciółki, a ja sypiam z Twoim najlepszym kumplem. Tak, kot, tyle zostało z naszego "na zawsze" ~ chimica

Stań tu obok i zasłoń mi sobą cały świat  pozwalam   chimica

chimica dodano: 20 stycznia 2014

Stań tu obok i zasłoń mi sobą cały świat, pozwalam ~ chimica

Niestety muszę się przyznać do błędu jakiego popełniłam i przyznać Ci rację  że dałam ponieść się emocjom jak i wyobraźni  gdy opuściłam Cię choć miałam być na zawsze. Przepraszam  że musiałeś przechodzić przez największe bagno wlewając w siebie alkohol i choć nie przyznasz się do tego to wiem  że cierpiałeś. Cierpiałeś przez moją głupotę i wiem również  że zwykle  przepraszam  nie wystarczy dlatego też chcę Ci dać od siebie jak najwięcej i przysiąść  że już będę obok do końca swoich dni. Bo choć zbłądziłam to nadal o Tobie myślałam i rok bez Ciebie był czymś okropnym. To jak najgorszy koszmar po którym budzisz się z kroplami potu. To tak jakby ktoś odebrał mi pół światu  a ja zataczam i zajmuję się zupełnie czymś innym. W moim przypadku oderwanie myśli za pomocą tego co przeżyłam nie było najlepszy rozwiązaniem i trzęsąc się przy wspomnieniach błagam Cię byś mi wybaczył i trwał przy mym boku bez żadnych wahań i wątpliwości  choć zdaję sobie sprawę  że nie będzie to łatwe..  thistylee

thistylee dodano: 20 stycznia 2014

Niestety muszę się przyznać do błędu jakiego popełniłam i przyznać Ci rację, że dałam ponieść się emocjom jak i wyobraźni, gdy opuściłam Cię choć miałam być na zawsze. Przepraszam, że musiałeś przechodzić przez największe bagno wlewając w siebie alkohol i choć nie przyznasz się do tego to wiem, że cierpiałeś. Cierpiałeś przez moją głupotę i wiem również, że zwykle "przepraszam" nie wystarczy dlatego też chcę Ci dać od siebie jak najwięcej i przysiąść, że już będę obok do końca swoich dni. Bo choć zbłądziłam to nadal o Tobie myślałam i rok bez Ciebie był czymś okropnym. To jak najgorszy koszmar po którym budzisz się z kroplami potu. To tak jakby ktoś odebrał mi pół światu, a ja zataczam i zajmuję się zupełnie czymś innym. W moim przypadku oderwanie myśli za pomocą tego co przeżyłam nie było najlepszy rozwiązaniem i trzęsąc się przy wspomnieniach błagam Cię byś mi wybaczył i trwał przy mym boku bez żadnych wahań i wątpliwości, choć zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe.. [thistylee]

Wiesz co w mym sercu boli najbardziej? Że dopiero teraz zrozumiałam  że popełniłam ogromny błąd i naraziłam siebie i przyjaciół na ból. Tłumaczono mi to wiele razy  ale ja nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli  że podążam złą drogą. Byłam zaślepiona uczuciem  którego dziś nawet nie potrafię opisać. Dziś wyłącznie brzydzę się Twą osobą i żałuje  że poznałeś chociażby moje imię. Miałam przecież wszystko  nigdy nie narzekałam na niedosyt czegokolwiek  ale mimo  że byłam szczęśliwa w ułamku jednej sekundy przekreśliłam wszystko. Przyjaźń oraz prawdziwą miłość  która dzięki Bogu wybaczyła mi wszystko. Czuję się spełniona  gdy leżę i wygłupiam się z Nim na własnym łóżku. Czuję się szczęśliwa  gdy momentami stajemy się poważni i planujemy nadal swą przyszłość jak robiliśmy to jeszcze rok temu  gdy wszystko było dobrze.   thistylee

