głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika muszelkaaa

żałuję  że pozwoliłam ci odejść  a jednocześnie cieszę się  że cię przy sobie nie zatrzymałam. na pewno lepiej byłoby mi  gdybyś tutaj był  bo byłabym szczęśliwa  ale źle byłoby tej z którą teraz jesteś  bo to jej niesłusznie przyszłoby odgrywać rolę  która w tym życiu przypadła właśnie mi.

ansomia dodano: 16 października 2023

żałuję, że pozwoliłam ci odejść, a jednocześnie cieszę się, że cię przy sobie nie zatrzymałam. na pewno lepiej byłoby mi, gdybyś tutaj był, bo byłabym szczęśliwa, ale źle byłoby tej z którą teraz jesteś, bo to jej niesłusznie przyszłoby odgrywać rolę, która w tym życiu przypadła właśnie mi.

idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji  w których mogłabym cię za chwilę spotkać. co powinnam powiedzieć  co zrobić  jak spojrzeć i jak bardzo udawać  że już o tobie zapomniałam. a gdy się już spotykamy  serce przyśpiesza  brakuje tchu i mimowolnie spuszczam głowę w dół. tak po prostu nie mogę powstrzymać się od szczerego uśmiechu  gdy cię widzę.

ansomia dodano: 16 października 2023

idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym cię za chwilę spotkać. co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o tobie zapomniałam. a gdy się już spotykamy, serce przyśpiesza, brakuje tchu i mimowolnie spuszczam głowę w dół. tak po prostu nie mogę powstrzymać się od szczerego uśmiechu, gdy cię widzę.

zakładam swoją ulubioną bluzę i z włosami związanymi w niesforny kucyk  wychodzę przed dom  gdzie siadam opierając się o drzwi. na niebie znów goszczą błyskawice  które zatrzymują moje serce  by potem znów drastycznie je uruchomić w galop. jak zwykle  przed strasznym grzmotem  którego boję się bardziej niż ciemności  zatykam uszy odliczając ile kilometrów dzieli mnie od burzy. zamykam oczy i wyobrażam sobie  że jesteś tuż obok. że obejmujesz mnie  a ja całkiem zapominając o otaczającej nas pogodzie  uśmiecham się czując twój gorący oddech na karku. wtedy jakby śmiejąc się ze mnie i z nadziei  która biję ode mnie na kilometr  przeszywa mnie na wskroś przerażający grzmot.

ansomia dodano: 16 października 2023

zakładam swoją ulubioną bluzę i z włosami związanymi w niesforny kucyk, wychodzę przed dom, gdzie siadam opierając się o drzwi. na niebie znów goszczą błyskawice, które zatrzymują moje serce, by potem znów drastycznie je uruchomić w galop. jak zwykle, przed strasznym grzmotem, którego boję się bardziej niż ciemności, zatykam uszy odliczając ile kilometrów dzieli mnie od burzy. zamykam oczy i wyobrażam sobie, że jesteś tuż obok. że obejmujesz mnie, a ja całkiem zapominając o otaczającej nas pogodzie, uśmiecham się czując twój gorący oddech na karku. wtedy jakby śmiejąc się ze mnie i z nadziei, która biję ode mnie na kilometr, przeszywa mnie na wskroś przerażający grzmot.

te dłonie  z pomalowanymi na czarno paznokciami cholernie tęsknią za twoimi  wiesz?

ansomia dodano: 16 października 2023

te dłonie, z pomalowanymi na czarno paznokciami cholernie tęsknią za twoimi, wiesz?

Gdybyś wiedziała jak rozbiłaś moje myśli  jak odarłaś ze spokoju ducha  jak zawładnęłaś mną tylko dlatego  że byłaś sobą. Nic nie powiem  nie podejdę zbyt blisko  nie chciałbym Cię zepsuć  niczego niszczyć  po prostu będę zazdrościł wszystkim w twoich miejscach.

darko dodano: 15 października 2023

Gdybyś wiedziała jak rozbiłaś moje myśli, jak odarłaś ze spokoju ducha, jak zawładnęłaś mną tylko dlatego, że byłaś sobą. Nic nie powiem, nie podejdę zbyt blisko, nie chciałbym Cię zepsuć, niczego niszczyć, po prostu będę zazdrościł wszystkim w twoich miejscach.

