głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mokateszyns

Cz. II   wszystko jest kwestią smaku  chwili  sposobu patrzenia   wykorzystaj to wszystko jak możesz  bo za sekundę wszystko może się zmienić i nigdy już nie zobaczysz cienia mojej sylwetki na ścianie. bierz mnie garściami  oddychaj moim powietrzem i nie patrz mi zbyt głęboko w oczy  bo każdy kolejny rozbitek jest tam zupełnie sam i nikt mu nie pomaga  gdy tonie z uśmiechem na twarzy.

ansomia dodano: 1 września 2022

Cz. II / wszystko jest kwestią smaku, chwili, sposobu patrzenia - wykorzystaj to wszystko jak możesz, bo za sekundę wszystko może się zmienić i nigdy już nie zobaczysz cienia mojej sylwetki na ścianie. bierz mnie garściami, oddychaj moim powietrzem i nie patrz mi zbyt głęboko w oczy, bo każdy kolejny rozbitek jest tam zupełnie sam i nikt mu nie pomaga, gdy tonie z uśmiechem na twarzy.

ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. nie chciała nic mówić  wiedziała  że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu  zdając sobie sprawę z tego  że gdyby nie mieli siebie  nie mieliby nic.

ansomia dodano: 1 września 2022

ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu, zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.

gdy ją ujrzał  uśmiechnął się szeroko. podbiegł do niej i uściskał z całej siły  tak  jakby nie widział jej już kilka lat. nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. wyznał jej miłość. ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych  brązowych oczach. była szczęśliwa. po raz pierwszy  od dłuższego czasu  poczuła  że ma wszystko czego potrzebowała.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

gdy ją ujrzał, uśmiechnął się szeroko. podbiegł do niej i uściskał z całej siły, tak, jakby nie widział jej już kilka lat. nachylił się i musnął delikatnie wargami jej ciepły policzek. wyznał jej miłość. ona zaś chwyciła go za spód koszuli i przyciągnęła do siebie. zagryzła delikatnie dolną wargę i utonęła w jego pięknych, brązowych oczach. była szczęśliwa. po raz pierwszy, od dłuższego czasu, poczuła, że ma wszystko czego potrzebowała.

siedzieli u niej w domu. oglądali jakiś bezsensowny program. nagle ona wypaliła  pamiętasz tego Konrada z imprezy? . zesztywniał.  a bo co? . uśmiechnęła się.  był ostatnio na urodzinach Kamila. powiedział  że chce ze mną być i będzie na mnie czekał . wyszedł na taras. zapalił papierosa. w momencie  gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. spojrzał na nią pytająco  przepraszam kochanie  ale uwielbiam  kiedy się tak denerwujesz . znów zatruł płuca dymem. wyciągnęła mu fajkę z dłoni. pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia.  zabiję go  mogę? . zaczęła się śmiać. rzuciła w niego poduszką.  o nie! wiesz  że właśnie zaczęłaś wojnę? . prychnęła.  że niby mam się bać? . biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. w końcu ją złapał. objął w pasie i podniósł wysoko. zaczęła krzyczeć  puść mnie wariacie! . postawił ją na ziemi  ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach.  nie puszczę cię. tym bardziej  że czeka na ciebie jakiś frajer .

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

siedzieli u niej w domu. oglądali jakiś bezsensowny program. nagle ona wypaliła "pamiętasz tego Konrada z imprezy?". zesztywniał. "a bo co?". uśmiechnęła się. "był ostatnio na urodzinach Kamila. powiedział, że chce ze mną być i będzie na mnie czekał". wyszedł na taras. zapalił papierosa. w momencie, gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. spojrzał na nią pytająco "przepraszam kochanie, ale uwielbiam, kiedy się tak denerwujesz". znów zatruł płuca dymem. wyciągnęła mu fajkę z dłoni. pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. "zabiję go, mogę?". zaczęła się śmiać. rzuciła w niego poduszką. "o nie! wiesz, że właśnie zaczęłaś wojnę?". prychnęła. "że niby mam się bać?". biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. w końcu ją złapał. objął w pasie i podniósł wysoko. zaczęła krzyczeć "puść mnie wariacie!". postawił ją na ziemi, ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. "nie puszczę cię. tym bardziej, że czeka na ciebie jakiś frajer".

czasami brakuje mi słów  by opisać to w jakim stanie się znajduję. czasami  płaczę na tyle zachłannie  że nie potrafię złapać oddechu. zdarza mi się  sprzeczać z własną podświadomością. nie jestem idealna. i wcale nie zamierzam być.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

czasami brakuje mi słów, by opisać to w jakim stanie się znajduję. czasami, płaczę na tyle zachłannie, że nie potrafię złapać oddechu. zdarza mi się, sprzeczać z własną podświadomością. nie jestem idealna. i wcale nie zamierzam być.

pogłaszcz kota a cię podrapie  daj frajerowi serce  a będzie chciał dupy.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

pogłaszcz kota a cię podrapie, daj frajerowi serce, a będzie chciał dupy.

w którymś momencie zgubiłam siebie  a uśmiech zaczął mi przeszkadzać.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

w którymś momencie zgubiłam siebie, a uśmiech zaczął mi przeszkadzać.

nigdy nie wiesz  w co się wjebiesz.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

nigdy nie wiesz, w co się wjebiesz.

idź na randkę w rozciągniętych jeansach. jeśli facet polubi cię w spodniach  pokocha w sukience.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

idź na randkę w rozciągniętych jeansach. jeśli facet polubi cię w spodniach, pokocha w sukience.

nie pamiętam który raz to już mówię   czas się ogarnąć.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

nie pamiętam który raz to już mówię - czas się ogarnąć.

znowu z uśmiechem na ustach i zwątpieniem w głosie opowiadała  jak dobrze jej bez niego.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

znowu z uśmiechem na ustach i zwątpieniem w głosie opowiadała, jak dobrze jej bez niego.

powiedziałeś  że nie wierzysz w uczucia. później zawiązałeś mi szalik  żebym się nie przeziębiła.

ansomia dodano: 31 sierpnia 2022

powiedziałeś, że nie wierzysz w uczucia. później zawiązałeś mi szalik, żebym się nie przeziębiła.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć