|
Każda podróż z Nią, to odkrywanie świata i Nas samych.
|
|
|
Chyba zaczyna powoli świtać. To świat się budzi, czy miasto ujawnia swoje chromatyczne barwy ? Bezskutecznie próbuje zwrócić na siebie uwagę. Nawet nie chcę kierować wzroku w jego stronę. Po co mam patrzeć na tłum pijanych tylko we własnym towarzystwie ? Wolę być nietrzeźwa w ciszy, tylko z Tobą. Butelki po piwach, puszki po energetykach. Blask świec, które można liczyć w milionach. To tylko dla zapachu, prawda ? Wanilia. Wiem, że znasz prawdę i wiesz, że nigdy się do niej głośno nie przyznam. To Nasza bezdźwięczna tajemnica. Mało takich dzisiaj, a my jesteśmy w posiadaniu jednej z nich. Ludzie nauczyli się bezczelnie krzyczeć o wszystkim i każdemu. A ja wolę szeptem do Ciebie mówić. Uśmiechem, dotykiem, spojrzeniem. Opowiem Ci cały świat, nie użyję ani słowa. Ciebie kocham i dla Ciebie istnieję.
|
|
|
Niech nigdy nie wypadnie Nam to, co jest tak mocno ważne, możemy się tak umówić ? Zaciskajmy mocno pięści, by nic nie przeleciało przez palce. Trzymajmy mocno liny, gdy czasami wieje zbyt mocno. Tylko wtedy będziemy mogły płynąć z wiatrem, na pełnych żaglach.
|
|
|
"Pascal miał rację, człowiek jest potworem. Nie, Pascal nie miał racji, człowiek jest cudem."
|
|
|
Moje nagie ciało należy tylko do tej, która zakochała się w mojej nagiej duszy.
|
|
|
"Moja krew oszalała na Twoim punkcie."
|
|
|
"Tej jednej miłość przysiąc."
|
|
|
"Boję się, że nie starczy mi życia, żeby się Nią nacieszyć."
|
|
|
Patrzę na Nią, kiedy jest na czymś skupiona i wyłączam się całkowicie. Widzę, jak na Jej twarzy maluję się zastanowienie, momentami irytacja lub uśmiech po małym sukcesie. Obdarza mnie wtedy swoją radością, optymizmem. Odrywa od wszystkich negatywnych emocji, niepowodzeń, zmartwień. Uwielbiam Ją pogodną, z pozytywnym nastawieniem do wszystkiego. Jest największym szczęściem. Wpaja we mnie swój dobry humor, wszczepia go do skóry, krwi, kości. Niech z Nią trwa życie, a wszystko, co moje zamieńmy na Nasze.
|
|
|
Topię się często we własnych niedoskonałościach i w tym, że zadręczam nimi także Ciebie. Zdarzają się dni pełnie nieuzasadnionego lęku, strachu i obaw. Czy potrafię być dla Ciebie, Mała, całym światem, ucieczką od wszystkich krzywd ? Czy smutek, który pojawia się czasami bez konkretnego powodu nie będzie Ci ciążył ? Jesteś moją kobietą, kochanką, przyjacielem. Sekundą, minutą, godziną, dniem, światem jesteś i bądź, bo tylko Ty to potrafisz. Tobie składam na ustach obietnice i spijam je z Ciebie, bo wiem, że jedynie z Twojej strony, to wszystko może być szczere. Nie masz w sobie fałszu, jak cała reszta ludzi. Nie masz serca przepełnionego arogancją i chłodem. Pozwól mi nauczyć się funkcjonować w pełni przy Twoim charakterze. Wybacz każde potknięcie i zachowaj gdzieś jakąś garść awaryjnej cierpliwości. Prowadź za rękę, pomagaj, bo jesteś jedyną osobą, której na to pozwalam. Obiecuję, że któregoś dnia spojrzysz na mnie z satysfakcją. Kocham Cię i potrzebuję. Najmocniej.
|
|
|
Każdy problem jest Nasz, każdy sukces i porażka. Łzy, uśmiechy, gesty, słowa są wspólne. Nie rozgraniczam tego, nie dzielę, nie poróżniam.
|
|
|
Do każdego "Tęskniłam" i do każdego "Kocham". Do uśmiechów i subtelnych gestów. Do pocałunków i ciała. Do bezpieczeństwa i troski, spokoju i ciepła. Do Niej. Wyczekuję i wracam.
|
|
|
|