głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kc_loveyou

cz. 5    Szukałam jakiegoś nastolatka o innych poglądach  zepsutego przez świat internetu  wrednego  chamskiego –takiego jaka ja byłam kiedyś. Znalazłam wtedy ciebie  nie byłeś dokładnie tym kogo oczekiwałam  byłeś trudniejszym przypadkiem. Najpierw przyglądałam się zboku twojemu internetowemu życiu  potem sama w nie wkroczyłam. Pamiętam te nasze wszystkie rozmowy i to jak zacząłeś się zmieniać z jednej na drugą. Byłam jestem z ciebie ogromnie dumna. Proszę cię jedynie o to  żebyś się na mnie nie obrażał. Cieszę się  że cię poznałam i jesteś naprawdę wartościowym człowiekiem– powiedziała już wszystko co chciała  z niecierpliwością czekała na jego reakcję  której się bardzo bała.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 5 - Szukałam jakiegoś nastolatka o innych poglądach, zepsutego przez świat internetu, wrednego, chamskiego –takiego jaka ja byłam kiedyś. Znalazłam wtedy ciebie, nie byłeś dokładnie tym kogo oczekiwałam, byłeś trudniejszym przypadkiem. Najpierw przyglądałam się zboku twojemu internetowemu życiu, potem sama w nie wkroczyłam. Pamiętam te nasze wszystkie rozmowy i to jak zacząłeś się zmieniać z jednej na drugą. Byłam,jestem z ciebie ogromnie dumna. Proszę cię jedynie o to, żebyś się na mnie nie obrażał. Cieszę się, że cię poznałam i jesteś naprawdę wartościowym człowiekiem– powiedziała już wszystko co chciała, z niecierpliwością czekała na jego reakcję, której się bardzo bała.

cz. 6     Nie mam pojęcia co powiedzieć. Jestem trochę w szoku  ale zważając na to  że naprawdę się zmieniłem dzięki tobie i jestem z tego zadowolony  mogę ci jedynie podziękować. Mam nadzieję  że w tych wszystkich naszych rozmowach byłaś szczera i mówiłaś prawdę o sobie  bo naprawdę cię polubiłem – powiedział lekko zmartwiony.    To wszystko to jedna wielka prawda.Kłamstwem jest jedynie to  że trafiłam na ciebie przez przypadek – uśmiechnęła się     Na co jesteś chora? Jak się czujesz? –zapytał ze znaną jej troską w głosie.    Mam nowotworu mózgu  jest to gle jaka szczególnie złośliwy typ nowotworu   w lewym płacie ciemieniowym mózgu  który jest odpowiedzialny za takie funkcje  jak ruchy prawej części ciała  zdolność mowy i rozumienia języka. Nowotwór jest bardzo trudny do wyleczenia i praktycznie nieoperowany. Leczenie  musiało się ograniczyć do naświetlań i chemioterapii. A z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. Czuję  że nie długo będzie koniec. – pozwiedzała z wymuszonym uśmiechem n

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 6 - - Nie mam pojęcia co powiedzieć. Jestem trochę w szoku, ale zważając na to, że naprawdę się zmieniłem dzięki tobie i jestem z tego zadowolony, mogę ci jedynie podziękować. Mam nadzieję, że w tych wszystkich naszych rozmowach byłaś szczera i mówiłaś prawdę o sobie, bo naprawdę cię polubiłem – powiedział lekko zmartwiony. - To wszystko to jedna wielka prawda.Kłamstwem jest jedynie to, że trafiłam na ciebie przez przypadek – uśmiechnęła się, - Na co jesteś chora? Jak się czujesz? –zapytał ze znaną jej troską w głosie. - Mam nowotworu mózgu, jest to gle jaka szczególnie złośliwy typ nowotworu - w lewym płacie ciemieniowym mózgu, który jest odpowiedzialny za takie funkcje, jak ruchy prawej części ciała, zdolność mowy i rozumienia języka. Nowotwór jest bardzo trudny do wyleczenia i praktycznie nieoperowany. Leczenie musiało się ograniczyć do naświetlań i chemioterapii. A z dnia na dzień czuję się coraz gorzej. Czuję, że nie długo będzie koniec. – pozwiedzała z wymuszonym uśmiechem n

