 |
Nie jem czekolady, łykam magnez. Nie żywię się prawdami, tylko tym jebanym fałszem./incalculable/
|
|
 |
|
nie pokazuj co cię niszczy , a ludzie uwierzą , że wszystko jest dobrze - tak są strasznie naiwni .// panamal
|
|
 |
Szukam azylu, który da mi ukojenie i zapomnienie. Dochodząc zaraz do wniosku, że takie miejsce nie istnieje./incalculable/
|
|
 |
I nagle kiedy masz problem wszyscy się odwracają do Ciebie dupą. Thanks very much, kurwa. /incalculable/
|
|
 |
No i na chuj się patrzysz ? Na co czekasz ? No dalej kurwa, złap mnie za rękę. Pokaż im, że jestem twoja.
|
|
 |
Siedzieliśmy na przerwie. '-kochasz mnie? -no nie kurwa jestem z tobą bo mi się nudzi'. Zrobiłeś tą swoją obażoną minę małego dziecka, usiadłeś na ławce i przez kolejne 10 minut nie odezwałeś się ani słowem. '-ejj kotek, przecież żartowałam noo'. Dalej siedziałeś ewidentnie o czymś myśląc. Wstałeś i z poważną miną powiedziałeś żebym podeszła. Zbliżyłam się. '-bliżej'. Stałam kilka centymetrów od ciebie, ze spokojem patrzyłeś mi w oczy po czym jednym ruchem wziąłeś mnie na ręce i mimo moich pisków i krzyków żebyś mnie zostawił i odłożył tam skąd zabrałeś szedłeś dalej. Stanąłeś nad schodami i trzymałeś mówiąc że jeśli w tej chwili nie powiem ci, że kocham to mnie puścisz. '-kochaaaaaam cię kurwa ale weź mnie wreszcie postaw'. Słyszała mnie chyba cała szkoła, byłam tak wkurwiona, że do końca dnia się do ciebie nie odzywałam. Nienawidzę cię głupku.
|
|
 |
Ogarnąć się w 20 minut i wyglądać tak jakbym przed lustrem spędziła conajmniej godzinę, wziąć duuży gryz tosta z dżemem, dać szybkiego buziaka facetowi marzeń, wybiec z domu na ulicę miami, spędzić dzień w wymarzonej od zawsze pracy i wrócić do ciepłego, przytulnego domu. Przytulić ukochanego psa, walnąć się na łóżko włączając telewizor, złapać telefon i odczytać 'już jadę, ubieraj się, wychodzimy do kina skarbie'. Tak, właśnie tego chcę za 10 lat.
|
|
 |
Kurwa po jakiego chuja wtrącasz nos w nie swoje sprawy ? Pytam się kurwa ? Lżej ci na sercu ze świadomością, że ktoś cierpi ? Widocznie tak, ale jeszcze raz wpierdolisz mi się w życie, a pożałujesz. Sory, ja nie latam wkoło i nie opowiadam jakiś plotek, że kurwa przeruchałaś się już z kilkoma facetami, a swojego obecnego, którego podobno tak bardzo kochasz zdradziłaś już nie raz, więc proszę o to samo, na dobre ci to nie wyjdzie, szmato.
|
|
 |
I co teraz powiesz ? Zadowolony z siebie jesteś ?
|
|
 |
Tak czasem piję, palę okazyjnie i nie jaram. Jakoś mnie nie ciągnie, a to że od czasu do czasu mam ochotę się najebać i nie wstać to inna sprawa, ale błagam nie wmawiaj mi że kilkoma fajkami i 3 piwami zjebie sobie życie, bo jakoś kiedy ty leżałaś obrzygana w trawie bo spaliłaś całą paczkę ja nic nie mówiłam, po prostu byłam ciekawa co zrobisz następnego dnia, tak miałaś nauczke, od tamtego czasu nie ruszyłaś fajek. Ale wtedy ja nic nie mówiłam, nie pouczałam, po prostu starałam się pomóc w miare możliwości więc proszę teraz o to samo, podaj fajke mała ;D
|
|
|
|