 |
tylko ty jesteś w stanie mnie zmienić. tylko tobie bym na to pozwoliła.
|
|
 |
dziś piję twoje zdrowie. kocham cię bowiem i weź się o tym dowiedz.
|
|
 |
zwinięta w słów kłębek, okryta prześcieradłem dwuznaczności, krzyczę.
|
|
 |
życie dało nam kolejną szansę, doceń.
|
|
 |
wypełnię go miłością jak puste naczynie. będzie się nią wypełniał i wypełniał, aż nie będzie się w stanie ruszyć pod ciężarem mojego uczucia.
|
|
 |
- dla ciebie, rzuciłbym się z mostu. - to idź i się rzuć, dla mnie. - zwariowałaś?!
|
|
 |
udawaj, że mnie kochasz. nie rozczarowujmy świata.
|
|
 |
to codzienny schemat. kiedy mówię o uczuciach, mówię, że ich nie ma.
|
|
 |
popatrz w moje oczy, widzisz w nich obojętność? nie lubię cię, nie ma kurtuazji.
|
|
 |
siedziała na ławce wpatrując się w jego dawne smsy z myślą, że było to niedawno.
|
|
 |
mnie oszukasz, mamę oszukasz, ale życia nie oszukasz.
|
|
 |
wierzę w UFO, bo w ludzi już nie.
|
|
|
|