Jest dobrze  wszystko się ułożyło jak liście przy drodze po przejechaniu BMW. Spokojnie realizuję moje plany  zaczynam cieszyć się codziennością. Spotykam Ciebie  opromieniasz uśmiechem i spokojem  mógłbym słuchać Cię codziennie  obserwować z jaką delikatnością się poruszasz. Wyjeżdżasz. Wracam do moich osiągnięć  lecz radość odjechała z Tobą. Chciałbym aby Twój blask nigdy nie zbladł mi w duszy  abym pamiętał czego naprawdę mi brak.

darko dodano: 15 października 2023

Jest dobrze, wszystko się ułożyło jak liście przy drodze po przejechaniu BMW. Spokojnie realizuję moje plany, zaczynam cieszyć się codziennością. Spotykam Ciebie, opromieniasz uśmiechem i spokojem, mógłbym słuchać Cię codziennie, obserwować z jaką delikatnością się poruszasz. Wyjeżdżasz. Wracam do moich osiągnięć, lecz radość odjechała z Tobą. Chciałbym aby Twój blask nigdy nie zbladł mi w duszy, abym pamiętał czego naprawdę mi brak.

No weź  zrób coś szalonego jak moje oczekiwania niech przyśnie szyba prozy  śmiejmy się dopóki muzyka gra.

darko dodano: 12 października 2023

No weź, zrób coś szalonego jak moje oczekiwania niech przyśnie szyba prozy, śmiejmy się dopóki muzyka gra.

A ty latasz mi po marzeniach jak chochlik  spren wiatru  siadasz na ramieniu w zwiewnych sukienkach  szepczesz do ucha historie i bogach. Dziś chodzę po ścianach i dalej nie wierzę w nasze spotkania  pokonałem potwory ale boję się  że stracę Cię w kolejnej burzy  opadniesz na ziemię jak suchy liść i zapomnę jak latać na zawsze. Przynajmniej będziesz ostatnim szczęścia wspomnieniem  pocałunkiem losu na pożegnanie. Zamykając oczy będziesz tańczyć w myślach chcianych i niechcianych  nie zostawisz nic bez swoich uśmiechów  czysta tęsknota.

darko dodano: 12 października 2023

A ty latasz mi po marzeniach jak chochlik, spren wiatru, siadasz na ramieniu w zwiewnych sukienkach, szepczesz do ucha historie i bogach. Dziś chodzę po ścianach i dalej nie wierzę w nasze spotkania, pokonałem potwory ale boję się, że stracę Cię w kolejnej burzy, opadniesz na ziemię jak suchy liść i zapomnę jak latać na zawsze. Przynajmniej będziesz ostatnim szczęścia wspomnieniem, pocałunkiem losu na pożegnanie. Zamykając oczy będziesz tańczyć w myślach chcianych i niechcianych, nie zostawisz nic bez swoich uśmiechów, czysta tęsknota.

Co mogę poradzić  że to uderza we mnie znowu? Wbija ostrza w stare rany robiąc nowe komplikacje.

spamzoreq dodano: 11 października 2023

Co mogę poradzić, że to uderza we mnie znowu? Wbija ostrza w stare rany robiąc nowe komplikacje.

Czasem muszę się napić  przyznaję  czasem muszę zatruć umysł który chce zbyt wiele  zatrzymać myśli  które przegoniły czas. Uśmiecham się  w końcu jest na to miejsce  w końcu nie muszę nic poza kolejnym łykiem marzeń.

darko dodano: 10 października 2023

Czasem muszę się napić, przyznaję, czasem muszę zatruć umysł który chce zbyt wiele, zatrzymać myśli, które przegoniły czas. Uśmiecham się, w końcu jest na to miejsce, w końcu nie muszę nic poza kolejnym łykiem marzeń.

jakie to żałosne  nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu  ale i tak uważasz  że jest boski.

ansomia dodano: 9 października 2023

jakie to żałosne, nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu, ale i tak uważasz, że jest boski.

jedz sobie tą czekoladkę  szpieguj szuflady  wpij całą dużą nestea  dokuczaj mi  rób bałagan w mieszkaniu  gub kolczyki. możesz nawet używać mojej szczoteczki. tylko bądź.

ansomia dodano: 9 października 2023

jedz sobie tą czekoladkę, szpieguj szuflady, wpij całą dużą nestea, dokuczaj mi, rób bałagan w mieszkaniu, gub kolczyki. możesz nawet używać mojej szczoteczki. tylko bądź.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć