Jest dobrze, wszystko się ułożyło jak liście przy drodze po przejechaniu BMW. Spokojnie realizuję moje plany, zaczynam cieszyć się codziennością. Spotykam Ciebie, opromieniasz uśmiechem i spokojem, mógłbym słuchać Cię codziennie, obserwować z jaką delikatnością się poruszasz. Wyjeżdżasz. Wracam do moich osiągnięć, lecz radość odjechała z Tobą. Chciałbym aby Twój blask nigdy nie zbladł mi w duszy, abym pamiętał czego naprawdę mi brak.
|