 |
potrzebuję kogoś, do kogo będę mogła zadzwonić o czwartej nad ranem i zacząć przeklinać na życie, płacząc z bezsilności, a on, nie rzuci słuchawką, tylko wyciągnie mnie na spacer w piżamie, boso, po śniegu, w ramach pocieszenia.
|
|
 |
I pamiętaj nigdy nie graj na dwa fronty , trzeba w życiu wybierać , a nie tylko krzywdzić
|
|
 |
Najwięcej o twoich problemach dyskutują Ci co tak naprawdę gówno o nich wiedzą.
|
|
 |
Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu - tworzą bariery psychiczne, kompleksy. Nie pomoże wódka, nie pomoże szarpanie się w skrajnościach, od usprawiedliwiania do potępiania.
|
|
 |
'Klnę się, że oczy me Cię nie kochają. Każde z nich tysiąc wad w Tobie znajduje. Serce me kocha to, czym pogardzają. Na przekór temu, co widzą, miłuję..'
|
|
 |
Czuje, ze za bardzo angazuje sie w to czego tak na prawde wczesniej nie chcialam. Boje sie, ze nie poradze sobie z tak wielkimi uczuciami jak milosc, zaufanie.. daje rade ledwo opanowac zlosc, a co dopiero mowic o takich wielkichemocjach, zwiazanych z drugim czlowiekiem, ponoc to jak uzaleznienie Boje sie, ze nie dam rady, bede zbyt niedobra.
|
|
 |
Wytłumaczysz mi kim jesteś? bo na pewno nie jesteś osobą z którą kiedyś mogłam przegadać całą noc.
|
|
 |
Kiedyś mówiłeś 'kotku', teraz 'suka'. Więc ja się pytam jak można kota od psa nie odróżnić?!
|
|
 |
Nie wiem jak Ty to robisz, że wystarczy mi chwila rozmowy z Tobą, bym była najszczęśliwszą osobą na świecie.
|
|
 |
Dla prawdziwego mężczyzny łzy kobiety powinny być największą porażką.
|
|
 |
Podejdź i powiedz mi tak po prostu, że nigdy nie zawróciłam Ci w głowie, że nigdy o mnie nie myślałeś, że przez cały ten czas byłam Ci całkowicie obojętna, że wciąż uśmiechałeś się sztucznie, oczekując na moją reakcję. Powiedz, że to wszystko było kłamstwem. No powiedz to kurwa!
|
|
 |
powiedz mi, na czym to wszystko polega? na olewaniu siebie i czekaniu na to, kto pierwszy się odezwie? na kilku smsach i paru spotkaniach? na samych słowach? nie masz czasu? ciągle jesteś gdzieś, dla kogoś. ale nie dla mnie. zrezygnuj z czegoś. nawet jeśli tym czymś miałabym być ja. nie chcę kolejnej fikcji. to czyny świadczą o nas, kocie. więc zastanów się czym jest dla ciebie, ten pożal się Boże, związek. decyduj.
|
|
|
|