cz. 7     Nie mów tak  na pewno da się coś jeszcze zrobić. A w jakim jesteś szpitalu?    Leżę obecnie w klinice  która znajduje się nad morzem  bo wiesz jak bardzo je kocham. Jestem tutaj  bo tam i tak by mnie nikt nie odwiedzał  bo wszyscy się ode mnie odwrócili. Jedynie kilka razy pisałam z tymi ludźmi  ale tylko tyle.    Będę cię mógł odwiedzić? – zapytał z nadzieją.    Nie sądzę nie chcę żebyś mnie oglądał w takim stanie. Możesz przyjść na mój pogrzeb i powiedzieć coś ładnego na mój temat – uśmiechnęła się  szeroko.    Proszę niemów tak  ja się nie pogodzę z twoją śmiecą z tym  że już cię nie będzie przymnie.    Mój uśmiech zniknie  mój błysk w oku wygaśnie. Nie będziesz słyszeć mojego głosu ale będę. Zawsze byłam  więc nie zostawię cię teraz. Ilekroć spojrzysz w niebo wiedz  że będę uśmiechała się do ciebie. Ilekroć nie będziesz wiedział co masz zrobić  posłuchaj mnie  ja będę mówić  głośno i wyraźnie

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 7 - - Nie mów tak, na pewno da się coś jeszcze zrobić. A w jakim jesteś szpitalu? - Leżę obecnie w klinice, która znajduje się nad morzem, bo wiesz jak bardzo je kocham. Jestem tutaj, bo tam i tak by mnie nikt nie odwiedzał, bo wszyscy się ode mnie odwrócili. Jedynie kilka razy pisałam z tymi ludźmi, ale tylko tyle. - Będę cię mógł odwiedzić? – zapytał z nadzieją. - Nie sądzę,nie chcę żebyś mnie oglądał w takim stanie. Możesz przyjść na mój pogrzeb i powiedzieć coś ładnego na mój temat – uśmiechnęła się szeroko. - Proszę niemów tak, ja się nie pogodzę z twoją śmiecą z tym, że już cię nie będzie przymnie. - Mój uśmiech zniknie, mój błysk w oku wygaśnie. Nie będziesz słyszeć mojego głosu,ale będę. Zawsze byłam, więc nie zostawię cię teraz. Ilekroć spojrzysz w niebo wiedz, że będę uśmiechała się do ciebie. Ilekroć nie będziesz wiedział co masz zrobić, posłuchaj mnie, ja będę mówić, głośno i wyraźnie

cz. 8   . Będę twoim sercem  po prostu go słuchaj. Umysł może cię oszukać  ale serce nigdy. Ilekroć poczujesz wiatr na swojej twarzy wiedz  że składam na niej pocałunki. Gdy deszcze będzie padał wiedz  że płaczę z braku twojego głosu oraz bliskości. A gdy te słońce wstanie i rozpromieni twoją twarz  pamiętaj mówię  że Cię kocham.    Ale ja sobie nie poradzę bez ciebie  uzależniłem się od ciebie. Chciałam to dawno powiedzieć  ale za bardzo się bałem… kocham cię. Od jakiego czasu to czułem ale nie byłem pewien swoich uczuć  ale po dzisiejszej rozmowie jestem tego pewien – powiedział ze łzami w oczach.    Poradzisz przecież nigdzie nie odchodzę. Będę przy tobie na zawsze  a kiedyś się spotkamy. Ja będę tam  po drugiej stronie czkała na ciebie.    Cieszę się jedynie z tego  że mogę się w jakiś sposób z tobą pożegnać  nie zniósł bym innego zakończenia.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 8 - . Będę twoim sercem, po prostu go słuchaj. Umysł może cię oszukać, ale serce nigdy. Ilekroć poczujesz wiatr na swojej twarzy wiedz, że składam na niej pocałunki. Gdy deszcze będzie padał wiedz, że płaczę z braku twojego głosu oraz bliskości. A gdy te słońce wstanie i rozpromieni twoją twarz, pamiętaj mówię, że Cię kocham. - Ale ja sobie nie poradzę bez ciebie, uzależniłem się od ciebie. Chciałam to dawno powiedzieć, ale za bardzo się bałem… kocham cię. Od jakiego czasu to czułem,ale nie byłem pewien swoich uczuć, ale po dzisiejszej rozmowie jestem tego pewien – powiedział ze łzami w oczach. - Poradzisz,przecież nigdzie nie odchodzę. Będę przy tobie na zawsze, a kiedyś się spotkamy. Ja będę tam, po drugiej stronie czkała na ciebie. - Cieszę się jedynie z tego, że mogę się w jakiś sposób z tobą pożegnać, nie zniósł bym innego zakończenia.

cz. 9     Ja już muszę kończyć  bo zaraz idę na ostatni spacer nad brzegiem morza. Jestem z ciebie dumna i zawsze będę. Kocham cię – powiedziała  a z jej oczu wylewał się strumień łez.    Dobrze życzę ci miłego spaceru. Będę tęsknił za tobą. Kocham cię – z jego oczu również wylewały się łzy  był to dowód na to  że jego słowa są prawdziwe.  Następnego dnia rano zmarła. Jej mama od razu jego powiadomiła  bo takie było jej pragnienie. Obiecał  że zjawi się na pogrzebie. Wygłosił piękną mowę  tak jak ona mu zasugerowała. Na początku nie mógł się z tego otrząsnąć lecz potem żył odmienionym życiem  które ona mu podarowała. Nie chciał zmarnować jej pracy i wysiłku  nie chciał  żeby się na nim zawiodła. Odwiedzał ją co jakiś czas i opowiadał o tym co u niego  jak się czuje. A ona zawsze mu odpowiadała  tak jak obiecała.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 9 - - Ja już muszę kończyć, bo zaraz idę na ostatni spacer nad brzegiem morza. Jestem z ciebie dumna i zawsze będę. Kocham cię – powiedziała, a z jej oczu wylewał się strumień łez. - Dobrze,życzę ci miłego spaceru. Będę tęsknił za tobą. Kocham cię – z jego oczu również wylewały się łzy, był to dowód na to, że jego słowa są prawdziwe. Następnego dnia rano zmarła. Jej mama od razu jego powiadomiła, bo takie było jej pragnienie. Obiecał, że zjawi się na pogrzebie. Wygłosił piękną mowę, tak jak ona mu zasugerowała. Na początku nie mógł się z tego otrząsnąć lecz potem żył odmienionym życiem, które ona mu podarowała. Nie chciał zmarnować jej pracy i wysiłku, nie chciał, żeby się na nim zawiodła. Odwiedzał ją co jakiś czas i opowiadał o tym co u niego, jak się czuje. A ona zawsze mu odpowiadała, tak jak obiecała.

są sprawy  których nie porusza się w telewizji   są słowa  których nie usłyszysz w radio   są odczucia  których nie poczujesz w kinie 3D.

explosive_ dodano: 23 września 2012

są sprawy, których nie porusza się w telewizji, są słowa, których nie usłyszysz w radio, są odczucia, których nie poczujesz w kinie 3D.

bo każdy człowiek potrzebuje ciepła  choć nie każdy  potrafi się do tego przyznać.

explosive_ dodano: 23 września 2012

bo każdy człowiek potrzebuje ciepła, choć nie każdy potrafi się do tego przyznać.

są momenty w życiu  które nigdy się nie kończą. Nasze serce pełni rolę sceny na której się  odgrywają  a Nasz mózg jest kurtyną na której pisze ' the end. forget. '

explosive_ dodano: 23 września 2012

są momenty w życiu, które nigdy się nie kończą. Nasze serce pełni rolę sceny na której się odgrywają, a Nasz mózg jest kurtyną na której pisze ' the end. forget. '

złe kobiety chcą usłyszeć tylko   Kocham Cię    ułożone kobiety chcą tuziny róż i pierścionek z brylantem.

explosive_ dodano: 23 września 2012

złe kobiety chcą usłyszeć tylko " Kocham Cię", ułożone kobiety chcą tuziny róż i pierścionek z brylantem.

cz. 1   Do dziś pamiętam jak się poznaliśmy. Był letni wieczór  postanowiłam się wybrać do swojego ulubionego parku na spacer.  Uwielbiałam takie wieczorne wyprawy  miałam wtedy dużo czasu  na różne przemyślenia. Kiedy doszłam na miejsce  zobaczyłam  że większość ławek jest zajęta przez mamy z dziećmi. Ale  jedna była wolna  siedziałeś tam ty. Podeszłam i tak zaczęła się nasza rozmowa:

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 1 - Do dziś pamiętam jak się poznaliśmy. Był letni wieczór, postanowiłam się wybrać do swojego ulubionego parku na spacer. Uwielbiałam takie wieczorne wyprawy, miałam wtedy dużo czasu na różne przemyślenia. Kiedy doszłam na miejsce, zobaczyłam, że większość ławek jest zajęta przez mamy z dziećmi. Ale jedna była wolna, siedziałeś tam ty. Podeszłam i tak zaczęła się nasza rozmowa:

cz. 2     Hej  mogę się przysiąść? – uniosłeś głowę i spojrzałeś na mnie  mimowolnie zagościł uśmiech na twojej twarzy.    Cześć jasne. Nie ma sprawy  takiej pięknej dziewczynie się nie odmawia – usiadłam na ławce obok ciebie.    Haha dobre żarty.    Ja nie żartuję  naprawdę. A tak po za tym  mam na imię Daniel  a ty?    Ładne imię. Ja jestem Daria –uśmiechnęłam się do ciebie.    Co robisz s ama w nie za ładny wieczór? Myślałem  że takie dziewczyny dobrze się wtedy bawią.    Co rozumiesz przez słowo „takie”?

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 2 - - Hej, mogę się przysiąść? – uniosłeś głowę i spojrzałeś na mnie, mimowolnie zagościł uśmiech na twojej twarzy. - Cześć,jasne. Nie ma sprawy, takiej pięknej dziewczynie się nie odmawia – usiadłam na ławce obok ciebie. - Haha,dobre żarty. - Ja nie żartuję, naprawdę. A tak po za tym, mam na imię Daniel, a ty? - Ładne imię. Ja jestem Daria –uśmiechnęłam się do ciebie. - Co robisz s ama w nie za ładny wieczór? Myślałem, że takie dziewczyny dobrze się wtedy bawią. - Co rozumiesz przez słowo „takie”?

cz.3     Nie wiem:ładne  wolne  nie zmartwione  bez problemów.    Jak śmiesz oceniać mnie  kiedy w ogólne mnie nie znasz. Twoja ocena na podstawie mojego wyglądu  ubiory czy Bóg wie czego jest nic nie warta – zezłościłam się wtedy na ciebie ostro.   Przepraszam  nie chciałem  żebyś nie zdenerwowała. To nie tak miało zabrzmieć –wydawałeś się mieć wyrzuty sumienia.    Już w porządku najważniejsze  że przeprosiłeś. Chciałeś wiedzieć co tu robię? Cóż  przyszłam tutaj  bo to moje ulubione miejsce do rozmyślań. Zawsze przychodzę tutaj sama żeby pomyśleć nas jakimś problemem czy też tak ogólnie.  A ty? – uśmiechnęłam się do ciebie lekko  ponieważ jakoś nie potrafiłam być na ciebie zła.    Ja przyszedłem tutaj w podobnych celach co ty. Tylko  że ja mam konkretny temat do rozmyślań.    Jaki? –zapytałam zaintrygowana.    Może uznasz mnie za jakiegoś dziwaka czy coś. Zastanawiam się nad tym jaki sens mam moje życie i czy w ogóle warto żyć.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz.3 - - Nie wiem:ładne, wolne, nie zmartwione, bez problemów. - Jak śmiesz oceniać mnie, kiedy w ogólne mnie nie znasz. Twoja ocena na podstawie mojego wyglądu, ubiory czy Bóg wie czego jest nic nie warta – zezłościłam się wtedy na ciebie ostro. -Przepraszam, nie chciałem, żebyś nie zdenerwowała. To nie tak miało zabrzmieć –wydawałeś się mieć wyrzuty sumienia. - Już w porządku,najważniejsze, że przeprosiłeś. Chciałeś wiedzieć co tu robię? Cóż, przyszłam tutaj, bo to moje ulubione miejsce do rozmyślań. Zawsze przychodzę tutaj sama,żeby pomyśleć nas jakimś problemem czy też tak ogólnie. A ty? – uśmiechnęłam się do ciebie lekko, ponieważ jakoś nie potrafiłam być na ciebie zła. - Ja przyszedłem tutaj w podobnych celach co ty. Tylko, że ja mam konkretny temat do rozmyślań. - Jaki? –zapytałam zaintrygowana. - Może uznasz mnie za jakiegoś dziwaka czy coś. Zastanawiam się nad tym jaki sens mam moje życie i czy w ogóle warto żyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć