Jestem nadal tą samą osobą, którą byłam jeszcze dziewięć miesięcy temu. I choć mówiłeś, że dosięgłam już dna, z którego nie wyjdę to ja Ci pokazałam klasę i dziś dotrzymuję kroku tym najbliższym, którzy we mnie nigdy nie zwątpili. Jestem tutaj i walczę o swoje lepsze jutro. Może Ci się to nie podobać, możesz karcić swe myśli, że nie przyczyniłeś się do mej klęski, ale ja powiem Ci jedno. Ty masz już tylko alkohol, zielsko i bit, ja odzyskałam największy skarb i mam z kim iść ramię w ramię. Nie będę już Twą podpora i na każde zawołanie. Straciłeś mnie i mą miłość, straciłeś wszystko co ze mną związane. Całuje Cię ostatni raz w zaczerwieniony od złości policzek i odchodzę do tego, który ostatnie dni spędza wraz ze mną, by szukać klucza, który uwolni mnie z sideł tych problemów. [thistylee]
|