thistylee dodano: 20 stycznia 2014

Wiesz co w mym sercu boli najbardziej? Że dopiero teraz zrozumiałam, że popełniłam ogromny błąd i naraziłam siebie i przyjaciół na ból. Tłumaczono mi to wiele razy, ale ja nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli, że podążam złą drogą. Byłam zaślepiona uczuciem, którego dziś nawet nie potrafię opisać. Dziś wyłącznie brzydzę się Twą osobą i żałuje, że poznałeś chociażby moje imię. Miałam przecież wszystko, nigdy nie narzekałam na niedosyt czegokolwiek, ale mimo, że byłam szczęśliwa w ułamku jednej sekundy przekreśliłam wszystko. Przyjaźń oraz prawdziwą miłość, która dzięki Bogu wybaczyła mi wszystko. Czuję się spełniona, gdy leżę i wygłupiam się z Nim na własnym łóżku. Czuję się szczęśliwa, gdy momentami stajemy się poważni i planujemy nadal swą przyszłość jak robiliśmy to jeszcze rok temu, gdy wszystko było dobrze. [thistylee]

Jestem nadal tą samą osobą  którą byłam jeszcze dziewięć miesięcy temu. I choć mówiłeś  że dosięgłam już dna  z którego nie wyjdę  to ja Ci pokazałam klasę i dziś dotrzymuję kroku tym najbliższym  którzy we mnie nigdy nie zwątpili. Jestem tutaj i walczę o swoje lepsze jutro. Może Ci się to nie podobać  możesz karcić swe myśli  że nie przyczyniłeś się do mej klęski  ale ja powiem Ci jedno. Ty masz już tylko alkohol  zielsko i bit  ja odzyskałam największy skarb i mam z kim iść ramię w ramię. Nie będę już Twą podpora i na każde zawołanie. Straciłeś mnie i mą miłość  straciłeś wszystko co ze mną związane. Całuje Cię ostatni raz w zaczerwieniony od złości policzek i odchodzę do tego  który ostatnie dni spędza wraz ze mną  by szukać klucza  który uwolni mnie z sideł tych problemów.  thistylee

thistylee dodano: 20 stycznia 2014

Jestem nadal tą samą osobą, którą byłam jeszcze dziewięć miesięcy temu. I choć mówiłeś, że dosięgłam już dna, z którego nie wyjdę to ja Ci pokazałam klasę i dziś dotrzymuję kroku tym najbliższym, którzy we mnie nigdy nie zwątpili. Jestem tutaj i walczę o swoje lepsze jutro. Może Ci się to nie podobać, możesz karcić swe myśli, że nie przyczyniłeś się do mej klęski, ale ja powiem Ci jedno. Ty masz już tylko alkohol, zielsko i bit, ja odzyskałam największy skarb i mam z kim iść ramię w ramię. Nie będę już Twą podpora i na każde zawołanie. Straciłeś mnie i mą miłość, straciłeś wszystko co ze mną związane. Całuje Cię ostatni raz w zaczerwieniony od złości policzek i odchodzę do tego, który ostatnie dni spędza wraz ze mną, by szukać klucza, który uwolni mnie z sideł tych problemów. [thistylee]

Tak bardzo Ci niedobrze na tej zimnej podłodze  tak okropnie wyglądasz ze łzami pomieszanymi z tuszem na policzkach  tak Ci słabo teraz  tak potrzebujesz zwymiotować i wyzbyć się tego wszystkiego  lecz to nie Ciebie mdli  tylko Twoje serce   chimica

chimica dodano: 19 stycznia 2014

Tak bardzo Ci niedobrze na tej zimnej podłodze, tak okropnie wyglądasz ze łzami pomieszanymi z tuszem na policzkach, tak Ci słabo teraz, tak potrzebujesz zwymiotować i wyzbyć się tego wszystkiego, lecz to nie Ciebie mdli, tylko Twoje serce ~ chimica

Dochodzisz do ostatnich linijek i masz łzy w oczach   wystarczający dowód na to  by stwierdzić  iż ktoś ma talent? Jeśli tak  to jesteś wśród tych osób. Cudowne. teksty chimica dodał komentarz: Dochodzisz do ostatnich linijek i masz łzy w oczach - wystarczający dowód na to, by stwierdzić, iż ktoś ma talent? Jeśli tak, to jesteś wśród tych osób. Cudowne. do wpisu 19 stycznia 2014
Spójrz wstecz i powiedz mi po prostu  czy to kurwa nie jest zabawne? Początek naszej relacji  gdy po dwóch dniach intensywnych rozmów poszliśmy do łóżka  gdzie niedoświadczony obrałeś mnie za swojego przewodnika. Nasze rozstania  kiedy zmyślałeś moje rzekome zdrady  a niekiedy pokuszałeś się o twierdzenie  iż nie ma to sensu  bo opiera się wyłącznie na seksie. Powroty  które paradoksalnie występowały głównie z powodu chcicy   tak  na pierwszym miejscu Twojej. Zazdrość o Twoją przyjaciółkę  którą uznawałeś za idiotyzm  by po miesiącu powiedzieć mi  że to jedyna osoba na której Ci naprawdę zależy. Twoja próba wypisania mnie ze swojego życia  opierająca się na mijaniu mnie z wygiętą w drugą stronę głową i usunięciu ze znajomych. Obojętność  która gryzie się z każdą pretensją. Błagam Cię  ziomek  to przedstawienie mogło być śmieszne w podstawówce  kiedy nieświadomi czegokolwiek chodziliśmy na wdż i słuchaliśmy o tym jak oddziałują na siebie pszczółki   chimica

chimica dodano: 19 stycznia 2014

Spójrz wstecz i powiedz mi po prostu, czy to kurwa nie jest zabawne? Początek naszej relacji, gdy po dwóch dniach intensywnych rozmów poszliśmy do łóżka, gdzie niedoświadczony obrałeś mnie za swojego przewodnika. Nasze rozstania, kiedy zmyślałeś moje rzekome zdrady, a niekiedy pokuszałeś się o twierdzenie, iż nie ma to sensu, bo opiera się wyłącznie na seksie. Powroty, które paradoksalnie występowały głównie z powodu chcicy - tak, na pierwszym miejscu Twojej. Zazdrość o Twoją przyjaciółkę, którą uznawałeś za idiotyzm, by po miesiącu powiedzieć mi, że to jedyna osoba na której Ci naprawdę zależy. Twoja próba wypisania mnie ze swojego życia, opierająca się na mijaniu mnie z wygiętą w drugą stronę głową i usunięciu ze znajomych. Obojętność, która gryzie się z każdą pretensją. Błagam Cię, ziomek, to przedstawienie mogło być śmieszne w podstawówce, kiedy nieświadomi czegokolwiek chodziliśmy na wdż i słuchaliśmy o tym jak oddziałują na siebie pszczółki ~ chimica

  Mamo? Mamo co Ty robisz?! Gdzie idziesz? Uważaj! Nie widziałaś tego samochodu?! Prawie wpadłaś pod niego! Mamo? Mamo czemu nic nie mówisz? Mamo spójrz na mnie  proszę! Spójrz. To ja   Twój syn   Dawid! Nie poznajesz mnie? Czemu kiwasz przecząco głową  Mamo? Co się stało? To ja.. naprawdę ja! Nie odchodź  nie oddalaj się   Mamo proszę!   budzę się czując  że moje ciało oblał pot. Podążam niepewnie do łazienki w głowie wciąż słysząc swój głos  prośby. Staje przed lustrem i zamiast swego odbicia widzę właśnie jak odchodzi. Chce biedź za nią ale ktoś mnie zatrzymuje   Tato czy to Ty?   moje usta same wymawiają te słowa i wtedy budzę się. Budzę się już naprawdę...   niefartowny

niefartowny dodano: 19 stycznia 2014

- Mamo? Mamo co Ty robisz?! Gdzie idziesz? Uważaj! Nie widziałaś tego samochodu?! Prawie wpadłaś pod niego! Mamo? Mamo czemu nic nie mówisz? Mamo spójrz na mnie, proszę! Spójrz. To ja - Twój syn - Dawid! Nie poznajesz mnie? Czemu kiwasz przecząco głową, Mamo? Co się stało? To ja.. naprawdę ja! Nie odchodź, nie oddalaj się - Mamo proszę! - budzę się czując, że moje ciało oblał pot. Podążam niepewnie do łazienki w głowie wciąż słysząc swój głos, prośby. Staje przed lustrem i zamiast swego odbicia widzę właśnie jak odchodzi. Chce biedź za nią ale ktoś mnie zatrzymuje - Tato czy to Ty? - moje usta same wymawiają te słowa i wtedy budzę się. Budzę się już naprawdę... / niefartowny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć