 |
Teraz zrobię wszystko, abyś żałował, zero granic kotku.
|
|
 |
za każdym razem ,kiedy oblizuję usta próbuję przypomnieć sobie jak słodko i delikatnie mnie całowałeś .
|
|
 |
nie mam juz siły na wspomnienia, w których grasz główna role
|
|
 |
serce ty się lepiej ogarnij ,
bo jak się rozum dowie coś na odpierdalało ,
to będziesz miało grubo przejebane .
|
|
 |
wiedziałam, że do zaoferowania miał tylko siebie, ale dla mnie to i tak było więcej niż wystarczająco.
|
|
 |
nie chciałam romantyka, ale polubiłam poranki, kiedy budził mnie wierszykiem w smsie. zawsze wtedy pierwsze, co przychodziło mi na myśl to 'nie chcę wierszyka, chcę Ciebie' chociaż wiedziałam, że on jest daleko. uzależniłam się od tego i całej tej tandetnej obróbki jego obecności.
|
|
 |
nie pisaliśmy od tygodnia. te siedem dni wydaje się być wiecznością bez rozmowy z nim.
|
|
 |
-lubię jak tak na mnie patrzysz. - powiedziała uśmiechając się. -jak? - zapytał zdziwiony. -z taką miłością i pożądaniem w oczach. - odpowiedziała mu.
|
|
 |
-skąd mam wiedzieć, co do mnie czujesz? - pyta odwracając głowę tak, aby nie mógł dostrzec łez na jej policzkach. -przecież jestem tu. - odpowiada ścierając pocałunkiem słone krople. -ale to nie ma sensu. -miłość generalnie nie ma sensu. - odpowiada jej z nieśmiałym uśmiechem.
|
|
 |
dla mnie już nie istniejesz, cześć.
|
|
|
|