 |
|
Nasz związek zatrzymywał się praktycznie na każdym przystanku szczęścia. Ciągle udowadnialiśmy wszystkim wkoło jak to jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Nie przewidziałam, że wszystko robiłeś na pokaz choć miłość to nie gra. Nie wolno bawić się uczuciami, a Ty nie pomyślałeś nawet jak ja się mogę z tym wszystkim czuć. / agathe96
|
|
 |
potrzebuję twojej obecności, dotyku, wzroku. poczucia, że mogę brudzić twoją ulubioną koszulkę łzami, oglądając po raz kolejny jakieś romansidło. świadomości, że niedzielnymi porankami z włosami w nieładzie i zapuchniętymi oczami, jestem dla ciebie najpiękniejsza, a moje usta stają sie automatem do przyjmowania całusów. potrzebuję tej twojej niezrozumiałej miłości do mnie, gdy piszczę na widok szpilek czy mysz, a ty nadal tak samo, czym dłużej tym bardziej kochasz. / slaglove
|
|
 |
Nie żebym się skarżyła czy coś, ale zjebałeś mi trzy lata życia.
|
|
 |
Stan w którym mówisz: "głupku", a myślisz: "Boże, jak ja Go kocham".
|
|
 |
Tak, potrzebuję papierosa, rozmowy i kogoś prawdziwego.
|
|
 |
Chciałabym znowu tak czuć, mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. Chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni ten Ktoś. Chciałabym denerwować się przed spotkaniem, a widząc Go czuć przyspieszone bicie serca. Chciałabym ukradkiem na Niego spoglądać, a potem tak zwyczajnie patrzeć głęboko w oczy i trzymać się za ręce, ściskać ile sił.
|
|
 |
'my' nie dzieli się na trzy.
|
|
 |
Nie lubię niedziel, nienawidzę poniedziałków, wkurwiają mnie wtorki, denerwują środy, chce przeżyć czwartek, ciągle myślę o piątku i kocham soboty! ♥
|
|
 |
Dam Ci radę na przyszłość - nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie skończyć. Nie zaczynaj czegoś, co budzi w Tobie strach. Nie zaczynaj czegoś, do czego jeszcze nie dorosłeś.
|
|
 |
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze.
|
|
 |
Zawsze trzymam wszystko w sobie. Chyba nigdy nie miałam tej odwagi, aby stanąć i powiedzieć, co mi leży na sercu. Dlatego często jestem taka przygnębiona. Chciałabym to rzucić, ale nie mogę.
|
|
 |
Usiłuje opanować myśli, które rozpierdalają mi głowe. Bez rezultatu.
|
|
|
|